
Witam - znalazłem dziś zasilacz Aspire ATX-AS500W i szukam o nim informacji , ale w google za wiele o nim nie piszą - jedynie parametry techniczne itd.
Chciałbym znać opinię znawców czy w/w zasilacz to nie wynalazek typu NoName bo mam zamiar podłączyć go do mojego komputera w którym obecnie jest Tagan 430W .
Według tabeli napięć linia +12V ma, aż 34A, a to bardzo kuszące parametry.
Za chwilkę przystąpię do pomiaru stabilności napięć i podzielę się wynikami .
Chwilka minęła.
Niestety - nie sprawdzę napięć - po włączeniu zasilacza usłyszałem tylko eksplozje = wysadziło kondensator elektrolityczny 47µF/50V .
Podczas demontażu pozostałości kondensatora elektrolitycznego zauważyłem obok spalony opornik - nie tylko spalony, ale i zardzewiały?
Niestety nie odczytam już z niego wartości...
Teraz mam więc nowe pytanie - warto naprawiać ten zasilacz?
Czy może gra nie warta świeczki - w końcu to jakiś nie drogi zasilacz - kosztuje około 50euro .