"tanczacy" indesit WGD836T

Witam,
Pierwszy post i pierwszy problem:
Ostatnio pralka zaczela "podskakiwac". Mocowanie bebna sprawdzilem wszystko niby na swoim miejscu. Efekty sa takie jakby silnik zaczynal na maksa krecic od razu a nie mial takiego normalnego, lagodnego startu. Szczegolnie gdy dochodzi do plukania i pozniej do wirowania, te "podskoki" sie nasilaja. Ma ktos moze jakis pomysl? Co sprawdzic na poczatek?
Z gory dzieki za pomoc

Na początek prądniczkę tacho i jej magnes na silniku, jakość połączeń od tacho do modułu.

Jeżeli nie wchodzi od razu na maksa( elektrownia pewnie by to zapewne zauważyła)- i zahaltowała zabawę- sprawdź mocowanie BETONOWEgo klocka na GóRZE BęBNA- DZIŚ mocowanie TAKIEGO PRZYKRĘCAŁEM-poprawiałem własnie w Indesicie- zapomieli o elastycznych podkładkach !!
i chodziła po mieszkaniu!!!

Z tego co wyczytalem to tacho powinno dawac napiecie 0-15V i jest to rodzaj dynama. Wnioskuje z tego ze jak dam na zaciski voltomierz to tak powinno sie ksztaltowac napiecie. Tak tez zrobilem ale krecac recznie caly czas mam zero? Czyzby moja teoria byla bedna czy tez tacho jest uszkodzone? A moze nalezy inaczej sprawdzac?

Mocowanie obciaznikow jest ok.

wl763 wrote:

czy tez tacho jest uszkodzone?

Mocowanie obciaznikow jest ok.

Jeżeli prądniczka tacho nie daje napięcia to znaczy że jest albo przerwa w jej uzwojeniu albo uszkodzony, wykręcony magnes. Obciążniki nic do tego nie mają.

Pomierz rezystancję cewki.