
witam
zawsze podobaly mi sie bakielitowe Pionierki. tylko ze znalesc takiego ladnego, sprawnego i nie zniszczonego graniczy prawie z cudem a jesli sie znadzie to kosztuje koszmarne pieniadze...
jako ze nie jestem za bogaty a pozatym jestem oszczedny i nie lubie wydawac na cos duzo pieniedzy a wrecz przeciwnie wole kupic jakiegos trupa i sam go doprowadzic do dzialania co nie dosc ze jest tanie to jeszcze daje duzo przyjemnosci, tak wiec zrobilem
zakupilem za grosze bardzo rozkompletowanego Pionierka, w ktorym w zasadzie byla tylko obudowa (wylamana na gorze, ale wylamana plachta bakielitu byla i pasowala tak ze dalo sie skleic ladnie, poza tym na gorze nie widac. i praktycznie bez elektroniki. samo metalowe chasis z resztka elementow. nawet bez glosnika. wazne jednak ze z cala nie zniszczona skala
jak go tylko zanioslem do piwnicy zaraz wzialem sie do roboty. wyczyscilem obudowe, skleilem wylamany kawalek bakielitu, odlozylem na bok. wyczyscilem wzglednie resztki chasis i zaczalem myslec co dalej. traf chcial ze mialem rozwalona Sniezke 3. znaczy sie jak najbardziej sprawna i pieknie grajaca (musze zaznaczyc ze radyjka Diory z ostatniej serii jak ta sniezka byly robione w oparciu o jeden uklad scalony SONY robiacy za wszystko ktory jest bardzo wysokiej jakosci. czulosc to radyjko ma swietna, dobre ARCz, w miare dobra selektywnosc i bardzo ladne brzmienie dzwieku.)
od razu rozebralem Sniezke ktora i tak miala polamana obudowe, wyjalem delikatnie cala elektronike i zaczalem ja przymierzac. z Pionierka wykrecilem o dziwo jeszcze bedacy na miejscu wielki kondensator strojeniowy, przypasowalem plytke, sprawdzilem zakrec strojenia - akurat jest pasujacy

nastepnie umocowalem cala plytke (bodajze na jednej srubie ale wystarcza) plytka bardzo ladnie tam wchodzi. kolejny problem powstal z glosnikiem ale znalazlem jakis prawie jednakowych rozmiarow - z ramka od telewizora chyba od Funaja? nie pamietam. z wierzchu dalem takie stare plutno ma moze ze 25lat ktorego kawalek mialem, wiec wyglada jak z epoki i glosnik umocowalem juz w samej obudowie bakielitowej zeby ladnie przylegal, jest na troche dluzszych przewodach zeby mozna bylo dobrze wyjmowac chasis. potencjometr glosnosci zalozylem orginalny od sniezki, stary byl calkowicie zajezdzony, obciolem oske razem z galkami na odpowiednia dlugosc i jedno z drugim polaczylem malym wezykiem - jest sztywne

odrazu uprzedzam jednak ze jesli macie do dyspozycji ladnego i kompletnego Pionierka to swietokradztwem jest przerabiac go tak, lepiej doprowadzic do orginalu - nie ma to jak dzwiek z lampowego radyjka, tak samo szkoda psuc ladnej sniezki - jest to swietne radyjko jedno takie mam przy lozki (na zdjeciu) i gra prawie caly czas 24h/dobe. do przerobki nadaje sie najlepiej sprzet ktory sam wzasadzie byl by bezurzyteczny.. bo maly urzytek z niewielemajacego Pionierka, nawet nie wygladal ladnie, i maly ze Sniezki z rozwalona obudowa ledwo trzymajacej sie kupy (w piwnicy sie spisywala, ale spisuje sie teraz sniezka 2, sporo gorsze radio ale gra
skad wziasc Pionierka / Sniezke???
Pionierka najlepiej wynalesc na allegro. mocno niekompletne nie sa drogie. Sniezke kupilem w AMW w krakowie, w zasadzie kupilem wtedy ponad 5 sniezek jakos po 3zl byly ale wsyztkie juz poszly po znajomych sie rozeszly bo to naprawde dobre radio. wogole do krakowa byla cala wyprawa w pare kolegow Cytrynka C15 cala cytryne napakowalismy sprzetu za grosze i az do lublina zajechalismy

ponizej zdjecia zarowno Sniezki (to nie ta oczywiscie byla dawca!)
no i Pionierka przerobionego
ten wystajacy z tylu przewod z wtyczka wtykniety to antena UKF





Cool? Ranking DIY