
Jest to zasilacz którego całkowity koszt wyniósł mnie kiedyś tam już nawet nie pamiętam kiedy z 5 zł, kiedy to przyniosłem ze złomu wieeeelki wór przeróżnych skarbów

Już na elektrodzie prezentowałem zasilacz na tym układzie ale coś tam było źle z przełącznikiem i nie byłem z niego zadowolony bo czasem trzeba było go trochę "trzepnąć" żeby zadziałał.. Pomysł na zrobienie nowego zasilacza zrodził się gdy w garażu natknąłem się na stary regulator napięcia

Pomyślałem że to idealna obudowa na nowy zasilacz





Z tyłu kratke wyciąłem z plastikowej kratki od starego grzejnika elektrycznego, przykręciłem i pomalowałem razem z obudową

Następnie zrobiłem układ zasilacza, bez projektowania płytki gdyż schemat jest tak banalny że po prostu malowałem prosto ze schematu na płytce.. aby nie kombinować z zasilaniem wentylatora i diody sygnalizującej włączenie wyciągnąłem "flaki" ze starej ładowarki komórki i wmontowałem w płytke... dodałem także jeszcze jeden transformator 12 V i dołożyłem jeszcze mostek prostowniczy ale w taki sposób żeby można było pobierać prąd zarówno wyprostowany jak i przemienny...

i tak planując panel pomyślałem sobie żeby zrobić jeszcze wskaźnik temperatury radiatora (taki bajer




woltomierz też zrobiłem z takiego prostego wskaźnika elektromagnetycznego od czegoś tam





Pewnie za chwile dostanę zarzuty za bałagan w środku no ale ze mnie taki juz bałaganiarz że nawet jak sie starałem to nie wyszło

Cool? Ranking DIY