URSUS C-360 Tuning (jakich mało)

Zgadzam się . Nie to jest ładne co ładne ale co się komu podoba

witam w 60-tce wspomaganie mozna zalozyc od ostrowka takiej koparki kosztuje 1200 plnkomplet plus obudowa rozrzadu ktorej nieznam ceny tez z ostrowka a ta ektronika podnosnika to nic innego jak stara obrotnica od anteny satelitarnei podlaczona do dzwigni

Proszę poprawić post. Stosujemy przecinki i kropki.
/Faces/

Quote:

a ta ektronika podnosnika to nic innego jak stara obrotnica od anteny satelitarnei podlaczona do dzwigni

Pewny jesteś Bo ja jako autor mogę ci szybko odpowiedzieć: Mylisz się (choć nie twierdze, że nie dałoby się tego wykorzystać... Najlepiej spróbuj zrobić cos takiego sam i obuduj to panelem to zobaczysz czy jest to tak proste jak twierdzisz...) Pozdrawiam

Ps. Mam nadzieję, że znasz się na takich rzeczach lepiej niż na ortografii.

Moja koncepcja automatycznego podnośnika czyli: How does it work



Pozdrawiam

Jestem pelen podziwu. Faktycznie moze i do starego ursusa jakos nie pasuje. Ale osobiscie sam chcialby zrobic elektryczne sterowanie wszelkimi wajchami w swoim traktorku za pomoca porecznego joystika.
Pomysl pierwsza klasa a i wykonanie jak najbardziej pozytywne. Sama zabudowa w ciasnej kabince perfekt.

nom a tu moja 60 po malych modyfikacjach he co wy na to!!





PS : ognie są orginalnie namalowane

A ja planuję coś takiego:)

Wszystko będzie oparte na ciągniku sadowniczym Ford (najprawdopodobiej model 3000),
Ciągnik oryginalnie ma 2 dźwignie od biegów- jedna polowe-szosowe, druga 1,2,3,4. W moim pomyśle pierwszą zastępuję siłownikiem hydraulicznym, natomiast druga będzie wygięta tak aby znalazła się obok błotnika. Zamiast typowej gałki zastosuję joystick, który będzie między innymi sterował biegi polowe-szosowe, oraz posiadał przycisk załączający sprzęgło (równiż siłownik hydrauliczny, jednak zamontowany w sposób umożliwiający włączenie go również normalnie- nogą), do tego podłokietnik wyposażony w elektryczną regulację podnośnika (elektryczny silnik krokowy ze zmienną prędkością obrotową zamontowany w miejsce oryginalnej wajchy) oraz szybkość podnoszenia/opuszczania+załączanie wom (również siłownik). Standardowy rozdzielacz hydrauliczny będzie zminiony na joystick od minikoparki (wysterowuje 2 sekcje- wystarczy), natomiast druga pompa olejowa będzie odpowiadała za sprzęgło, biegi polowe/szosowe, oraz załączanie wałka {wszystkie 3 siłowniki sterowane zaworami elektrohydraulicznymi} oraz wspomaganie na orbitrolu.
Kabina na tym fotomontażu pochodzi od Ursusa 3502 i po dodatkowym wyciszeniu powinna być ok. Maska również zostanie wymieniona na maskę od Same Solarisa, natomiast zbiornik paliwa powędruje pod kabinę lub za nią. Pedały-sprzęgo oraz hamulec będą podwieszone, natomiast gaz regulowany elektrycznie- potencjometrem w podłokietniku.

Projekt nie zakłada żadnej elektroniki, wszystko będzie zterowane elektrycznie 12V lub hydraulicznie.
Koszt budowy to ok 20-25tyś zł.
W tym ciągnik ok 7tyś,do 2tyś remont kapitalny, 9tyś kabina + 3-6tyś dodatki.

gromleon wrote:

ciekawy pomysł ale bez elektroniki to ty nie wysterujesz płynnie np sprzęgła a tu nie może być tylko włącz i wyłącz bo to bez sensu , i wogóle będzie to bardzo bardzo skomplikowane.

