[Solved] Renowacja obudowy z kolumny (lakierowanie)

Moje kolumny są już dość zużyte zewnętrznie - są dosyć porysowane (ze względu na przejścia:)

Chciałbym je odnowić i zastanawiałem się czy można by stary lakier zeszlifować i polakierować na nowo.

Ewentualnie obkleić je jakąś okleiną drewnopodobną.

Czy ktoś kiedyś lakierował kolumny - jakliego lakieru (farby) używał i jakie były efekty.

Jestem otwarty na wszystkie sugestie i propozycje - z góry dzięki.

No może nie lakierowałem kolumn - ale podobna branża - gitary elektryczne. Procedura wyglądała tak:

1. zmatowić papierem ściernym 120
2. ewentualne nierówności zaszpachlowaś szpachlą samochodową miękką
3. wygładzić szpachlę papierem 120
4. nanieść podkład akrylowy ( rozrobiony na gęsty )
5. zmtowić podkład papierem 400 - 500
6. warstwa wierzchnia - lakier RENOLAK ( samochodowy produkcji nobilesu ) wzbogacony korektorem, nakładana 3 warstwowo - 1 warstwa tylko lekki zadmuch, bez pełnego krycia

Jest to w uproszczeniu procedura malowania samochodu. Gitary malowałem czarną błyszczącą farbą. Na kolumny lepszy byłby renolak matowy. Stosowałem prymitywne odmiany narzędzi lakierniczych ( pistolet, kompresor; szlifowałem ręcznie.

Pozdrawiam

uaz wrote:

No może nie lakierowałem kolumn - ale podobna branża - gitary elektryczne. Procedura wyglądała tak:

1. zmatowić papierem ściernym 120
2. ewentualne nierówności zaszpachlowaś szpachlą samochodową miękką
3. wygładzić szpachlę papierem 120
4. nanieść podkład akrylowy ( rozrobiony na gęsty )
5. zmtowić podkład papierem 400 - 500
6. warstwa wierzchnia - lakier RENOLAK ( samochodowy produkcji nobilesu ) wzbogacony korektorem, nakładana 3 warstwowo - 1 warstwa tylko lekki zadmuch, bez pełnego krycia

Jest to w uproszczeniu procedura malowania samochodu. Gitary malowałem czarną błyszczącą farbą. Na kolumny lepszy byłby renolak matowy. Stosowałem prymitywne odmiany narzędzi lakierniczych ( pistolet, kompresor; szlifowałem ręcznie.

Pozdrawiam

Dzięki UAZ za odpowiedź.

A czy taki lakier samochodowy Nobiles dobrze pokryje drewno ?

Czy może lepiej byłoby użyć lakieru do drewna?

Czekam na kolejne propozyje ?

Szkoda że niepodałeś co to za kolumny, domowe/estradowe,stoją na miejscu / czy ciągle przewożone , czy mają okleinę naturalną (drewnianą) czy syntetyczną(z twożywa), czym były lakierowane, i dokładnie co to za rysy czy wgniecenia ...................

kładąc lakier na drewno - trzeba liczyć się z jego wsiąknęciem - dlatego nakładałem warstwe podkładową. Zwruć terz uwage - jak pisze dwaserwis - czy nie mają okleiny - wtedy bez jej zdarcia lakierowanie nie ma sensu.

dwaserwis wrote:

Szkoda że niepodałeś co to za kolumny, domowe/estradowe,stoją na miejscu / czy ciągle przewożone , czy mają okleinę naturalną (drewnianą) czy syntetyczną(z twożywa), czym były lakierowane, i dokładnie co to za rysy czy wgniecenia ...................

To już się szybko poprawiam - są to Altusy 110 W chwili obecnej stoją już na miejscu.
Ustalmy że wgnieceń jako takich nie ma.

Mają tylko fabryczną powłokę lakieru/okleinę - wygląda mi to na lakier (ale jeżeli się mylę to proszę mnie poprawić

ja po prostu pokryłem swoją nieco poobijaną kolumne (widać ślady walki, po nożach psie, kocie)nową okleiną nałożoną na starą (samoprzylepną). Była dosyć droga. Pół metra na pół metra wychodziło wtedy 5 złoty (1998 rok) NIe wiem jak to się ma do parametrów akustycznych ale gra jak grała...

do parametrow sie praktycznie nie ma, jesli jej tylko nie nakleiles na glosniki...

yo! wiec ja lakierowalem kolumny ,robilem gitary i basy a tekze jezdze na desce wiec zdarzalo mi sie ja lakierowac lub stosowac inne modyfikacje poprawiajace wyglad. Od czego zaczac:
sklasyfikowac podlaoze (czy moze okleina latwo nie odpada itp)
srednim papierem zeszlifowac owacac na kanty aby nie rozwarstwic przypadkiem okleiny ,okleina ma to do siebie ze lubi odpryskiwac jak jest zle nalozony lecz w przypadku w miare dobrego wykonania bedie ok,ja lakierowalem swoje tonsile (dosyc duze z membrana bierna )
i uzylem lakieru do mebli kupiswz w sklepie ,jak malowac nie nalezy malowac zbyt grubo poniewaz moga powstac odpryski ,lakier moze sam zaczac odchodzic ,lub przy moczniejszych uderzaniach moga powstac pekniecia ,jezeli chodzi o okleine to sciagnac ja mozna ale trzeba to robic powoli i stosowac ruzne srodki np.wiem ze ktos stosowal np. dluto,ja sam probowalem mozna uzyc jakiegos srodka w plynie ktory troche rozmiekczy spodnia czesc laminatu jest problem ze razem z laminatem beda odpadac czesci plyty wiorowej nie polecam odklejac okleiny choc mi sie po czesci udalo ty;lko musialem potem szpachlowac niektore dziur (na szczescie nie byla to kolumna) powodzenia :o

Koledzy mają racje, nie podałeś jaka to klumna czy estradwa czy stjąca w dmu. Jeżeli ta pierwsza to radze ściągnąć starą okleinę a na jej miejsce położyć okleinę z dermy, to taki materiał skuropodbny. Jeżeli ta druga to są dostęne samoprzylene okleiny np. na meble.

Moje A140 przeleżały od 1993 do 2019 na strychu. Dobrze, że suchym. Fornir mocno zmatowiał, wyglądał tragicznie. Nie jestem stolarzem, więc...wybaczcie, udałem się do OBI po folie samoprzylepną 😬. Na miejscu mnie olśniło, że będzie to fuszera first class.
Kupiłem fornir jasny dąb. Zeszlifowałem do równego stary fornir, trochę zabawy z tym było. Następnie przykleiłem nowy, dociąłem, polakierowałem i wyglada niezłe.

Oczywiście zawieszenia trzeba było wymienić. Podobno zrobiłem błąd; wymieniłem 9/40 na 9/100 co prawda, ale lepiej by się spisywał podobno głośnik kopułkowy. Poprawiłem wygłuszenie, dodałem 12 cm pcv na bassreflex (nie widzę różnicy). Zmieniłem też pokrycie maskownic na bardziej przeźroczyste. Pograją jeszcze długo.
Efekt końcowy.

Witam. Możesz coś więcej powiedzieć o tym fornirze?? Też planuje odbudować swoje unitry . Jakiej grubości ten fornir , czym go kleiłes i co tam ci jeszcze przyjdzie do głowy .

Fornir kupiłem u stolarza. On mi zamówił swoimi kanałami, dał trochę kleju, wytłumaczył…i tyle. Wiem, że to mało pomocne, ale polecam iść do jakiegoś stolarza on Ci wytłumaczy wszystko. Przygotuj się na dużo dłubaniny 😁