Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

ZVS - zero switch voltage, Przetwornica Mazilliego

Maniak.M 01 May 2008 09:20 42733 89
NDN
  • #31
    c4r0
    Level 36  
    Ja tą przetwornicę zbudowałem właśnie na IRF-ach 640 i pracuje bardzo dobrze - LINK. Zasilam właśnie z wyprostowanego 24VAC.
  • NDN
  • #32
    Liquidator88
    Level 14  
    A jak zrobić do układu ZVS osobno regulacje napięcia i natężenia prądu na uzwojeniu wtórnym?
  • NDN
  • #34
    KRYNIN
    Level 14  
    Ja mam pytanie poniewaz nie moge znależć takiego kondensatora 0.68uf czy moze on byc 67nF lub 1uf?
  • #35
    fuxseb
    Level 13  
    Czy 67nF nie wydaje ci się trochę małe? W tej przetwornicy musisz dać kondensator 500nF - 1000nF (0,5µF - 1µF). Kondensator najlepiej jak będzie MKP, MKS, MKSE. Ja używam tego ostatniego, jest koloru niebieskiego i kształtu "czekoladka". Ma 680nF i 250V. O właśnie, nie polecam mniejszego napięcia. Również w żadnym wypadku nie polecam tych "zielonych czekoladek". Zrobiłem kiedyś MMC z czterech takich kondensatorów i po 10s pracy na 12 przy max 8A po prostu wszystkie się stopiły, został smród i dym. Potem zmieniłem na foliowego MIFLEX (1989r ;) ) i pochodził trochę dłużej, mimo że się nagrzewał. Po przekroczeniu 12A przy tym samym napięciu niestety się przegrzał i ma zwarcie. Szkoda, bo fajny z niego był eksponat. Po założeniu obecnego (MKSE) doszło trafo 2x12V 8,33A (200W), które wyciąga spokojnie 18A i po chwili zabawy wcale nie jest gorące. Tak w międzyczasie wyszedł błąd projektu płytki - zwężenie zaraz przed źródłem (S) IRF540'stki. Mówiąc krótko, pracę przy gdzieś 15A przerwał błysk pod płytką. Pocynowałem wszystko grubo i niektóre ścieżki poprawiłem drutem miedzianym. Teraz z trafopowielacza naciągam łuki po 8-10cm. Nie wiem jakie jest napięcie, bo nie mam rezystorów żeby sobie zrobić miernik - a już kupiłem mikroamperomierz. Może ktoś ma sprzedać jakieś 22MΩ? W moim mieście są tylko 10MΩ. Jeszcze odnośnie napięcia - na trafopowielaczu z monitora kolorowego łuk zapala z 1cm. Na trafie z czarnobiałego TV (Neptun) zapala z 8mm, na podwójnym, co logiczne, z trochę ponad 16mm. Na trafie z kolorowego TV (Helios) zapala z 2mm, ale ma ogromną temperaturę. Po podłączeniu podwójnego trafa z Neptuna i podwajacza z mikrofalówki rodem (tylko że na 1nF kondensatorze własnej roboty i 30x1N4007) uzyskuję zapłon łuku z ponad 6cm. Taki łuk nie jest już zbyt ognisty (fioletowy lekko wpadający w żółty), ale napięcie ma już przerażające, do tego dochodzi straszny, skwierczący odgłos. Nie wiem jeszcze co się dzieje, ale czasem natychmiast po włączeniu, przez 0,5s widoczny jest 1,5cm ulot z elektrod oraz poświatę na całym urządzeniu, ale niestety zjawisko zaraz znika i przetwornica pracuje normalnie. Zdarza się to rzadko, więc nie mam jak tego uchwycić na zdjęciu, czy filmie. Przez cały czas zdarzyło się może z 3 razy.
  • #37
    fuxseb
    Level 13  
    Dobra jest, ale "staropolska" BA159 jest na 1kV i za chyba 10gr. W moim wypadku spisuje się dobrze. Ta twoja 1N4936 będzie się spisywać tak samo dobrze, ale jest jakaś taka 'amerycka". Nie ma co kombinować z mało znanymi modelami.