Po co mi elektronika do wysterowania sprzęgła? przecież wystarczy założyć siłownik na takiej wysokości aby cały jego zakres obejmował ruch sprzęgła
Jak na schemacie


To samo tyczy się innych udogodnień- wystarczy dobrać siłowniki o odpowiednich skokach.
Nie chcę w nim elektroniki właśnie dlatego aby całość nie była skomplikowana i przez to tańsza i szybsza do zrobienia w razie ewentualnych napraw, poza tym obawiam się że domorodne układy elektroniczne nie wytrzymają intensywności pracy oraz temperatury, wymagałoby to dodatkowego chłodzenia itp.
Poprostu niepotrzebne fajerwerki;)
LCD też nie są potrzebne, bo mój projekt z założenia ma służyć optymalizacji i podniesieniu komfortu pracy.

gromleon wrote:

to jak tak mówisz to spróbuj łagodnie ruszyć na takim czymś ciekawe czy się da . Kolego bądź że poważny, stąd ta elektronika potrzebna. co do reszty to się zgadzam .
Ciekawe jak zrobisz ten gaz na potencjometrze bez elektroniki i albo regulacja podnośnika ze zmienną prędkością obrotową ? Tylko co ma prędkość w tym całym urządzeniu.

A ty uważasz że taka pompa da od razu takie ciśnienie że ten siłownik w ciągu ułamka sekundy zmieni położenie? Prędkość wysuwu jest porównywalna z tym jak operujesz sprzęgło nogą- jedyny minus jest taki, że przy sterując sprzegło joystickiem możemy zapomnieć o dwustopniowym jego działaniu, ale i tak z tego nie korzystam.
co do podnośnika, silnik krokowy będzie zamontowany jak na schemacie:

A zmienna prędkość obrotowa silnika pozwoli na sterowanie szybkością podnoszenia/opuszczania.
Dodam tylko, że jest to silnik wolnoobrotowy.

Ps. Żeby była jasność- nie chcę elektroniki, a nie prostych układów elektrycznych (bo to znacząca różnica)

gromleon wrote:

Tylko do sterowania silnikiem krokowym jest potrzebna elektronika. Co do siłownika na sprzęgle nie ruszusz płynnie zresztą sam się przekonasz , również o tym jak się pięknie będzie sprzęgło paliło. Pozatym zmienna prędkość obrotowa nie będzie miała wpływy na szybkośc podnoszenia a tylko na szybkośc ruchu dźwigni sterującej , szybkość podnoszenia jest regulowana inaczej w tym podnośniku i raczej jest stała nie będziesz miał na nią wpływu, chyba że dodasz gazu.

Mylisz się- Ford ma inaczej sterowany podnośnik- nie jest to kilka pozycji jak w c-360 tylko płynna regulacja.
2. silniki krokowe z reduktorem obrotów są sterowane regulacją napięcia, zresztą wystarczy mi tylko obrót lewo/prawo, w sumie szybkość nie ma takiego znaczenia
3. Dlaczego uważasz że sprzęgło będzie się paliło?

gromleon wrote:

Już tłumaczę ze sprzęgłem zauważ że nie ma układu , przynajmniej ja nie widziałem żeby sprzęgło było sterowane tak jak chcesz czyli włacz i wyłącz zawsze pozostaje noga operatora chyba że to skrzynia automatyczna ale to inna para kaloszy. Sam prześledź ruch nogi na sprzęgle zauważ że tak, puszczasz trochę potem zwalniasz ruch i jak zaczynasz ruszać znowu puszczasz gwałtowniej nogę na sprzęgle ale i tak cały ten ruch zależy od biegu itd, przemyśl to . jeśli zrobisz to tak jak chcesz to siłownik bedzie się cofał ze stałą prędkością a pod obciążeniem sprzęgło będzie się palić. Taka moja teoria.
C-360 też ma płynna regulację podnośnika.

Wydaje mi się że jednak są tego typu rozwiązania, ale weź pod uwagę że nie pozbywam się nożnego sprzęgła, to ma być pomocnicze- np. kiedy zapcha się trawa w rozdrabniaczu- można włączyć sprzęgło, podnieść podnośnik, ruszyć kawałek i kosić dalej.

gromleon wrote:

A jeśli pomocnicze to inna sprawa ale sam zauważysz że to nie jest to co noga. Może być sterowane hydraulicznie ale i tak sterowane nadal nogą wg uznania kierowcy . A co do przypadku który podajesz że włączasz sprzęgło i robisz coś przy WOM-ie lepiej i bezpieczniej jest zawsze wyłaczyć WOM lub nawet zgasić silnik.

Nic nie robię przy womie- chodziło mi o to, że czasami trzeba podnieść żeby to co się nagromadziło wyleciało spod rozdrabniacza i kosi się dalej- bez wychodzenia z kabiny, poza tym w fordzie wom działa niezależnie od podnośnika.

