Pralka Haier HDS1000TXVE problem z modułem.

Podczas chwilowego zaniku napięcia w sieci w czasie prania, zawiesił się moduł.Od tej pory obroty bębna w czasie prania na niektórych programach gawałtownie spadają, aż w końcu bęben się zatrzymuje. Silnik się nagrzewa, nie daje rady obrócić bębnem i pralkę trzeba wyłączyć , żeby się nie spalił.Myślę, że w tej sytuacji pomógłby restart modułu. Czy ktoś wie jak to zrobić?Z góry dziękuję za pomoc.

Spalił się pewnie procek sterujący funkcjami pralki i zwiera styki silnika.
Pozdrawiam !!!

Podobne objawy są gdy uszkodzony jest triak silnika. Albo jedyn z przekażników jest uszkodzony i zasilane jest połowa stojana (wtedy triak powiniem się grzać mocno).

Kolego sprawdź lepiej czy ten bęben się lekko obraca. Bo mnie to wygląda na to że po prostu zatarły ci sie łożyska w silniku lub bębmie. Jeżeli silnik sie nagrzewa to znaczy że dostaje prąd . Dlaczego więc zwalnia?

Dzieki za podpowiedzi kolegów, ale niestety nie są trafione.Chciałem dodać,że pralka np. przez pół godz. prawidłowo wykonuje swoje funkcje i w pewnym momencie,w czasie ruchów rewersyjnych, zatrzymuje się, silnik buczy i silnie się nagrzewa, nie potrafi obrócić bębnem. Jak zatrzymam program i włącze z powrotem, bęben wykona jeden obrót w lewo i znowu nie daje rady przekręcić w prawo.Jak włączę program od początku, normalnie obraca w lewo i w prawo, a po pewnym czasie sytuacja się powtarza. Triak i przekażniki wymieniłem już wcześniej

gaarth wrote:

Triak i przekażniki wymieniłem już wcześniej

Może trzeba je sprawdzić, ewentualnie wymienić jeszcze raz

Miałem taki przypadek w Ardo . Wymieniłem tyrystor , który był rozsypany , diodę 24v , stabilizator oraz podlutowałem nadwątlone ścieżki.Sprawdziłem układ na stole - wszystko Ok. Podłączyłem do pralki - obiawy takie jak u ciebie. Wymieniłem przekaźnik , który miał zwarty jeden styk - nadal to samo.Wymieniłem tranzysor z obwodu sterowania tyrysora- pralka nadal szwankuje. Wszystko niby dobre , a nie działa . Okazało się , że założyłem uszkodzony tranzystor ( zakupiony w sklepie ). Po założeniu drugiego pralka ruszyła. Sprawdź sterowanie tyrystora. Pozdrawiam.

Powodem niesprawności pralki był uszkodzony kondensator na wyjsciu powielacza, który zwierał napięcie 12V do 8V.Napięcie to z kolei steruje przekaźnikami ruchów rewersyjnych silnika oraz załącza przekaźnik grzałki.W chwili załączenia pralki napięcie 8V jeszcze potrafiło wysterować przekaźniki obrotów silnika i bęben pralki wykonywał swoje ruchy prawidłowo. Problem pojawiał się w chwili, kiedy następowało włączenie grzałki, wówczas 8V okazało się zbyt niskie aby wysterować 3 przekaźniki ( 2 silnika i 1 grzałki). Jeden z przekażników silnika się nie załączał i całe napięcie, które zasilało silnik poszło na uzwojenie stojana, omijając wirnik.Skutki możecie sobie wyobrazić. Dziekuję kolegom za zainteresowanie, pozdrawiam.