Felicja - zbyt wysoka temperatura silnika

Skoda Felicja 1,3mpi, '97. Co sugerujecie do wymiany w przypadku podchodzenia temperatury do 110 C w czasie stania w korkach lub powolnej jazdy pod góre. Podczas normalnej jazdy ładnie trzyma temperature. Płyn uzupełniony, nie wycieka. Czujnik temp. silnika wymieniony. Wentylator włącza sie prawidłowo. Termostat wymieniony.

kiedy zmieniałeś/ czyscileś chłodnice?? moze w niej jest miażdżyca. poza tym w Felicjach jak i w jej poprzedniczkach Favoritkach to normalna dolegliwosc , ja mialem w favo i załozylem w felicji reczny włacznik wentylatora ktorym załaczam wentylator zbliżajac sie do korka

wymień chłodnicę na jakąś inną
trochę ciężka sprawa ale najlepszym wyjściem byłoby wciśnięcie większej albo grubszej

Ale opowiadacie bzdury, ja nie mogę
Stara skoda z takim silnikiem ( silnik z tyłu, chłodnica z przodu) jakoś się nie przegrzewała.
Ale cyrk, to tylko na elektrodzie możliwe.

and61 wrote:

kiedy zmieniałeś/ czyscileś chłodnice??

nigdy

and61 wrote:

załozylem w felicji reczny włacznik wentylatora ktorym załaczam wentylator zbliżajac sie do korka

nie ma potrzeby i tak się dość szybko włacza

czy obieg wody jest wymuszony przez jakąs pompke? jakby sie zachowywała temperatura gdyby pompka byla trafiona?

No pewnie że tak, i najprawopodobniej turbinka stoi w miejscu nimo że ośka sie obraca

Myślę,że nie ma powodów do obaw,podczas jazdy zachowuje się normalnie bo ma chłodzenie pędem powietrza, a korkach wiadomo temp. się podniesie bo co ma schłodzic chłodnicę?,po to jest wentylator chłodnicy ,który ewentualnie wlącza się za póżno,za co odpowiedziany jest czujnik w chłodnicy.

Adam-czujnik włącza wiatrak nie wtety jak silnik ma określona temperaturę, a chłodnica, bo jest na niej.
Teraz cała zabawa polega na tym, aby temperatura obu była zbliżona.
Gość ma uwalona pompę, na małych obrotach silnika nie robi ruchu cieczy.
Tym cześkom, co kazali wymianac chłodnicę na ponawymiarową polecam się zastanowic nad tym, jak owe fele się zachowują we Włoszech lub Hiszpani.
Jakiś Giorgio lub Fernandez też szukał po szrotach większej chłodnicy?

vinci wrote:

czy obieg wody jest wymuszony przez jakąs pompke? jakby sie zachowywała temperatura gdyby pompka byla trafiona?

pompka jest napędzana napędowym, jest to typowa pompka mechaniczna i rzadko sie psuje

monrant wrote:

No pewnie że tak, i najprawopodobniej turbinka stoi w miejscu nimo że ośka sie obraca

śmiem wątpić w to co mowisz , gdyby było tak jak mowisz to temperatura nie spadala by w czasie jazdy bo jakby ciecz krązyla w ukladzie ??

Obieg termosyfonowy wodzu, jak w kaloryferze, dwa-jak jedzie to ma większe obroty silnika i nawet slizgająca się turbinka obraca się szybciej, trzy-więcej wiaterku wleci do komory silnika, cztery-te pompki się psują.

Oczywiście,może tak byc,a wymiana chłodnicy na większą to faktycznie wielka bzdura skoro utrzymuje prawidłową temp.podczas normalnej jazdy.

and61 nie rozumiem po kiego grzyba się wymądrzać,widziałeś kiedyś tą pompę?
Byle jakie wykonanie i tyle,ta sama choroba toczy też golfy serii 4.Uwierz,że Twój adwersarz wie co pisze.

monrant wrote:

nawet slizgająca się turbinka obraca się szybciej

dlaczego ma sie ślizgac, czy napedzana jest poprzez jakis pasek?

czy to tego typu pompka?

Tak, często dzieje się tak, że za luźno siedzi turbinka na ośce albo ma wręcz poodłamywane łopatki,były dwa rozwiązania-turbinka aluminiowa i plastikowa.
Sklep z częściami do skody masz na Królowej Jadwigi, przynajmniej był tam.

momik12 wrote:

and61 nie rozumiem po kiego grzyba się wymądrzać,widziałeś kiedyś tą pompę? .

jesli przeczytasz ten temat od początku to zauważysz że napisalem że jeżdze skodami ( favorit i felicja ) od dłuzszego czasu ( na marginesie 11lat) widzialem tą pompe , i nawet przy niej grzebalem musialem sie do niej dostac bo padla uszczelka , robota paskudna bez kanalu nie do wykonania przynajmniej u mnie tak bylo musialem odpinac portki by móc podnieśc silnik do gory

momik12 wrote:

Byle jakie wykonanie i tyle,ta sama choroba toczy też golfy serii 4.Uwierz,że Twój adwersarz wie co pisze.

objaw ktory tu jest przedstawiony mialem w favorit i problem byl w chłodnicy , (kamień zwęzil rurki).
tak na marginesie zamiennik chłodnicy kosztuje 60zł a pompa(zamiennik)130zł jedno i drugie firmy Vika

witam
skłaniam sie jednak do pompy, dlatego ze zuwazylem pewna zaleznosc temperatury od obrotow silnika, dzis rano jadac do pracy, stalem w korku i na malych obrotach dosc dlugo utrzymywala sie temp. na poziomie 90 C i nie podchodzila wyzej, natomiast na autostradzie przy duzych obrotach nie chcial mi sie schlodzic...
czy warto przed kupnem nowego zamiennika sprawdzic naciag mikropaska ewentualnie na co zwrocic uwage przy tej pompie?

