Nie rób NIC.
Obudowe i głośnik dobierali specjaliści, a projektantów w tych sprawach sie nie poprawia (no dobrze czasem i oni sie mylą, ale nad takimi tanimi konstrukcjami nie warto sie zastanawiać). Zapewniam Cie ze wszystk o dobrane jest dobrze.
Zadam Ci proste pytania:
Czy grałeś głośno? i Ile czasu juz masz ten zestaw.
Jesli na pierwsze moje pytanie Twoja odpowiedź brzmi TAK to można załozyć, że głośnik sie rozsypał - chodzi o to, że albo mogła naderwać sie mębrana, albo masz nadpaloną cewkę - ewntualnie cokolwiek innego, ale głosnik moze byc uszkodzony.
Najprostszy test - zdejm osłone głosnika, i przy wyłączonym subwooferze poruszaj membraną lekko ją naciskając, jesli słyszysz szuranie (tak jakbys przesuwal cos po chropowatej powierzchni - nie wiem jak to dokladnie wytłymaczyć -to znaczy, ze masz uszkodzony głosnik)
Jeśli nie słyszysz szurania trzeba zastanowić się nad tym, czy koncówka nie jest uszkodzona. W tym zestawie siedza bodajrze 2 koncówki mocy. Kiedyś taki subwoofer naprawiałem.
I trzecia ewntualnośc - przesterowujesz koncówke, może podajesz do zestawu sygnał o zbyt dużej amplitudzie? Spróbuj sciszyć źródło dzwięku (np dzwiek w komputerze) o kilkanaście a nwet kilkadzieśiąt procent Nastepnie reguluj tylko głośność pilotem od zestawu. Pisałes, że charczenie slychać juz przy połowie głośności. Zrob jak najgłosniej i zobacz czy nadal słychac charczenie. (Pewnie pojawi sie pytanie z Twojej strony, że jesli sciszyłes dzwiek w kompie to zestaw bedzie grał ciszej. Tak, ale jesli sciszyles w komputerze dziwek o 20% czyli 1/5 to po wzmocnieniu przez zestaw bedziesz miał sciszenie nadal o 20% w porównaniu do maksymalnej głosności zestawu). Jesli teraz dasz głosnośc na maksa i nie bedzie charczeć (a wczesniej charczalo przy 50% głosności) to znaczy, że przesterowywałeś końcówke mocy. Oczywiście, że czasami zmniejszenie głosności o 20% nie wystarczy bo mozesz miec sygnal np o 60% za duzy do poprawnego działania koncówki mocy, ale to w przypadku zestawów komputerowych podłaczonych do komputera jest malo prawdopodobne.
Inna ewentualność - uszkodzone cokolwiek innego we wbudowanym w subwooferze wzmacniaczu.
Jeśli odpowiedz na na 1 pytanie jest TAK,a na drugie 2 lata to bardzo bardzo prawdopodobne jest to, że masz uszkodzony głosnik.
Na marginesie Logitech produkuje lepsze zestawy niz Creative. Cecha Creative'a jest to ze po przekroczeniu 80% głośnośności jaka masz mozliwośc nastwienia pilotem, przy maksymalnym dopuszczalnym sygnale wejsciowym (np. ten z komputera) subwoofer charczy (nie wyrabia głosnik) W Logitechach taka sytuacja jest rzadko slyszalna.
Ps. Wzmacniacz w Creative z tego co pamietam ma albo 15W albo 30W i w porównaniu do mocy głośnika jest duża moc (głosnik basowy ma bodajze 30W)