Na początek trochę opisze ten wzmacniacz:
- wygląd mocno zbliżony do wzmacniacza widocznego na zdjęciu, jedyna różnica jest w kształcie przycisków funkcyjnych
Link
- wnętrzności, mocno zbliżony wygląd do toski, a jeszcze bardziej do schematu podanego w linku, lecz ma kilka różnic, w wartościach niektórych rezystorów oraz nie posiada elementów w zakreskowanym prostokącie
jednak posiada kilka elementów(tranzystory BC237, kondendatory i rezystory) w miejscu zaznaczonym na zielono(nie zagłębiałem sie do czego to może służyć, ale na pierwszy rzut oka jakby jakieś zabezpieczenie na wyjściu)
napis na płycie wzmacniacza to: 2217 - 482 - 1/A
Wzmacniacz miał spalone tranzystory BD, dla pewności wymieniłem również tranzystory wzmacniacza różnicowego.
Tak jak wyczytałem na forum, najpierw podłączyłem wzmacniacz bez tranzystorów mocy, nic się nie paliło, brak stałego napięcia na wyjściu, w słuchawkach było słychać dźwięk, zatem ustawiłem prąd spoczynkowy na 20mA, podłączyłem tranzystory mocy skorygowałem jeszcze raz prąd spoczynkowy, podłączyłem sygnał, głośniki. Grał ok, zatem zwiększyłem volume nawet nie do połowy zakresu i wzmacniacz spalił się. Mianowicie tranzystory BD911/912 oraz BD140/139, na schemacie są to kolejno T514/T516 oraz T510/T512.
I tu dopiero moje pytanie, dlaczego spaliły się tranzystory?
Czy coś przeoczyłem lub może niewłaściwie dobrane tranzystory, ponieważ gdzieś też znalazłem wzmianki, że bety tranzystorów maja być takie same, ja dałem tylko tranzystory o identycznych β we wzmacniaczu różnicowym.
Czytając któryś z kolei wątek o toskach, które są prawie identyczne znalazłem, że jeszcze jakaś para musi być o takich samych β, jeśli tak jest to które tranzystory maja być takie same, bo każdy pisze inaczej i sam wreszcie nie wiem która wersja jest poprawna.
- wygląd mocno zbliżony do wzmacniacza widocznego na zdjęciu, jedyna różnica jest w kształcie przycisków funkcyjnych
Link
- wnętrzności, mocno zbliżony wygląd do toski, a jeszcze bardziej do schematu podanego w linku, lecz ma kilka różnic, w wartościach niektórych rezystorów oraz nie posiada elementów w zakreskowanym prostokącie

jednak posiada kilka elementów(tranzystory BC237, kondendatory i rezystory) w miejscu zaznaczonym na zielono(nie zagłębiałem sie do czego to może służyć, ale na pierwszy rzut oka jakby jakieś zabezpieczenie na wyjściu)

napis na płycie wzmacniacza to: 2217 - 482 - 1/A
Wzmacniacz miał spalone tranzystory BD, dla pewności wymieniłem również tranzystory wzmacniacza różnicowego.
Tak jak wyczytałem na forum, najpierw podłączyłem wzmacniacz bez tranzystorów mocy, nic się nie paliło, brak stałego napięcia na wyjściu, w słuchawkach było słychać dźwięk, zatem ustawiłem prąd spoczynkowy na 20mA, podłączyłem tranzystory mocy skorygowałem jeszcze raz prąd spoczynkowy, podłączyłem sygnał, głośniki. Grał ok, zatem zwiększyłem volume nawet nie do połowy zakresu i wzmacniacz spalił się. Mianowicie tranzystory BD911/912 oraz BD140/139, na schemacie są to kolejno T514/T516 oraz T510/T512.
I tu dopiero moje pytanie, dlaczego spaliły się tranzystory?
Czy coś przeoczyłem lub może niewłaściwie dobrane tranzystory, ponieważ gdzieś też znalazłem wzmianki, że bety tranzystorów maja być takie same, ja dałem tylko tranzystory o identycznych β we wzmacniaczu różnicowym.
Czytając któryś z kolei wątek o toskach, które są prawie identyczne znalazłem, że jeszcze jakaś para musi być o takich samych β, jeśli tak jest to które tranzystory maja być takie same, bo każdy pisze inaczej i sam wreszcie nie wiem która wersja jest poprawna.