Diagnoza EGR Opel Corsa C Z12XE 2004

Witam serdecznie!

Witam ponownie ;]

Bardzo uprzejmie chcialem prosic forumowiczow o informacje dotyczace wadliwego dzialania zaworu recyrkulacji spalin (EGR) w corsie C (z12xe) 2004 r. Mianowicie, czy jezeli w sytuacji braku jakichkolwiek oznak dzialania od w/w zaworu narzedzia samodiagnozujace samochodu (komputer) wychwyca to i czy:
1. zapali sie kontrolka ostrzegajaca o problemie z silnikiem
czy
2. komputer zarejestruje wystapienie bledu w sekcji silnika ?


Chodzi o weryfikacje dwoch opinii: dwoch mechanikow/komputerowych podaje niezaleznie rozne wersje i ciekawy jestem jak tez sprawa EGR wyglada naprawde..

Dzieki za wsparcie!

Pozdrawiam serdecznie!

oczywiście że samodiagnostyka wyłapie wadliwe działanie EGR-a, za sprawą MAF-a

Nie za sprawą MAF, a bezpośrednio-EGR ma potencjometr kontrolujący drogę suwaka.
Pozdrawiam

mój błąd myślałem o VW

Witam ponownie!

Dziekuje za odpowiedzi!

Wiec dwoch mechanikow podlaczalo komputer pod moja corse i jeden z nich stwierdzil (po ocenie mojej watpliwej wiedzy z zakresu mechaniki samochodowej) smierc kliniczna EGR i, ze trzeba wymienic. Dal mi nawet wydruki z diagnozy - teraz jak patrze to w wydruku czesci diagnostycznej silnika widnieje "no problem codes", ale mechanik nie wiedziec czemu uparcie twierdzi, ze to EGR jest martwe.

W miedzyczasie mialem przeglad - auto nie przeszlo z powodu emisji spalin.

Wrocilem do mechanika nr 1 a, on nawet nie wiedzial gdzie ten EGR jest zeby , mi go pokazac...

Pojechalem do innego warsztatu - ten sam model komputera diagnostycznego. Pan nie stwierdzil ZADNYCH bledow mechanicznych i elektrycznych (patrzylem na wyswietlacz podczas testu) .... a po wywiadzie stwierdzil, ze emisja jest spowodowana "braniem" oleju (tak okolo 250ml/1500km w moim odczuciu). A na kilkakrotne pytania o EGR odpowiadal, ze wszystko jest OK. Planuje wiec dolac dodatek do oleju, zeby obnizyc emisje (?).

Czy Waszym zdaniem uzasadnionym jest moje odczucie, ze pierwszy z mechanikow probowal mnie naciagnac prosto w oczy na wymiane fikcyjnie uszkodzonej czesci?

To bardzo wazne dla mnie!

Dziekuje i pozdrawiam serdecznie!

termostat wrote:

mechanik nie wiedziec czemu uparcie twierdzi, ze to EGR jest martwe.

Widocznie wiedział na co patrzyć.
Co wyszło na analizatorze?

Te silniki biorą olej a uszkodzony EGR zapala kontrolkę i wywala błąd i jednocześnie widać w parametrach.P

goldwinger wrote:

termostat wrote:

mechanik nie wiedziec czemu uparcie twierdzi, ze to EGR jest martwe.

Widocznie wiedział na co patrzyć.
Co wyszło na analizatorze?

Na wydruku z analizatora wyszlo jak napisalem wyzej "no trouble codes stored". Tak w nadwoziu jak i silniku. Jakies tam halo zglasza easytronic, ale to inna historia zwiazana z biegami.

W problemach nic nie pokazalo sie. W statusie (wydruk) poszczegolnych elementow silnika jest pozycja EGR:

EGR Valve - Inactive
EGR Position Command - 0%
EGR Position Feedback - 0.00V
i to wszystko.

Drugi mechanik podlaczyl komputer nie wiedzac nic o wynikach od poprzedniego i stwierdzil, ze wszystko jest ok - zadne EGR nie jest uszkodzone.

Tak wiec nie wiem czy nr 1 wiedzial gdzie patrzec... a moze wiedzial jak patrzec do mojej kieszeni..

