Stwierdziliśmy z małżonką, że na 10 rocznicę zaślubin kupimy sobie dobry ekspres ciśnieniowy. Musi wszystko robić sam (mielić, wołać o kawę czy tabletki do czyszczenia itp). Planowany koszt? Gdzieś do jednej średniej krajowej .
Co polecicie?
Moim zdaniem na dzień dzisiejszy są warte polecenia dwa ekspresy:
1) Saeco z rodziny Inkanto Zalety: Długo produkowany więc większość wad poprawiona
W miarę tanie części i można kupić każdy drobiazg
Wady: Trzeba dbać bo to włoska konstrukcja
2) Bosch lub Siemens modele kosztujące około 2000,00PLN Zalety: Bardzo wytrzymałe ekspresy, rzadko się psujące
Robi rewelacyjną kawę
Wady: Jak coś padnie to są całe moduły i dość drogie części
Stwierdziliśmy z małżonką, że na 10 rocznicę zaślubin kupimy sobie dobry ekspres ciśnieniowy. Musi wszystko robić sam (mielić, wołać o kawę czy tabletki do czyszczenia itp). Planowany koszt? Gdzieś do jednej średniej krajowej .
Co polecicie?
Polecam wątek wybór ekspresu ciśnieniowego Znawcy twierdzą, że albo ekspres będzie dobry (właściwie kawa) albo automatyczny.
To i ja wtrącę swoje 3 grosze.
Saeco - jak już XAX powiedział: tani, ale włoch... Miałem kontakt z 2 różnymi modelami (praca i dom) i szczerze nie polecam; dość awaryjne, a aromat parzonej kawy słabiuuutki.
W maju zdecydowałem się na Nivone 710 CafeRomatica. Niebo a ziemia w porównaniu do Saeco. Smak, aromat i spienia mleko jak żaden poprzedni Model Nivona 720 ma trochę wygodniejszą komunikację przez wyświetlacz (napisy zamiast ikonek - czasami ciężko załapać bez instrukcji o co mu chodzi).
Chociaż do pełni szczęścia poleciłbym ekspresik Jury model Impressa C5.
Ale to dodatkowych kilka stówek niestety.
Pozdr.
Przejrzałem polecony (naprawdę ciekawy) wątek na forum kawiarzy i trochę mnie rozbawił. Jakieś ubijanie mocniej/słabiej po to by wydobyć jakiś tam aromat . Ja potrzebuję ekspresu po to by zrobił napój, a nie by celebrować początek dnia. Kawę kupuję zwykłą, a nie kopi luwak. Wiem, że miłośników kawy może dziwić, że ktoś olewa szóstą głebię naparu, ale ja właśnie tak robię. Piłem sporo kaw z automatu i smakowały mi jak diabli. Teraz parzę zwykłago Jacobsa zalewając wodą (paskudną, bo zakamienioną) z czajnika i też mi smakuje. Idąc dalej, wieczorkiem popijam zwykłą Varnę a nie Chateau L'Angelus i też jestem szczęśliwy, choć znawca win powie mi, że piję siki .
Zatem wracając do tematu. Chyba weźmiemy Nivonę 725. jedno co mnie odstrasza to brak pamięci ustawień i reset po zaniku napięcie. Akurat mieszkam w takiej dzielnicy, gdzie energetycy przypominają nam jak to było drzewiej przy którymśtam (chyba 20-tym) stopniu zasilania i robią nam regularne zaćmienia.
Znacie jakieś ekspresy z pamięcią ustawień?
Koneserem też nie jestem, Varne pociągam sobie całkiem podobnie jak i ty (chociaż ostatnio zasmakował mi też Imiglikos) ;ale ekspres godny polecenia chociażby ze względu na bezawaryjność.
Jest też całkiem cichy. Dla porównania młynek w Saeco pracował jak w kamieniołomie, a sam automat strzelał jak karabin. Poranna pobudka gwarantowana w całym domu Pozdr.
C5 mieści sie w moim budżecie, ale wyglądem bardziej pasuje mi Nivona. Kwestia awaryjności jest jednak dość istotna. Niestety raczej wierzę w szczęście niż w markę, bo zycie dostarczyło mi wiele przygód z renomowanymi producentami .
Czy C5 ma może podtrzymanie pamięci ustawień? To byłby bardzo istotny argument "za".
Przejrzałem polecony (naprawdę ciekawy) wątek na forum kawiarzy i trochę mnie rozbawił. Jakieś ubijanie mocniej/słabiej po to by wydobyć jakiś tam aromat . Ja potrzebuję ekspresu po to by zrobił napój, a nie by celebrować początek dnia. Kawę kupuję zwykłą, a nie kopi luwak. Wiem, że miłośników kawy może dziwić, że ktoś olewa szóstą głebię naparu, ale ja właśnie tak robię. Piłem sporo kaw z automatu i smakowały mi jak diabli. Teraz parzę zwykłago Jacobsa zalewając wodą (paskudną, bo zakamienioną) z czajnika i też mi smakuje. Idąc dalej, wieczorkiem popijam zwykłą Varnę a nie Chateau L'Angelus i też jestem szczęśliwy, choć znawca win powie mi, że piję siki .
