Witam.
Potrzebuję bezprzewodowego termometru (temp. powietrza) na odległość przynajmniej 200m (w terenie otwartym). Dodatkowo powinien być odporny na wszelkie zjawiska atmosferyczne (deszcz, śnieg, mocne nasłonecznienie, mróz). Powinien być w miarę tani i o małym poborze prądu. Wyświetlacz nie jest konieczny. Odbiornik powinien odebrać sygnał z bezprzewodowego czujnika a następnie przetworzyć go na sygnał analogowy (0-10V).
Po wstępnym przejrzeniu internetu stwierdziłem, że można wykorzystać moduły radiowe na pasmo 433MHz, do tego jakieś małe procesory i czujnik DS1820. W celu oszczędzenia zużycia energii procesor wysyłałby sygnał tylko co np. 1 minutę. W odbiorniku procesor odbierałby ten sygnał i przetwarzał na sygnał analogowy.
Teraz mam pytanie dot. tych modułów radiowych: czy do transmisji sygnału trzeba używać jakiegoś odpowiedniego protokołu albo kodowania? Czy pojawią się jakieś zakłócenia jeśli w pobliżu znajdzie się inne urządzenie pracujące na tej częstotliwości? Czy zasięg 500m, który deklaruje producent jest realny do osiągnięcia?
Innym pomysłem było wykorzystanie modułów analogowych ze zwykłym czujnikiem LM35, ale wtedy taki nadajnik musiałby pracować nieprzerwanie, a co za tym idzie byłoby duże zużycie energii. A może ktoś już robił coś podobnego i wie jak dużo prądu pobiera taki moduł nadawczy?
Jestem także otwarty na inne pomysły i propozycje wykonania takiego termometru.
Pozdrawiam.
Potrzebuję bezprzewodowego termometru (temp. powietrza) na odległość przynajmniej 200m (w terenie otwartym). Dodatkowo powinien być odporny na wszelkie zjawiska atmosferyczne (deszcz, śnieg, mocne nasłonecznienie, mróz). Powinien być w miarę tani i o małym poborze prądu. Wyświetlacz nie jest konieczny. Odbiornik powinien odebrać sygnał z bezprzewodowego czujnika a następnie przetworzyć go na sygnał analogowy (0-10V).
Po wstępnym przejrzeniu internetu stwierdziłem, że można wykorzystać moduły radiowe na pasmo 433MHz, do tego jakieś małe procesory i czujnik DS1820. W celu oszczędzenia zużycia energii procesor wysyłałby sygnał tylko co np. 1 minutę. W odbiorniku procesor odbierałby ten sygnał i przetwarzał na sygnał analogowy.
Teraz mam pytanie dot. tych modułów radiowych: czy do transmisji sygnału trzeba używać jakiegoś odpowiedniego protokołu albo kodowania? Czy pojawią się jakieś zakłócenia jeśli w pobliżu znajdzie się inne urządzenie pracujące na tej częstotliwości? Czy zasięg 500m, który deklaruje producent jest realny do osiągnięcia?
Innym pomysłem było wykorzystanie modułów analogowych ze zwykłym czujnikiem LM35, ale wtedy taki nadajnik musiałby pracować nieprzerwanie, a co za tym idzie byłoby duże zużycie energii. A może ktoś już robił coś podobnego i wie jak dużo prądu pobiera taki moduł nadawczy?
Jestem także otwarty na inne pomysły i propozycje wykonania takiego termometru.
Pozdrawiam.