Witam, już wcześniej pisałem post ale piszę nowy a mianowicie: mam octavię do naprawy silnik 1,2 12v z 2004 roku a problem to taki: na początku gość pojechał gdzieś tam i stwierdzili że 1 sonda szerokopasmowa padnięta a co za tym idzie serwis 550zł i siedzi nowa po paru dniach wywala check i trafia do mnie po wstępnych oględzinach i podpięciu vaga wywala błędy 17511 (obwód ogrzewania czujnika o2 (b1-s1) wyjście za niskie i 16517 obwód czujnika o2 powolna odpowiedź (bank 1 czujnik 1 ). Sprawdzam i brak zasilania grzałki więc szukam i dochodzę że bezpiecznik 39 który zasila grzałkę wygląda na cały ale jest walnięty więc myślę że już po problemie wymieniam go i oddaje autko gościowi a tu zonk. Na następny dzień gość dzwoni i mówi że znowu wywaliło błąd i sprawdzam ten sam więc inwestuje kupuję interface z scanmasterem elm i podpinam się wywala na nim błąd że sonda 1 niski poziom(nie pamiętam numeru błędu). sprawdzam wszystkie przewody od lambd do sterownika są oki napięcie do grzałek dochodzi sprawdzam sondy niby oki i sam nie wiem o co chodzi. Międzyczasie kupuję drugą sondę tą za katalizatorem i mam 2 nowe sondy i dalej to samo, dodam że katalizator jest elegancki chociaż ciekawi mnie fakt że jak z placu wjechałem na warsztat i samochód pochodził z 3 min to wykręciłem pierwszą sondę i była wilgotna. Proszę o pomoc bo już opadam z sił wszystko sprawdziłem i normalnie głupieję już. Dodam że na scan masterze na prametrach się wydaje oki druga zwykła sonda ma napięcię ok.0.8V więc jak trzeba a pierwsza dziwnie trochę od -0.15mA do 1mA a ratio sondy na poziomie 0.99-1,2 Macie pomysły co może być????Pozdrawiam
