Witajcie
Przez jakiś czas ćwiczyłem sobie nakładanie cyny na różne blaszki i zaczęło mi to wychodzić tak więc chciałbym przerzucić się na mój pojazd który wymaga reperacji. Wyczytałem, że cynę należy odpowietrzać po wyszlifowaniu. Nie mam pojęcia o co chodzi z tym odpowietrzaniem, jedyne co wiem to to, że można to zrobić preparatem "541-5 Glasurit" . Czy ktoś wie gdzie to coś kupić (szukam i szukam - nigdzie niema...)? Z tego co wiem to jest jakiś rozpuszczalnik do silikonów. A może można użyć jakiegokolwiek innego rozpuszczalnika silikonu?
Druga sprawa: Trzeba stosować primer i szpachlę na metale nieżelazne a jak wiadomo nigdy tak dokładnie nie pomaluję zacynowanego miejsca żeby nie wyjechać na blachę. Czy ten primer i szpachelka nie odpadnie?
Osobom chcącym napisać tylko, że maluch jest be i żebym sobie darował mówię grzecznie papa!
Przez jakiś czas ćwiczyłem sobie nakładanie cyny na różne blaszki i zaczęło mi to wychodzić tak więc chciałbym przerzucić się na mój pojazd który wymaga reperacji. Wyczytałem, że cynę należy odpowietrzać po wyszlifowaniu. Nie mam pojęcia o co chodzi z tym odpowietrzaniem, jedyne co wiem to to, że można to zrobić preparatem "541-5 Glasurit" . Czy ktoś wie gdzie to coś kupić (szukam i szukam - nigdzie niema...)? Z tego co wiem to jest jakiś rozpuszczalnik do silikonów. A może można użyć jakiegokolwiek innego rozpuszczalnika silikonu?
Druga sprawa: Trzeba stosować primer i szpachlę na metale nieżelazne a jak wiadomo nigdy tak dokładnie nie pomaluję zacynowanego miejsca żeby nie wyjechać na blachę. Czy ten primer i szpachelka nie odpadnie?
Osobom chcącym napisać tylko, że maluch jest be i żebym sobie darował mówię grzecznie papa!