Nie potrzebujesz więc ekspresu ciśnieniowego - kup przelewowy
ja również przymierzam sie od dłuższego czasu do ekspresu ciśnieniowego. Postawię jednak na Jurę, mam już doświadczenia z Jurą ( mam takie cuś w pracy) i powiem , że jestbardzo dobry. Poza tym zasięgnąłem "opinii" w niemieckim Warntest i tam w grudniu u.r. robili test ok 20 ekspresów i pierwsze dwa miejsca zajęła właśnie Jura odpowiednio modele J5 ( dla estetów: uzyskał w zeszłym roku "Red Dot Design Award" ) i model C5. Uwaga dla alergików: w dwóch modelach innych marek stwierdzono wydzielający się nikiel.
Nie potrzebujesz więc ekspresu ciśnieniowego - kup przelewowy
Przelewowy to takie coś co sypie się zmieloną kawę w papierowy filtr nad szklanym zbiornikiem? Jeżeli tak to dziękuję, "Lustro już mamy", a to co robi (bo kawa to chyba nie jest :o ) mnie nie satysfakcjonuje . Ani porządnego latte, ani capuccino.
Witam po długim czasie i odświezam wątek co by poinformować o finalnej decyzji i zakupie.
Wybralem jednak Nivonę, ale nie 725 tylko 740. O wyborze zadecydował... kolor (czy czujecie tu interwencję pani domu ).
Na razie parzymuy głównie Lavazzę Grand Esspreso i testujemy rózne rodzaje mleka.
Jesteśmy bardzo zadowoleni, rozkoszujemy się pyszną kawką i eksperymentujemy z ustawieniami. Jak na razie nie mogę sobie jedynie poradzić z tym co stanowi przedmiot narzekań wielu posiadaczy Nivony, czyli z pierwszym "sikiem" wody przy spienianiu mleka. Niemniej nie poddam się bez walki .
Dziękuję wszytskim za rady. Niezależenie od tego czy z nich skorzystałem czy nie to były dla mnie pouczające.
Jak na razie nie mogę sobie jedynie poradzić z tym co stanowi przedmiot narzekań wielu posiadaczy Nivony, czyli z pierwszym "sikiem" wody przy spienianiu mleka. Niemniej nie poddam się bez walki .
No cóż ma to plusy i minusy.
Jak przeleci woda i zacznie zasysać mleko to robię pokrętłem stop i wylewam to do zlewu i potem mam tylko mleczko.
A plus to chyba taki że ten pierwszy sik podgrzewa kubek.
SIEMENS TK 52001 jest świetny, nie pogardziłabym takim prezentem pod choinkę. W sumie, to jak na tak dobry ekspres, to wcale nie jest zbyt drogi - klasa dobra, robi się w nim znakomita kawę, no i można przed przyjaciółkami poszpanować Na magicznej planecie go sobie wypatrzyłam i tak się zastanawiam czy dopisać do listy prezentów
Witam serdecznie,
Wszystkich zainteresowanych ekspresami ciśnieniowymi zapraszam do odwiedzenia naszej strony internetowej www.bork.com.pl. Dwa wysokiej klasy modele ekspresów zostały obecnie objęte bardzo agresywną promocją cenową. Wszelkie pytania proszę kierować na maila: biuro(malpa)bork.com.pl
Chyba najlepsza opcja to profesjonalny ekspres do kawy jeśli ktoś ma trochę więcej gotówki takie rozwiązanie to rewelacja. Smak kawy jest zupełnie inny niż z tradycyjnych ekspresów. Najlepsze można znaleźć tutaj: http://sklep.multigastro.pl/kategoria,22,Profesjonalne-ekspresy-do-kawy
Witam forumowiczów. Szukam dobrego expresu ciśnieniowego do 2000-2300. Kompletnie nie mam pojęcia na ten temat i tym samym nic się na tym nie znam. prosze doradzcie coś. pozdrawiam
Przez kilka lat pracowałam jako baristka i powiem tyle- ekspres ciśnieniowy ma mieć nie mniej niż 9- najlepiej 15 bar, musi sam mielić kawę- no chyba, że chcesz sam sobie mielić młynkiem, musi mieć dobry spieniacz do mleka, funkcję espresso. Jeśli ma te funkcje- wchodzisz w Internet, szukasz przepisów i jesteś w stanie zrobić każdą kawę tak, żeby smakowała jak w kawiarni.
Witam,
Po ponad trzech latach użytkowania Nivony 740 podsumuję ją tak:
Plusy:
- wygodna obsługa,
- łatwy dostęp do zespołu zaparzającego;
- czytelne komunikaty;
- dobra kawa;
- dobrze spienia mleko (trzeba dbać o czystość końcówki spumatore) .
Minusy:
- po kilku miesiącach ułamało się mocowanie filtra wody (zbyt delikatne). Poradziłem sobie stosując wodę z filtra zewnętrznego (w menu ustawiłem na pracę bez filtra i twardość wody na najniższy poziom), bo i tak na co dzień używam dzbanka Brity.