    Przy okazji, w zasilaczach komputerowych jest pełno szybkich diod, ich typ zaczyna się chyba na FR, albo SR. Na http://alldatasheet.com/ możesz sobie sprawdzić co to za dioda. Nie wiem czy można zastosować schottky'ego, bo takie też są w zasilaczach i mają typy na SR/FR.
  • #38
    lodzik1990
    Level 19  
    Witam.
    Ja w swojej przetwornicy ZVS jako diody szybkie posiadam BYV29 i niema żadnych problemów z nimi ,fakt,że sztuka kosztuję ok 2,50zł ale warto takie zastosować ze względu na to że najczęściej występują w schematach zvs .

    Dodano po 13 [minuty]:

    ZVS - zero switch voltage, Przetwornica Mazilliego

    Dodano po 9 [minuty]:

    A co myślicie na temat tego układu : http://www.lucaslab.grandhost.pl/generator_HV.htm
  • #39
    c4r0
    Level 36  
    Ciągle nie mogę zrozumieć czym się ludzie kierują wstawiając tam te betonowe kloce 10kΩ 5W, przecież tam się praktycznie żadna moc nie wydziela...
  • #41
    c4r0
    Level 36  
    Jak wstawisz tam rezystor 1/4 wata to też możesz mieć pewność że nie pójdzie on z dymem...
  • #42
    fuxseb
    Level 13  
    Mój dwuwatowy się tylko leciutko grzeje. Moce zastosowałem według schematu. Przy okazji, udało mi się spalić zenerkę 12V, i poszedł również jeden IRF540 od tego. Jako że miałem stare (złote piny) zenerki na 15V i jednego mosfeta na zapas, zaraz je wymieniłem. Przestrzegam przed tym, ja zostałem ukarany od strzała. Dosłownie, diody się przepaliły, i nie przedstawiając żadnego oporu, pozwoliły się bramkom przeładować. Straciłem 2 mosfety (2zł/szt). Nigdy więcej zabytków. Połączyłem radiator z masą, żeby ewentualne upływy z wtórnego nie naładowały mi go, bo wcześniej "wisiał w powietrzu", pod względem elektrycznym. Uzwojenie wtórne połączyłem z rdzeniem i środkiem pierwotnego. Zamontowałem 5W 12V zenerki 1N5349B (1zł/szt). Wszystko fajnie, ale w międzyczasie zauważyłem że dławik mam na żółtym rdzeniu z zasilacza komputerowego. Przypomniałem sobie że ktoś mówił o tym, że różne dziadostwo w tych Codegenach można spotkać, No i spotkałem, odrapując żółtą farbę zobaczyłem stalowy rdzeń... No i już wiem czemu się tak grzał. Wymieniłem go na znaleziony w jakiejś starej kserokopiarce "koralik" z ferrytu, co sprawdziłem tym razem dokładnie. Nawinąłem 4 zwoje przewodu dościennego (drut ponad 2mm), uzyskując powyżej 80µH. Zamontowałem, i oczywiście jazda do testów. Gruby kabel, 50A prostownika, 200W transformatora toroidalnego, 15800µF kondensatora i amperomierz. Klasycznie, najpierw podłączyłem jedno uzwojenie TST (12V 8,33A). Testy wykazały od 12 do 16,3V. Łuk się zapalił z 6mm, więc napięcie się nie zmieniło. Moc - owszem. Wcześniej z zasilacza pobór był rzędu 6A, a teraz tak sobie naciągam, i 8A, 12A, 16,5A! Dało się naciągnąć na jakieś 6cm. Potem stwierdziłem że trzeba sprawdzić na pełnej mocy. Daję obydwa uzwojenia TST, czyli 24V. Napięcie pływa pod obciążeniem od 24V do 36V. Na poprzednim rdzeniu pobór prądu przekraczał zakres mojego miernika (Metex M-3650), czyli 20A. Teraz włączam zasilanie - elektrody się świecą, słyszę syk. Przełykam ślinę ;) i zbliżam elektrody. Zapłon z 15mm. Fizzz, 4A, 6A, 6,5A (co jest?) i przy tym prądzie, na 3,5cm łuku nagle zrywa, prąd spada na 0A i struktura jednego mosfeta wybija w nim dziurę. Ten traci przewodnictwo we wszystkich kierunkach, a drugi przewodzi w każdym (przebicie hardkorowe, jak to określam). Reszta elementów "żyje". Pozostaje mi pytanie, co poszło źle? Jeśli IRF540, przypominam, 28A 100V wytrzymał bieg jałowy, to czemu spalił się podczas pracy? W grę nie wchodzi raczej uszkodzenie prądowe, bo przypominam że pracował na 16,5A wcześniej bezproblemowo. Może w rezonansie powstało coś ogromnego? Czy ten tranzystor ma za małe napięcie V<sub>DS(off)</sub>? Jeśli tak, to inwestuję w IRFP260 (200V 50A; 6,34zł/szt u mnie), bo IRF640 jak dla mnie ma mały prąd maksymalny, a IRFP250 jest tylko 1,34zł tańszy od 260'tki, a prąd ma 30A. Mam teraz pytanie do weteranów tej przetwornicy, a w szczególności do C4r0. Z góry dzięki za odpowiedź, i w ogóle przeczytanie tego tasiemca którego napisałem...


