Witam.
Sytacja ma sie tak:
Jechalem autostrada w niemczech i nagle auto zaczeło szarpac, zapalila sie zólta kontrolka samochodu z kluczem check engine i po chwili silnik zamilkł. Zacholowalismy auto do serwisu A.T.U. w niemczech i chłopaki stwierdzili ze jest cos z pompą paliwa i nie potrafia tego naprawic. Teraz moje pytanie.
Czy ktos z Bydgoszczy i okolic moglby mi zdiagnozowac auto co konkretnie sie zepsuło w opelku?. Z tego co mi mechanicy A.T.U. przekazali to pompa niby jest sprawna, bo auto jakos tam odpalili. Podejrzewam sterownik pompy, ( smierdzialo spalona elektronia i dym za silnikiem ) troche sie naczytalem o tym i wysokich cenach napraw.
prosze o rade gdzie najlepiej sie udac ( nie chce isc do Opla bo mnie skasuja odpowiednio ) z takim problemem gdzies w okolicach Bydgoszczy.
pozdrawiam quss
Sytacja ma sie tak:
Jechalem autostrada w niemczech i nagle auto zaczeło szarpac, zapalila sie zólta kontrolka samochodu z kluczem check engine i po chwili silnik zamilkł. Zacholowalismy auto do serwisu A.T.U. w niemczech i chłopaki stwierdzili ze jest cos z pompą paliwa i nie potrafia tego naprawic. Teraz moje pytanie.
Czy ktos z Bydgoszczy i okolic moglby mi zdiagnozowac auto co konkretnie sie zepsuło w opelku?. Z tego co mi mechanicy A.T.U. przekazali to pompa niby jest sprawna, bo auto jakos tam odpalili. Podejrzewam sterownik pompy, ( smierdzialo spalona elektronia i dym za silnikiem ) troche sie naczytalem o tym i wysokich cenach napraw.
prosze o rade gdzie najlepiej sie udac ( nie chce isc do Opla bo mnie skasuja odpowiednio ) z takim problemem gdzies w okolicach Bydgoszczy.
pozdrawiam quss