Witam!
Mam nadzieję, że tu uzyskam jakieś wskazówki, w końcu to forum specjalistów w dziedzinie Car Audio. Przedstawię sytuacje szczegółowo. Otóż zakupiłem skrzynkę Hertz es 200, w drzwiach z przodu siedzą Hertz ESK 165 a wszystko napędza Magnat 480. Wszystko gra ładnie itp. Jednak wzmacniacz się wyłączał i po poradach zmieniłem kable na 10 mm2, zasilanie i masę oczywiście. Posiadam również CB radio President Wilson z anteną Sirio ML 145. Problem polega na tym, że jak mam włączone CB (zawsze!!) i włączam radio to CB trzeszczy w rytm muzyki! Często również słyszę świst silnika w głośniku CB. Jednak nie zawsze tak się dzieje, czasami potrzeszczy trochę i przestaje, czasami jak by sam trzask się podgłaszał a potem ściszał. Kompletnie nie wiem o co tu chodzi!! Samo CB działa doskonale. Rzeczy, sprawdzenia które wykonałem:
- podejrzewając kabel zasilający, podmieniłem na ten stary, mniejszy - 0 zmian.
- podejrzewając masę, podmieniłem masę na starą - 0 zmian
- Odłączyłem suba od wzmacniacza - również 0 zmian.
- Odłączyłem kable sygnałowe - 0 zmian
- Wyjąłem wzmacniacz z auta i podłączyłem zarówno zasilanie jak i masę na krótko do akumulatora. Potem do tego przednie głośniki, kabel remote oraz sygnałowy. Niestety dalej to samo. Dotykając ręką radia niby było lepiej, ale ciągle nie ma ciszy.
- CB podłączyłem bezpośrednio do akumulatora - również to samo.
- Odłączyłem antenę od CB - wydaje mi się, że jest ok. Podmieniłem MLke na Hustlera i znów to samo.
- Podejrzewając wreszcie mojego Presidenta podmieniłem CB na TTI 880 - również nic to nie dało.
Ma ktoś jakiś pomysł, co jeszcze mogę sprawdzić? Bezpieczniki jaki mam to we wzmacniaczu 2x20 A, radio 10 A i na kablu + przy aku 40 A. CB podłączone do zapalniczki.
Mam nadzieję, że tu uzyskam jakieś wskazówki, w końcu to forum specjalistów w dziedzinie Car Audio. Przedstawię sytuacje szczegółowo. Otóż zakupiłem skrzynkę Hertz es 200, w drzwiach z przodu siedzą Hertz ESK 165 a wszystko napędza Magnat 480. Wszystko gra ładnie itp. Jednak wzmacniacz się wyłączał i po poradach zmieniłem kable na 10 mm2, zasilanie i masę oczywiście. Posiadam również CB radio President Wilson z anteną Sirio ML 145. Problem polega na tym, że jak mam włączone CB (zawsze!!) i włączam radio to CB trzeszczy w rytm muzyki! Często również słyszę świst silnika w głośniku CB. Jednak nie zawsze tak się dzieje, czasami potrzeszczy trochę i przestaje, czasami jak by sam trzask się podgłaszał a potem ściszał. Kompletnie nie wiem o co tu chodzi!! Samo CB działa doskonale. Rzeczy, sprawdzenia które wykonałem:
- podejrzewając kabel zasilający, podmieniłem na ten stary, mniejszy - 0 zmian.
- podejrzewając masę, podmieniłem masę na starą - 0 zmian
- Odłączyłem suba od wzmacniacza - również 0 zmian.
- Odłączyłem kable sygnałowe - 0 zmian
- Wyjąłem wzmacniacz z auta i podłączyłem zarówno zasilanie jak i masę na krótko do akumulatora. Potem do tego przednie głośniki, kabel remote oraz sygnałowy. Niestety dalej to samo. Dotykając ręką radia niby było lepiej, ale ciągle nie ma ciszy.
- CB podłączyłem bezpośrednio do akumulatora - również to samo.
- Odłączyłem antenę od CB - wydaje mi się, że jest ok. Podmieniłem MLke na Hustlera i znów to samo.
- Podejrzewając wreszcie mojego Presidenta podmieniłem CB na TTI 880 - również nic to nie dało.
Ma ktoś jakiś pomysł, co jeszcze mogę sprawdzić? Bezpieczniki jaki mam to we wzmacniaczu 2x20 A, radio 10 A i na kablu + przy aku 40 A. CB podłączone do zapalniczki.