Cześć tuningowcy co do sterowania to podglądnijcie
samochody ciężarowe np. DAF, VOLVO, SCANIA
tam systemy wykonawcze sterowaniem są pneumatyczne
i świetnie się spisują wiem coś o tym bo przy tym pracuję na co dzień ,sprzęgło jest sterowane podobnie jak w osobówce
hydraulicznie steruje się małym zaworkiem pneumatycznym
a ten z kolei siłownikiem (podobnym jak w przyczepie od hamulców) .
Drugi pomysł to sterowanie sprzęgła można zrobić tak jak
sterowanie hamulców przyczepy zawór pod pedałem -
-zawór ten co w przyczepie --- siłownik hamulcowy pneumatyczny , i to będzie sterowało sprzęgło o tyle
na ile zostanie wciśnięty pedał zaworu sterującego to
zawór ten co steruje siłownikiem da ciśnienie porporcjonalne do naciśnięcia zaworu sterującego pod
pedałem .
A powietrza w Ursusie jest oby tylko sprężarka działała
można dodać drugi zbiornik z zaworem zwrotnym.
Można uzyć samego zaworu sterująccego i siłownika tylko
takiego co steruje wzrostem ciśnienia a nie spadkiem tak jak w C360 .
Dalsze zastosowanie pneumatyki to tylko kwestia pomysłu

Witam , jestem nowym uczestnikiem forum .
Prosiłbym o pomoc w kwesti podnośnika w ciągniku.
Potrzebuję wiedzieć gdzie jest wlew oleju hydraulicznego w ciągniku ford 2000? Podnośnik bardzo wolno opuszcza sie i podnosi , pzrypuszczam ze to moze byc brak oleju hydraulicznago. Proszę o pomoc i z góry dziękuje

Może i wodotryski w dużej mierze , ale czujesz się jak zachodni farmer i to się liczy!! 10/5 tak trzymaj , dodaj 4x4

ta...
w 60" moim zdaniem banał... i jeszcze mało przydatny

witam!

mi sie ten projekt bardzo podoba, wszystko jak nalezy. Porzadna robota.
i co z tego ze w C-360, od czegos trzeba zaczac, a jezeli autor sie przy tym dobrze bawil i duzo nauczyl to tylko chwalic i pozazdroscic.

Myslalem kiedys nad takim czyms, tylko ze chcialbym to wykorzystac przy U 1224

Pozdrawiam

A co do podnośnika to zobacz jak jest zbudowany EHR w Zetorze . A do sterowania zwykłego to zaadoptuj sterowanie od regulacji lamp w osobówkach układ prosty tylko wymaga zastosowania większego silnika i regulujesz sobie pokrętłem ciut nie EHR .

Witam
A jakie były koszta tego dzieła oczywiscie nie liczac własnych roboczo godzin Moim zdaniem pomysł jest super .Mysle ze nastepnym krokiem mogł by byc jakis automat do płynnej zmiany biegow ,ktore w c-360 wchodza wrecz fatalnie. np.szybka zmiana z 3 na R włączana w dzojstiku

Witam wszystkich po przerwie wakacyjnej.

Jeśli chodzi o koszty to komputer podnośnika w granicach 300zł, pokładowy podobnie. Kolego jsp zgadzam się odnośnie biegów. Od pewnego czasu zastanawiam się nad ich rozwiązaniem. Może ktoś z reszty forumowiczów ma jakieś koncepcje i chciałby je przedstawić?

Co do dalszych modyfikacji to po odwiedzeniu tegorocznej wystawy AGROSHOW w Bednarach zrodziło się kilka pomysłów. Być może w przyszłości zmieniona zostanie kabina na nową dostępną już w sprzedaży, która mocowana jest na poduszkach. Dodatkowo siedzenie jest mocowane nie do pokrywy podnośnika, lecz do kabiny, która została dość szczelnie zabudowana od dołu obniżając poziom hałasu. W dachu nawiewy z filtrem + nagrzewnica.

Justin19

Mysle, ze jedynym godnym uwagi rozwiazaniem na zmiane biegow jest zastosowanie 3 serwomechanizmow lub np, silownikow pneumatycznych na kazdej z listw od biegow.
Odpowiednia sekwencja uC. zadajesz kory bieg ma wybrac. Mechanizm przesuwa wodzik. Zadajesz zmiane biegu np z 3 na 4. Kontroler najpierw wyrzuca bieg 3 na luz nastepnie daje impuls do nastepnego mechanizmu, zeby wrzucic bieg 4.
Niestety niezsynchronizowana skrzynia, do tego synchronizacja wszystkiego ze sprzeglem. Mialo by to jakies szanse na powodzenie przy sporych predkosciach pojazdu. Wtedy bylby czas na zmiane biegow . Bo jadac z obciazeniem z predkoscia np 5km/h i chcac wrzucic wyzszy bieg to chaba bylby problem.
Chociaz nie ma rzeczy niemozliwych.
Mysle, ze wieksza ingerencja w sama skrzynie biegow jest nieporzadana.