    Jeszcze jedna sprawa
    Dlaczego uzyskuję takie małe napięcia? Zmierzyłem ostatnio mikroamperomierzem z 250MΩ oporników - wyszło 13,5kV. Nie uzyskałem dużo więcej bez mnożników. Co może być powodem, że jeśli używam takiego samego trafa, i może nawet wydajniejszego zasilania - mam czterokrotnie niższe napięcie?
  • #43
    komanche
    Level 13  
    A ja mam pytanie odnośnie zasilania. Czy komputerowy atx szybko ubije podobny układ (na 2n3055)? A może zdążę się chwilę pobawić? Ew. jaką dać filtrację?
  • #44
    fuxseb
    Level 13  
    10mF (10 000µF) około, najlepiej na co najmniej 40V, jeśli będziesz używał dwóch PSU szeregowo. Przy okazji powinieneś dać żarówki samochodowe H4 na linie +5V. Pozwoli to pracować zasilaczowi w "normalnych" warunkach, ponieważ zasilacze impulsowe potrzebują jakiegokolwiek obciążenia na linii głównej, w wypadku zasilaczy AT i starszych ATX 1.0, główną linią jest 5V. ATX12V 2.0 ma główną linię w tym przypadku 12V. Jeszcze lepszym pomysłem są 4 zasilacze i połączone szeregowo linie 5V. Pamiętaj o ich separacji (fizycznej), gdyż na ich obudowach "wisieć" będą różnice potencjału w zależności od przypadku - 5V, lub 12V. Zasilacze bez filtracji nie powinny, chyba, uwalić układu. Minimalna filtracja znajduje się w zasilaczu. Tu raczej chodzi o impulsy napięciowe feedback'u. Nie wykorzystana ich część musi zostać "oddana" do zasilania, a więc na przykład na kondensator, który nadwyżkę zwróci tranzystorom mocy, które wpompują je spowrotem w rdzeń, skąd de facto pochodzą. To jest jeden z powodów dla którego nie polecam układu na tranzystorach bipolarnych (jeszcze w temacie o ZVS'ie, wrr!). Przetwornica ZVS Flyback Driver nie ma tak okrężnej drogi oddawania ładunku powstałego drogą indukcji wstecznej. Dlatego "samodzielnie" się nie ubije. Impulsy powracające są przechwytywane przez ten "must be good" 680nF kondensator. I ten kondensator natychmiast oddaje ładunek rdzeniowi - co powoduje powstanie kolejnej indukcji wstecznej, i naładowanie kondensatora w przeciwnym kierunku. Tak powstaje drganie rezonansowe. Cewka tesli, radia, nadajniki, filtry PFC, i kto wie co jeszcze - to się opiera na zasadzie rezonansu. Energia nie jest wytracana przez "przeganianie" jej po diodach, kondensatorze filtracyjnym i tranzystorach, tylko pozostaje w układzie rezonansowym, między uzwojeniem pierwotnym, a kondensatorem. Przy okazji kształtowana jest piękna sinusoida, a nie jak w przypadku tych przetwornic na tranzystorach bipolarnych - przebieg przypominający wyjście induktora Ruhmkorffa. Odnośnie jeszcze tych wcześniejszych przetwornic - mają taki "mały" problem ze sprawnością. Albo odwrotnie. Duży problem z małą sprawnością. Otóż one pobierają tyle prądu co ZVS, ale oddają 1/3 mocy pobranej. Reszta nam ogrzewa pokój, jeśli mamy ogromne radiatory. Jeśli więc zamierzasz kupić sobie ogromne radiatory, to taniej wyjdziesz na 2x IRF640, kondensatorze za 4zł i garstce elementów dyskretnych. Tyle samo czasu ci zajmie montaż, chyba że chcesz zrobić PCB, co polecam.