Pozdrawiam!

przy obrotach 2000-3000 odlaczasz egr i sygnal z przeplywomierza powinien sie zwiekszyc jest wiele metod np podcisnienie i wypelnienie impylsu sterujacego egr

A jak go ma odłaczyć? Zdjąć wtyczkę? Wtedy ster na bank zarejestruje dwa wypasione byczki:
-obieg prądowy zaworu EGR ( bo nie zobaczy elektromagnesu)
-potencjometr zaworu EGR-napięcie wysokie ( bo nie zobaczy potencjometru)
Nim coś zaczniecie radzić to wypijcie wiadro wody i połóżcie się w cieniu.

5150 wrote:

A jak go ma odłaczyć? Zdjąć wtyczkę? Wtedy ster na bank zarejestruje dwa wypasione byczki:
-obieg prądowy zaworu EGR ( bo nie zobaczy elektromagnesu)
-potencjometr zaworu EGR-napięcie wysokie ( bo nie zobaczy potencjometru)
Nim coś zaczniecie radzić to wypijcie wiadro wody i połóżcie się w cieniu.

ma rację

Ironia w stylu Elektrita

To jest zawór EGR w tej bryce, pokazuję, bo zaraz jakiś wpadnie i każe pewnie jakies membramki sprawdzać.
Ni ma tam nic takiego.
Zazwyczaj jest zawalony czarnym żużlem, ale jest netoda na czyszczenie bez wykręcania jego.
Wykręcanie to trochę dupiana robota, bo trzeba spuszczać płyn, obudowa zaworu jest częścią układu chłodzenia.

5150 wrote:

To jest zawór EGR w tej bryce, pokazuję, bo zaraz jakiś wpadnie i każe pewnie jakies membramki sprawdzać.
Ni ma tam nic takiego.
Zazwyczaj jest zawalony czarnym żużlem, ale jest netoda na czyszczenie bez wykręcania jego.
Wykręcanie to trochę dupiana robota, bo trzeba spuszczać płyn, obudowa zaworu jest częścią układu chłodzenia.

Dzieki wielkie za pomoc.

Czy mozesz choc czesciowo przyblizyc sposob czyszczenia EGR bez wykrecenia? Czy jest to wykonalne bez specjalistycznego zaplecza?
Czyli te dane z analizatora (EGR Inactive - jak podalem wyzej) sa prawidlwe i nie swiadcza jednoznacznie o jego wadliwym dzialaniu?

Dzieki!

Pozdrawiam!

Uwaga przy kupowaniu bo są w dwóch wersjach obudowy, z brokiem zaślepionym i z króćcem wodnym, który w razie co można zaślepić. A co do czyszczenia...dobry mechanik Ci wykona w godzinę, ale widzę,że uważasz iż większość to złodzieje...

Dodano po 1 [minuty]:

[quote="momik12"]

5150 wrote:

Ironia w stylu Elektrita

Jakbyś zgadł

termostat wrote:

Czy mozesz choc czesciowo przyblizyc sposob czyszczenia EGR bez wykrecenia?!

Nie, bo potrzebne jest do tego pewne urządzenie które sobie opracowałem i skonstruowałem. Z oczywistych powodów nie zamieszcze schematu jego tu na tym forum; niemniej jednak już nie muszę wykręcac EGRów.
Nie wiem co ten ktośtam miąchał tam analizatorem, EGR w oplu działa w określonych warunkach ( silnik gorący i gwałtownie zwiększa obroty).
Jedź na naprawę do kogoś z jajami.

[quote="A co do czyszczenia...dobry mechanik Ci wykona w godzinę, ale widzę,że uważasz iż większość to złodzieje...
[/quote]

Wcale nie uwazam nikogo za zlodzieja domyslnie, a z tego co tutaj widze to niektorym moze sie nie podobac nawet proba przeprowadzenia dochodzenia czy ktos nim faktycznie jest.

Wiec prosze nie oceniaj pochopnie tylko przeczytaj (ze zrozumieniem) moje posty.

Uderz w stol, a nozyce...


Pozdrawiam!

Pawel wawa - i właśnie z tych słusznych powodów jakie nadmieniłeś nie mam zamiaru pisac jak sie z tym egr rozprawić. Opracowałem plany urządznia do czyszczenia tego, umieściłem na moim forum , porobili sobie chłopaki i działaja tym, nawet nastawniki dawki czy kąta wtrysku w TDI im to uskutecznia. No ale opisane jest to w dziale zamknietym, mają tam dostęp tylko ci, którzy dostęp do pewnych info mieć mogą.
A napiszę tu co i jak, to zaraz jakieś cyngusie z for fascynatów marki skopiują do siebie, i będzie że w warsztatach to złodzieje, bo za pięć minut kasują jak za zboże.