hmm.
cos pieknego zaluje ze mam model miedziany oby tak dalej . pozdrawiam .
co do CD to cena jak dla mnie duza ale jak kogos stac to ok , (w koncu to radmor nie ?)
Tomektoon, świetny opis, gratulacje! Biorę się przy chwili wolnego czasu za polerowanie . Wiesz, że nie wiedziałem że to sa dwu-częściowe gałki? Tyle razy je oglądałem i dwa elementy jakie w nich widziałem to aluminium i plastik. Ale że są dzielone?! SZOK!
Co do polerowania przedniego panelu.... nie, to chyba zły pomysł. "Drapane" aluminium jest wg. mnie piękne w Radmorze i tak powinno zostać. Sądząc po Twojej mince [ ], chyba żartujesz, co? Druga sprawa - co z nadrukiem? Chyba nie "letraset"? (ciekawe kto wie co to takiego).
Timon125 - a co z nadrukiem? Czy masz teraz gołą aluminiową blachę zamiast panelu?
Sa to bardzo wygodne sprzęty do naprawy. Chodzi mi o dostęp do elemętów. Bardzo proste w budowie a dzwiek i parametry lepsze niż przy dzisiejszych tzw. kinach domowych.
??? To f-ma RADMOR jeszcze robi coś takiego? Mają matryce do nadruku??? No super, choc jednej rzeczy nie zlikwidowali; sprzęt się starzeje, a dzięki temu można go ździebko odświerzyć. Mnie to nie potrzebne - panel mam w idealnym stanie, i przypuszczam, że przez nastepne 20 lat będzie w takim samym stanie (skoro już grubo ponad 20 lat wytrzymał?). Prędzej się zlasują elektrolity niż wytrze panel :sm16:
A niby czemu?
Z tego co się orientuję ten użytkownik wystawia te Radmorki za około 200-300 zł, a do takiej sumy dobili ci co licytują. Zwarzyć należy na to, że to sprzęt po gruntownym remoncie (wynika z opisu), z nowym frontpanelem i przestrojony w Gdyńskim serwisie.
cena 500zl to fakt ladna sumka, a mam takiego samego prawie w 100% taki jak na zdjeciu moze wystawie na allegro za 500zl, hmmm tylko co pozniej kupic za te 500 co dorowna wygladem i jakoscia brzmienia Radmorowi?
Witam.No to i ja wtrynie swoje 3 grosze do tego:)Mialem jakis czas temu korektor radmora pozyczony od wujaszka.Gralo to pieknie,po 10 suwakow na kanal to mozna bylo calkiem fajnie go poustawiac.A tak ogolnie co do polskiego sprzetu grajacego to mam sentyment:)Kiedys mialem sprzet produkcji unitra-diora ktory sie zwal "meluzyna"to bylo cos pieknego,brzmienie to mialo przecudowne,tylko szkoda ze mial troszke mala moc,tylko 2x20 przy 4 omach.Pozniej mialem unitre pw-7010(wersja eksportowa bodajze ws-304) 2x25 8om,dobrze potrafil rozbujac moje Altusy 110.Po czasie zmienilem go na model wyzszy czyli pw-7020,to mialo dopiero kopa 2x35,potrafilo dobrze zatrzasc blokiem i ten sprzet byl cholernie tani w eksploatacji,koszt naprawy jednej koncowki mocy to sie spokojnie zamykal w 10 zl.
500zł to grube nieporozumienie!!Ten sprzęt nie jest tyle wart!Ja kupiułem nieprzestrojonego za 60 zł
w bardzo dobrym stanie i i tak go sprzedałem.Poza przyzwoitym wyglądem(choc mi bardziej sie podoba radioodbiornik
diory elizabeth hifi)to ten radioodbiornik ma bardzo słabe koncówki mocy.
Stodal-za 250zł ostatnio widziałem super amplituner technisca.fota w załączniku.
