Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Napędzanie silnikiem na holzgas generatora prądotwórczego

JUNOST 18 Feb 2009 22:31 57214 37
Optex
  • Optex
  • #32
    mkomko
    Level 12  
    Witam niedaleko mnie jest silnik na gaz dzewny z 1911 roku wg opowiesci moc to ok 40km a zużycie dzewa do 5 kubików dziennie .jesli ktoś zajnteresowany zrobie zdjęcia .Są kotły i silnik produkcji Wintertur . i jest to bodajrz rodowity szwajcar
  • Optex
  • #35
    zubel
    Conditionally unlocked
    mkomko wrote:
    silnik
    Nic tu nie ma!
  • #36
    gpql
    Level 17  
    W/g opisu może nie do końca działa poprawnie ale po paru modyfikacjach działa.
    Z doświadczenia nie może być niekontrolowany dopływ powietrza. Zainstalowana sonda tlenowa często pokazuje powyżej 0 tlenu w gazie dzieje się to gdy materiał ma większa granulację lub się "zawiesi". Rozwiązałem to wentylatorem recyrkulacyjnym zawracającym gaz do generatora. Poprawiają się parametry gazu. Silnik od 126p pracuje dużo stabilniej z recyrkulacją. Problem polega na tym ze niestety trzeba "ubrać" układ w sporo elektroniki i nie jest to takie banalne jak w opisie konstrukcji.

    Pozdrawiam
  • #37
    DTaras
    Level 12  
    nikomu nie przyszło do głowy aby:
    Domieszać do gazu drzewnego gazu ziemnego? Jak nadmiar ciepła ze spalinowego silnika od 126 uzyskać? A rekuperacja bądź odzysk ze spalin? Idzie to ciepło do generatora choć?
    Ze względu na zawartość CO to bym instalacji w domu nie umieszczał...
  • #38
    paul0
    Level 14  
    Przy budowie generatora z wykorzystaniem silnika od pojazdu należy uwzględnic to, że w przypadku pojazdów podaje sie moc chwilową jaka może taki silnik osiągnąć w dośc krótkim czasie. Moc ciągła silnikia samochodowego to tylko około 1/4 mocy jaka podaja producenci. Przy jeździe z pełna mocą przez dłuższy czas silnik ulegnie przegrzaniu. Widać to na autosdtradzie A4, odcinek autostrady na górze św. Anny. Na jezdni nz której wjeżdża się na wzniesienie na pasie awaryjnym spotyka się ślady po spalonych samochodach osobowych. Jest to skutek tego że niektórzy kierowcy zbyt szybko chcą ten podjazd pokonać a że jest on długi to silniki tego nie wytrzymują i ulegaja awarii.