    Tym niemniej, ja sprawdzałem czy mój trafopowielacz jest sprawny używając BD244C na kawałku znalezionej blaszki alu, i własnoręcznie nawiniętego rezystora na patyczku od loda, z drutu oporowego, bo nie miałem 27Ω w domu. Przetestowałem i stwierdziłem że "trochę" się grzeje, więc już się nie bawiąc w półśrodki, wybrałem się do sklepu, nakupiłem części, PCB, radiator za 4zł i jeszcze nigdy nie musiałem tego wyłączać z przegrzania, chyba że kondensatora (najpierw miałem takie zielone, starożytne wręcz). Aha, zasilałem z dwóch szeregowo połączonych zasilaczy komputerowych, 300 i 350W, obydwa niepokonanej marki megabajt :twisted: ... Wtedy jeszcze nie "czułem potrzeby" obciążenia linii 5V, więc połączyłem szeregowo 12 i "ognia". Nie dawałem filtracji, bo stwierdziłem że "impulsowy to nie potrzebuje dużego, a zresztą ma w środku". Nic się nie spaliło, ale (paradoksalnie) w tym mocniejszym co chwila włączało się jakieś zabezpieczenie, że trzeba odłączyć od sieci i poczekać chwilę. Więc nie jest to dobre, a już na pewno wygodne źródło. Ja w końcu zastosowałem transformator toroidalny 200W/24V/8,33A (w praktyce 20A, ale co tam :twisted: ).

    Przy okazji, życzę powodzenia w budowie.
  • #45
    komanche
    Level 13  
    Hehe. Jak będzie działać na 2n3055 to zrobię zvs'a. U mnie w sklepie jak poprosiłem o kondensator impulsowy to TAAKIE oczy zrobili :). Gdzie takie kondzioły występują w "naturze"?
  • #46
    fuxseb
    Level 13  
    Może poproś o "MKP", "MKS", "MKSE". Czy to w ogóle był sklep z elementami elektronicznymi? U mnie mówię że do pracy impulsowej, a gość wyjmuje kilka i pozwala wybrać. A jeśli chodzi o występowanie w naturze, "zapytaj" telewizora, w odchylaniu poziomym obok tranzystora i transformatora wysokiego napięcia będzie jeszcze taki znaczny kondensator, nie pamiętam jakiej pojemności (może być za mało), ale na co najmniej 1kV. Za to na pewno dobrym kondensatorem "odpowie" ci "przepytana" mikrofalówka, to jest od 0,8 do 1µF na 2,1kV AC 50Hz, co w praktyce daje jakieś 10kV dla napięcia stałego. Jest niezły do zabawy impulsami ze zgromadzonej energii, choć niezbyt nadaje się do samego gromadzenia - mój na przykład jest zbocznikowany rezystorem 9M. Ale myślę że przetwornicy to nie będzie przeszkadzało. Aha, mimo tego rezystora, przed beztroskim pruciem elementów z mikrofalówki, BHP nakazuje zewrzeć wyprowadzenia kondensatora używając 2 śrubokrętów z izolowanymi rączkami. To dlatego że 1. zawsze należy tak robić, 2. rezystor może być uszkodzony, jak to wysokoomowe lubią, oraz 3. może go w ogóle nie być.
  • #47
    EBC41
    Level 28  
    Mam parę pytań jeżeli chodzi o montaż tego układu, niby banalne ale nie do końca. Otóż na schemacie pomiędzy bramkę a źródło IRFP jest wpięta najpierw dioda zenera a potem rezystor 10k. Zastanawia mnie jedna sprawa. Ponieważ montuje cały układ na pająka, czy mogę zrobić to tak jak na obrazku.
    ZVS - zero switch voltage, Przetwornica Mazilliego
    W sensie czy mogę do nóżki tranzystora (do bramki) przylutować hurtem wszystko? Czy zrobić to tak jak autor tematu czyli najpierw zenera, potem w małej odległości rezytor? Niby proste a jednak mi to zatruwa myślenie
  • #49
    EBC41
    Level 28  
    to na płytce czy w pająku? :D. A tak swoją drogą to poprawiłem montaż mojego ZVS. Teraz zenner i opornik 10k są ładnie przylutowane prostopadle do wyprowadzeń IRFP, czyli podobnie jak to zrobił autor tematu. Martwi mnie jeszcze problem jakiego kabla użyć do połączenia szybkiej diody z drenem tranzystorów. Próbowałem lutować kawałkiem cienkiej stalowej linki ale za nic w świecie nie chciała mi się ona przylutować (podrapałem jej końcówkę). Czy ma ktoś jakieś sugestie czego użyć żeby poszło miło i przyjemnie?