Witam.
Nie wiem czy pomogę-ale miałem ten sam problem.
Pisze kolega że wymienił termostat,-na jaki?(chodzi o obudowę-tworzywo czy metal?)
Ja po wymianie także byłem pewien-(pękł plastikowy zaczep możliwe że przy pierwszym otwarciu ).
Po wymianie na metal jest O.K.

vinci wrote:

czy warto przed kupnem nowego zamiennika sprawdzic naciag mikropaska ewentualnie na co zwrocic uwage przy tej pompie?

Wiesz, daj sobie spokój z tą robotą, kompletnie nie czaisz o co tam biega.

Fatko wrote:

Witam.
Nie wiem czy pomogę-ale miałem ten sam problem.
Pisze kolega że wymienił termostat,-na jaki?(chodzi o obudowę-tworzywo czy metal?)
Ja po wymianie także byłem pewien-(pękł plastikowy zaczep możliwe że przy pierwszym otwarciu ).
Po wymianie na metal jest O.K.

tworzywo, taki zbieg okoliczności? Wymienić dobry na nowy i nadal taki sam efekt? nie sadze...

[MS]

No cóż-sprawdź czy nie pękł.

vinci wrote:

czy warto przed kupnem nowego zamiennika sprawdzic naciag mikropaska ewentualnie na co zwrocic uwage przy tej pompie?

jaki mikropasek ?? , jedyny pasek jaki tam zauważysz to pasek klinowy ktory jest na kołach wspomnianej pompy , alternatora i kola wału .
mozliwe jest że kol. Fatko ma racje , termostaty w felicjach rzeczywiscie mają wadliwą konstrukcje, gdyby rzeczywiscie padł ci po raz kolejny termostat to na forum SKODOVKI ( http://forum.skodovka.pl/viewtopic.php?t=2684 ) masz opis jak zamontowac termostat z favorit w obudowe termostatu z Feli

opis do rysunku pompy 1-łacznik gumowometalowy,2-kolek 5x36, 3-kolo pasowe, 4-łożysko, 5obudowa pompy, 6-wirnik, 7-uszczelniacz

W felicji są montowane pompy, których wirnik jest wykonany z tworzywa sztucznego (choć były również metalowe) i często ulega on uszkodzeniu łopat lub poluzowaniu na osi. Obydwie awarie najczęstsze są po okresie zimowym, ponieważ wiele osób użytkuje pojazdy ze zbyt rozcieńczonym koncentratem pyłu, który tworzy grudy w niskiej temperaturze i potrafi mocno uszkodzić pompę. Druga sprawa - częsta w tym samochodzie jest awaria termostatu. Były wadliwe fabrycznie i wiele z nich szybko się psuło. Uszkodzony termostat nie otwiera się do końca i taka awaria najbardziej jest odczuwalna podczas jazdy miejskiej, kiedy silnik jest poddawany zmiennym obciążeniom. Trzecia możliwość - niedrożność chłodnicy, do której przyczynił się zastosowany wcześniej jakiś żelujący uszczelniacz wycieków - jednak ta opcja jest najmniej prawdopodobna. Wszystko jest do sprawdzenia, polecam ustalić kolejność według trudności w rozbiórce.

Przejechałem Felą 1.3 prawie 200 kkm i na początku też miałem problem z wysoką temp. silnika w korkach. Pomogła zmiana czujnika włączającego wentylator na ten z Favoritki, ma on przesunięty w dół o kilka stopni próg załączenia. Wentylator pracował częściej i dłużej, a przegrzewanie zniknęło.
Termostat wymieniałem raz, ale rozsypał się w położeniu otwartym i samochód był niedogrzany.

czujnik temp. na went. odpada był wymieniany dwa razy i włącza sie w odpowiedniej chwili o czym pisałem.
druga sprawa: mikropasek czy pasek nie to jest najwazniejsze, wazne ze jakis pasek jest.
pozostaje przy pompie ale zanim kupie, chcialem zapytac czy czujnik temperatury na termostacie steruje jakos termostatem czy tylko podaje odczyt temp. plynu chlodzacego? moze ten dziad cos szwankuje?

Nie, w żadnym razie czujnik temperatury nie steruje termostatem, służy tylko do pomiaru.

czujnik temp. w felicji to dwa czujniki w jednej obudowie, jeden daje sygnał do wskaźnika na desce rozdzielczej, drugi podłaczony jest do komputera silnika

vinci , czy rozwiazales juz problem ??
tak na marginesie , w poradniku od Favorit / Felicji podają jeszcze jedna przyczynę podwyższonej temp. płynu, uszkodzony zaworek w zakrętce zbiornika wyrownaczego płynu

wymieniłem pompe, bo jednak była poluzowana. nie miałem jednak możliwosci przetestowania w miescie..

monrant wrote:

Tak, często dzieje się tak, że za luźno siedzi turbinka na ośce .

Zawsze mam rację.