Jak możecie się dowiedziec ile to wyciąga nie mówiąc przy czym przy samolocie inaczej, przy samochodziku inaczej...itd.
Dodano po 2 [minuty]:
aaa. sry na stronce pisze "speed 400" ale oni tylko szacują bo nie da się określic dokładnej prędkości bez profesionalnego licznika na pokładzie samolotu.
Dużo ciekawsze, bo możliwe do zrealizowania warunkach (domowo garażowych) są silniki pseudo turboodtrzutowe, budowane na bazie silnikowych turbosprężarek.
Takie silniczki, jw są sprawniejsze, ale do budowy jest potrzebny park maszynowy iiiii spora wiedza...
W mojej stajni niestety nie ma takiej maszyny. Bardziej interesują mnie motoszybowce. Jak kogoś interesuje to tu można poczytać:
http://jetmodel.webpark.pl/silniki.html Najbardziej podobają mi się obroty 120 000/min!!
a jaki ciąg mniejwięcej oczywiście ma taki silnik jak tutaj pokazany?? i jaką nośność (ile kg może podnieść w góre taki pojedyńczy silniczek?? ciekawi mnie to bardzo
Mnie to zawsze ciekawi jak oni montują te wszystkie wały w środku.
Kiedyś próbowałem zbudować taki silnik odrzutowy od podstaw (mały i głupi byłem, z AL go robiłem =P ) i nawet chodził, ale tylko kilka sekund, nawet się nie rozpędził do końca, bo chyba temp. była za wysoka, coś się potopiło i go całego wybebeszyło =].
A wiecie jak dokładnie jest może zbudowany silnik stożkowy ? Ostatnio złapałem ochotę aby go zbudować.
Czy ktoś mógłby rozwinąć nieco sposób, w jaki odrzutowy silnik można zamontować w helikopterze? Czy po prostu robi się przekładnię mechaniczną ze 120 000 obr/min? Jakoś trudno mi sobie to wyobrazić, a moja wiedza na ten temat jest nieco znikoma. A może helikopter korzystał z jakiegoś innego silnika?
Projekt niesamowity. Ciekawe jaką sprawność ma taki silnik wykonany z turbiny samochodowej bez przeróbek, pewnie mizerną ale radość z dzwięku niemal identycznego z prawdziwym silnikiem lotniczym jest. Na YOUTUBE jest dużo filmików na ten temat.
He he fajne. Na elektrodzie było zrobione z turbosprężarki od jakiegoś diesla ale trochę to duże było. Ale jakbyś uruchomił wyobraźnie to zawsze można zminiaturyzować.
Kiedys na Discovery lecial program o modelach z silnikami odrzutowymi.
Sterowaniem takiego silnika musial sie zajmowac komputer ze wzgledu na zlozony proces jego rozruchu , chlodzenia, wygaszania, kontroli obrotow itp.
wracając do prędkości takiego modelu to poza tym że wszystko zależy od rozmiarów to prędkość podana przez kolegę jest troch zaniżona moim zdaniem, zwykły samolocik osiągnie taką prędkość w locie nurkowym bez aktywnego napędu nawet na nieznacznej wysokości dlatego taki jecik wyciągnie moim zdaniem spooro więcej.
Fajna sprawa tylko bardzo kosztowna, niestety materialy na taki silnik sporo kosztuja nie wspomne juz o dokladnosci. W sumie jak ktos ma gruby portfel to takie silniki sa dostepne w sprzedazy. Z tego co pamietam kiedys byla to cena okolo 2000Euro...
W warunkach amatorskich mozna pokusic sie o silnik pulsacyjny, jak kogos interesuje moge umiescic skany ksirzki na ten temat, mozna uzyskac dosc spory ciag. Choc praca takiego silnika jest cholernie glosna
kamil_Ziomek wrote:
A wiecie co mnie ciekawi skąd to bierze prąd na iskrę bo na zdjęciu to jakby kabel od "świecy" dochodził do końca silnika.
Tam nie ma iskry to swieca zarowa... kabel dobrowadzony jest do plytki na ktorej znajduje sie elektronika od termopary, kontroli obrotow itp.
Napiecie potrzebne jest tylko do rozruchu, potem palaca sie mieszanka sama podtrzymuje temperature swiecy...
Caloscia steruje mikrokontroler, akumulatory umieszcza sie w modelu..
W ksiazce jest cala teoria niezbedna do budowy silnika pulsacyjnego, jak i przykladowe projekty. Kiedys takie silniki byly popularne w modelarstwie, jednak ze wzgledu na duzy halas zostalo zabronione ich uzywanie np. w zawodach.
Jeden taki silnik wykonalem i spisywal sie ok, jedyna wada to uzyty kiepski material na zaworki (bardzo krotka zywotnosc silnika). Ale mozna to zrobic solidniej, zwlaszcza w obecnych czasach gdzie latwiej wszystko kupic.
Silnik ktory robilem to B10, co do tytulu ksiazki to z tym bedzie akurat problem... poprostu dostalem takie skany od znajomego - kto to skanowal i z jakiej ksiazki nie mam pojecia.