    I jeszcze jedno czy te diody bardzo się grzeją?
  • #50
    slu_1982
    Level 26  
    Nie, dajesz by299 i są zimne, nie wiem po co poprzednik dał radiatory :| Lutuj to przewodami miedzianymi ( linki) np. z zasilacza atx...
  • #51
    fuxseb
    Level 13  
    Jeśli chodzi o odległości, to sprawa jest logiczna. Częstotliwości nie są ogromne, a do tego to są linie sterujące a nie mocy. W granicach 10cm nie ma znacznej różnicy przez rozmieszczenie elementów do około 50MHz. Nie stosuj stalowych drutów. Jeśli nie chciały się dać zlutować to były aluminiowe, których zlutowanie przy użyciu Sn60Pb40, kalafonii i standardowej lutownicy jest nie możliwe. Natomiast stal lutuje się łatwo i dość szybko. Miedź lutuje się natychmiast, oraz ma zdecydowanie lepszą przewodność. Jeśli o tym nie wiesz, to uważaj zanim weźmiesz się za przetwornice. Jeszcze coś - nie warto montować tego na pająka, chyba że na prawdę jesteś uprzedzony do płytek. Wytrawienie własnej PCB to prosta sprawa, do zamknięcia w kilkunastu złotych i jednej godzinie pracy. Jeśli chodzi o diody, polecam BA159, a rezystory 2W są już wzięte z dużym zapasem. Jeśli nie chcecie mieć wystrzałów, warto wziąć 5W zenerki (1N5349), lub co najmniej 1,3W. Starodawne o wyglądzie puszek ze złoconymi nogami po pierwsze są ładnymi eksponatami, a po drugie już niczym poza tym - przy przeciążeniach (zerwanie łuku elektrycznego przy dużej mocy) one lecą pierwsze, a następne są bramki MOSFETów. Jeśli chodzi o same tranzystory, to dobre są: IRF540, IRF640, IRFP250, IRFP260, polecam ten ostatni, bo nie jest wiele droższy od IRFP250, a ma 50A prądu drenu. W żadnym wypadku nie nadają się "obywatele" serii BUZ, jako że mają dużą rezystancję D-S(on). Patrzeć też należy na dopuszczalną częstotliwość, gdyż analogicznie do przekręconych procesorów (one też są na MOS-ach) będą marnowały więcej prądu grzejąc się. Nie bez znaczenia jest też ładunek bramki - im mniej tym mniej ciepła jest wytwarzane i oszczędniejszy jest nasz układ. Jeśli w ogóle można mówić o oszczędności kiedy 300W mocy wytracamy na łuku elektrycznym...

    Mam przy okazji takie pytanie: czy ktoś kiedyś próbował elektrolizy stopionego chlorku sodu? Powinien się na jednej elektrodzie tworzyć chlor, a na drugiej sód, który pod argonem może by nie uciekł. Pytam w tym temacie bo myślę że ktoś próbował już różne rzeczy palić łukiem...