- najczęściej używany przycisk (pojedyncza kawa) wykazuje tendencje do lekkiego zacinania. Podejrzewam, że to na skutek skroplonych oparów, które dostały się pod obudowę, oblepiły uszczelkę i powoduję, iż sprężyna przycisku nie ma siły odbić.
- bardzo szybko ułamały się niewielkie fragmenty zaczepu czujnika przepełnienia tacki na brudną wodę. Na całe szczęście nie ma to żadnego znaczenia dla działania ekspresu i nie jest to widoczne.
- instrukcja obsługi napisana w języku polskawym, a nie polskim.
W czasie 38 miesięcy używania ekspresu zrobiłem 4700 kaw. Ekspres jest naprawdę godny polecenia osobom, które nie mają cierpliwości do kolby. Zadowolony z zakupu poleciłem firmę znajomemu, który kupił model 730 i też jest zadowolony. Zauważalną różnicą pomiędzy moją 740-ką, a 730-ką kolegi jest praca młynka. Na słuch wydaje się, że mój mieli wyraźnie wolniej niż jego (ustawienia grubości mielenia mamy podobne).
ja również przymierzam sie od dłuższego czasu do ekspresu ciśnieniowego. Postawię jednak na Jurę, mam już doświadczenia z Jurą ( mam takie cuś w pracy) i powiem , że jestbardzo dobry. Poza tym zasięgnąłem "opinii" w niemieckim Warntest i tam w grudniu u.r. robili test ok 20 ekspresów i pierwsze dwa miejsca zajęła właśnie Jura odpowiednio modele J5 ( dla estetów: uzyskał w zeszłym roku "Red Dot Design Award" ) i model C5. Uwaga dla alergików: w dwóch modelach innych marek stwierdzono wydzielający się nikiel.
Ktoś rozważał zakup dobrego ekspresu na saszetki ESE? Widziałem taki w akcji u przyjaciela, przyznam, że zrobił bardzo dobre wrażenie, ale cena ....hmm.
Jeżeli chodzi o system E.S.E. to polecam ekspres marki Illy X1 Trio. Pierwsze co rzuca się w oczy to niebanalny design, za który odpowiada włoski architekt Luca Trazzi. Śmiało połączył styl retro z nowoczesnym. Urządzenie pozwala na przyrządzenie aż 3 rodzajów espresso: ristretto (małe), regular lub lungo (duże). Dodatkowo wyposażono go w dyszę do spieniania mleka, dozownik gorącej wody oraz automatyczny system odkamieniania.
Dużo tańszą wersją jest Petra Electric KM 42.17. Pozwala również na stosowanie kawy mielonej, co sprawdza się gdy pady niespodziewanie się kończą a goście maja ochotę na kawę. Co więcej, posiada system ssący do spieniania mleka oraz system zaparzania wstępnego Crema. Możemy też wybrać czy chcemy zaparzyć 1 lub 2 filiżanki w dużym lub małym rozmiarze.
Jak dla mnie to i tak najlepsze ekspresy do kawy robi firma Miele. Ekspresy tego producenta wyglądają niesamowicie i to był przeważający czynnik, dla którego zdecydowałem się na kupno takiego ekspresu. Kupiłem go na wyprzedaży i widzę że jeszcze go maja w swojej ofercie http://www.agd-market.pl/miele-h-5040-b-stal-p5521a1.html
Jeżeli chodzi o system E.S.E. to polecam ekspres marki Illy X1 Trio. Pierwsze co rzuca się w oczy to niebanalny design, za który odpowiada włoski architekt Luca Trazzi. Śmiało połączył styl retro z nowoczesnym. Urządzenie pozwala na przyrządzenie aż 3 rodzajów espresso: ristretto (małe), regular lub lungo (duże). Dodatkowo wyposażono go w dyszę do spieniania mleka, dozownik gorącej wody oraz automatyczny system odkamieniania.
Dużo tańszą wersją jest Petra Electric KM 42.17. Pozwala również na stosowanie kawy mielonej, co sprawdza się gdy pady niespodziewanie się kończą a goście maja ochotę na kawę. Co więcej, posiada system ssący do spieniania mleka oraz system zaparzania wstępnego Crema. Możemy też wybrać czy chcemy zaparzyć 1 lub 2 filiżanki w dużym lub małym rozmiarze.
Petre Electric ma koleżanka. Jest przyzwoity, za te pieniądze warto. Xtrio jes świetny ze względu na design ale cena mało przystępna. co do Miele, nie słyszałam, żeby ktoś miał z moich bliskich.
Jeszcze ze dwa słowa o Nivonie, bo może ktoś nadal jest zaintereswoany tą firmą.
Po niecałych czterech latach użytkowania w końcu pojawiła się pierwsza poważniejsza usterka (zawiesił się przepływomierz). Naprawa wraz z czyszczeniem kosztowała mnie coś koło 150 zł.
Na chwilę obecną na liczniku ekspresu jest dziś 7132 kawy