Wtam.
Mam takie pytanie do elektryków; czy różnicówke można zasilać obojętnie z której strony (góra dół )
Mam takie pytanie do elektryków; czy różnicówke można zasilać obojętnie z której strony (góra dół )
Do you prefer the English version of the page elektroda?
No, thank you Send me over theremarian_em wrote:wazne, zeby samego wylacznika nie zamontowac "do gory nogami".
Quote:-Dokładnie tak,ale ten sam marian_em-napisał-Roznicowka bedzie dzialac bez wzgledu na kierunek zasilania
Quote:.To już się gryzie z tym co napisałeś wcześniej.Przyporządkowanie przewodów zasilających do konkretnych zacisków aparatu (parzyste/nieparzyste) nie ma najmniejszego znaczenia w procesie wykrywania różnicy prądów, przepływających przez ten wyłącznik.Producent wyłącznika RCD ma wykonać urządzenie zgodne z normą i to on udziela na nie gwarancji-i ten sam producent na karteczce dostarczonej wraz z wył RCD określa sposób podłączenia.../dowolny-aby był jak najbardziej uniwersalny/Jednak dla przejrzystości układu /schematy/stosuje się podłączenie - zaciski 1,3,5wazne, zeby samego wylacznika nie zamontowac "do gory nogami"
Quote:Podzielam zdanie kolegi. A propo zacisku N na wył RCD . Ten tor odłącza się póżniej /zał. wcześniej / niż tory fazowe...Jeśli natomiast jest brak oznaczenia N , wtedy wszystkie tory prądowe odłączają się tak samo.Wirnick napisał:
Pytanie retoryczne - czy N po różnicówce może nazywać się N (neutral).
Może i musi. Nazwa przewodu jest ściśle związana z funkcją.
geguś wrote:
I co? Tylko tyle? NIE BO NIE? Jakie również?
Quote:Nie pisz bzdur. Jaki przepis, lub jaka zasada nakazuje podłączać zasilanie na wył RCD na styki nieruchome ? A co z łącznikami mającymi oba styki ruchome ? Albo oba nieruchome ? Zauważ co pisze producent na karteczce dostarczonej wraz z wył RCD -kierunek przepływu dowolny...Jeśli zaś chodzi o łączenie kilku RCD - jako pierwszy stosuje się selektywny /przeciwpożarowy/ np 300mA, a dopiero póżniej stosuje się RCD 30 mA. Tylko wtedy ma to sens...Ale podstawową zasadą jest, żeby zasilanie nigdy nie pozostawiać na nożach po odłączeniu.