    @slu: kondolencje z powodu GU-81M. Kiedyś na taką polowałem - mam już nawet dwa MOTy. I na razie spaliłem jednym już dwie PL504 w mojej VTTC...
  • #52
    slu_1982
    Level 26  
    fuxseb wrote:
    Jeśli chodzi o odległości, to sprawa jest logiczna. Częstotliwości nie są ogromne, a do tego to są linie sterujące a nie mocy. W granicach 10cm nie ma znacznej różnicy przez rozmieszczenie elementów do około 50MHz. Nie stosuj stalowych drutów. Jeśli nie chciały się dać zlutować to były aluminiowe, których zlutowanie przy użyciu Sn60Pb40, kalafonii i standardowej lutownicy jest nie możliwe. Natomiast stal lutuje się łatwo i dość szybko. Miedź lutuje się natychmiast, oraz ma zdecydowanie lepszą przewodność. Jeśli o tym nie wiesz, to uważaj zanim weźmiesz się za przetwornice. Jeszcze coś - nie warto montować tego na pająka, chyba że na prawdę jesteś uprzedzony do płytek. Wytrawienie własnej PCB to prosta sprawa, do zamknięcia w kilkunastu złotych i jednej godzinie pracy. Jeśli chodzi o diody, polecam BA159, a rezystory 2W są już wzięte z dużym zapasem. Jeśli nie chcecie mieć wystrzałów, warto wziąć 5W zenerki (1N5349), lub co najmniej 1,3W. Starodawne o wyglądzie puszek ze złoconymi nogami po pierwsze są ładnymi eksponatami, a po drugie już niczym poza tym - przy przeciążeniach (zerwanie łuku elektrycznego przy dużej mocy) one lecą pierwsze, a następne są bramki MOSFETów. Jeśli chodzi o same tranzystory, to dobre są: IRF540, IRF640, IRFP250, IRFP260, polecam ten ostatni, bo nie jest wiele droższy od IRFP250, a ma 50A prądu drenu. W żadnym wypadku nie nadają się "obywatele" serii BUZ, jako że mają dużą rezystancję D-S(on). Patrzeć też należy na dopuszczalną częstotliwość, gdyż analogicznie do przekręconych procesorów (one też są na MOS-ach) będą marnowały więcej prądu grzejąc się. Nie bez znaczenia jest też ładunek bramki - im mniej tym mniej ciepła jest wytwarzane i oszczędniejszy jest nasz układ. Jeśli w ogóle można mówić o oszczędności kiedy 300W mocy wytracamy na łuku elektrycznym...

    Mam przy okazji takie pytanie: czy ktoś kiedyś próbował elektrolizy stopionego chlorku sodu? Powinien się na jednej elektrodzie tworzyć chlor, a na drugiej sód, który pod argonem może by nie uciekł. Pytam w tym temacie bo myślę że ktoś próbował już różne rzeczy palić łukiem...

    @slu: kondolencje z powodu GU-81M. Kiedyś na taką polowałem - mam już nawet dwa MOTy. I na razie spaliłem jednym już dwie PL504 w mojej VTTC...



    1. Diody zenera ograniczają napięcie na bramkach do napięcia zenera, warto je wymienić na 18V, gdyż dopiero wtedy tranzystory są w pełni otwarte.
    2. Do układu ZVS nadają się niemal wszystkie MOSFETY, trzeba pamiętać tym że w ZVS-e jest układ L-C ( indukcyjność stanowi tylko uzwojenie pierwotne ) więc napięcie na tranzystorach określa się na 4x większe od napięcia zasilania- trzeba to wziąć pod uwagę podczas kupowania tranzystorów.
    3.Częstotliwość rezonansowa waha się w granicach do 100KHz
    4. Wybudowałem kilkanaście przetwornic ZVS na różnych różnistych elementach. Zasilałem często z 60V, pobór prądu na łuku elektrycznym rozciągniętym wynosił i przekraczał 13A Gdy po stronie pierwotnej było 2x5zwoi a po stronie wtórnej jeden zwój przy zwarciu go prąd dochodził i nie przekraczał 9A, diody zenera miały 0,5W i nie zostały spalone. Więc nieprawdą jest to że podczas pełnego zwarcia na uzwojeniu wtórnym dochodzi do zniszczenia czegokolwiek. Dodaje film swego autorstwa:

    Ponoć mógłbym mysleć o spawarce na tym :roll: Rdzeń ogranicza prąd w uzwojeniu pierwotnym, przeniesie max 700W i to w zależności od częstotliwości. Przydał by się taki 10KW rdzeń ferrytowy do sprawdzenia słuszności tego zdania.
    6. Ja próbowałem "palić" to co było w domu: azotan strontu, octan sodu, chlorek sodu, azotan baru, węgiel :P itd.

    Chlorek sodu:

    ZVS - zero switch voltage, Przetwornica Mazilliego


    Ps. Lampkę sprzedałem koledze po za aukcją :P
  • #53
    lechoo
    Level 39  
    Kolego slu_1982, spawarki na rdzeniach ferrytowych to się robi zupełnie inaczej... wcale nie potrzeba 10kW aby spawać :)

    ZVS - zero switch voltage, Przetwornica Mazilliego ZVS - zero switch voltage, Przetwornica Mazilliego
  • #54
    lodzik1990
    Level 19  
    Koledzy mam problem z ZVS - em , po włączeniu go na uzwojeniu wtórnym pojawia się łuk długości 1 mm a wcześniej rozciągał się do 7 cm . Tak normalnie zasilam go 24v ale któregoś dnia podłączyłem go pod 50 v i od tamtej pory zaczął szwankować , jak myślicie co może być przyczyną nie poprawnego działania . czy któryś z mosfetów dostał przebicia?
  • #55
    EBC41
    Level 28  
    slu_1982 wrote:
    Nie, dajesz by299 i są zimne, nie wiem po co poprzednik dał radiatory :| Lutuj to przewodami miedzianymi ( linki) np. z zasilacza atx...

    no dzięki, będę teraz wiedział. A z tymi diodami to, czego bardzo żałuje, w porywie inwencji twórczej przybiłem je do tej deski gwoździami (coś mi się wkręty nie chciały wkręcać), dlatego pytałem się czy bardzo się grzeją, bo wymiana teraz była by dość kłopotliwa (wybijanie gwoździa od drugiej strony itp.

    A mam pytanie do twojego filmu. Czy przy takim zwarciu mofety i transformator bardzo się nagrzewają?? I ile amper może płynąć przez jeden taki swój?|
  • #56
    slu_1982
    Level 26  
    Tranzystory letnie, transformator ciepły :P

    -> szkielet-s1

    Hm jak podałeś 50V mogłeś uszkodzić którąś z diod zenera a co za tym idzie tranzystor, choć stosunkowo dioda zenera 90V powinna wytrzymać. Sprawdź multimetrem czy masz wszystko odizolowane w tranzystorach( rozlutuj) następnie wymień konda rez. Pamiętaj 50V razy 4 to daje 200V a tranzystory jak i reszta elementów powinna mieć zapas przynajmniej 50V :roll:
  • #57
    lodzik1990
    Level 19  
    Wczoraj wymieniłem obydwie diody zenera i jest to samo . ale obciążyłem tą przetwornice na parę minut i zauważyłem, że jeden z mosfetów jest ciepły a drugi zimny to według kolegi który z tranzystorów mógł ulec uszkodzeniu ?
    Pozdr.
  • #58
    slu_1982
    Level 26  
    Sprawdź multimetrem oba inaczej nic nie zrobisz!
  • #59
    lodzik1990
    Level 19  
    IRF-_y P250 wymieniłem na irf640 i wszystko działa jak należy, ale mam takie wrażenie jak by ta przetwornica sprawniej (lepiej) chodziła na tych irf640. Co się okazało, że jeden mosfet miał przebicie od drenu do źródła i odwrotnie.
  • #60
    Liquidator88
    Level 14  
    Kiedyś na elektrodzie natknąłem się na ZVS ale na 4 mosfetach... Jezeli wie ktoś gdzie to było to prosiłbym o linka bo kopie już kilka dni po forum i nie umiem tego znaleźć :/