Mmm.. Z kontekstu wynika raczej, że chodzi o Radmora a nie Elizabeth...
Właściwie to nie bardzo w tym momencie wiadomo, czy Daris mówiąc "słabe", miał na myśli niskiej mocy (chociaż 2x25W, w większości przypadków w zupełności wystarczy w domu) czy niskich wszystkich pozostałych parametrów, w tym wytrzymałości. Jeśli to drugie, to podtrzymuję swoją wypowiedź w moim poprzednim poście.
Jest pewien amplituner technicsa który prawdopodobnie nigdy nie zobaczył polski.... mianowicie SA-1000.Jego waga to ok 42Kg (87lbs) i co ciekawsza.Trafo w nim waży 12Kg i ma 4x18 000uF na zasilaniu !.Poezja.Radmorek biedny przy tym wychodzi.
Początkowo źle napisałem wage ale dopiero teraz obliczyłem .Moc tego cuda to 2x330W 8R wedle tego co napisał technics.Mówcie co chcecie ale ja w to wierze.Przy tej wadze i takich elementach .....
Ten amplituner technicsa bardzo ladny w srodku widac tez calkiem rozsadnie po ukladane. Ale raczej nie do zdobycia w Polsce.
A co do koncowek radmora po wzg mocy 25W to malo nawet jak na warunki domowe. Natomiast co do odpornosci tych koncowek, to sa nie do zajechania u mnie jak pisalem we wczesniejszych postach na jedna koncowke przypada 2ohm-y obciazenia. I nic sie z nimi nie dzieje na moze troszke wiecej ciepla wydzielaja.
pozdrawiam
Stodal-Tego technicsa widziałem w komisie w Wejherowie.Może jeszcze być.
Kiedyś miałem podobnego technisca i w żadnym razie nie można go porównywać do
5102.
Rocky Horror-chodziło mi oczywiście o radmora,mam dom wolnostojojący i moc tego
radmorka jest stanowczo za mała(ale zgadzam sie,że jego wytrzymałość na uszkodzenie
końcówek jest ogromna).
Osobiście tez mam Technics-a ze starszej produkcji (coś jak ten na fotce wyżej) i.... leży teraz na szafie. Czemu? Bo jakość dźwięku wysiada przy Radmorze 5102! Do tego - jeśli coś w nim nawali - to będzie ciężko z naprawą: rezystory są NADRUKOWANE (!!!) po stronie ścieżek w postaci czarnych pasków; ani opisu, ani wartości, NIC. Jak taki "rezystorek" pęknie ze starości, to adieu. I kto wie, czy ten mój Technics właśnie z tego powodu nie wylądował na szafie. Końcówki mocy - owszem, grają, są solidnie zbudowane, trafo po byku itp, ale ten dźwięk . Załamka.
Dlatego przeniosłem się m.in. na Radmora. Nie zawsze to co obce jest "cacy" a nasze "be".
A Alton napisal wlasnie o tym technicsie z reszta Tomek zobacz na tej stronie co podal Alton w tam jest ten apmlituner wraz z danymi technicznymi.
Trabi - az tak kiepsko gral Technics? ja niestety nie moge sie sprzeczac o brzmienia Radmora to mnie bardzo boli gdyz jedyny sprzet audio jaki do tej pory przeiwnal sie przez moje rece to wzmacniacz UNITRA pw 1801(chyba tak), potem wzmacniacz zrobiony przez mojego ojca w roku 1978 na 2n3055(drewniana obudowa, drapane aluminium) pamietam ze gralo calkiem przyjemnie niestety cos sie zepsulo i lezy na szafie, pozniej byl krotko unitra pw9013 ale to byla totalna porazka jesli chodzi o brzmienie. No i w koncu Radmor 5102 jak narazie jest i pewnie bedzie do konca bo boje sie wymienic na cos innego by nie stracic pieniedzy - chyba ze na innego Radmora 5412, 5610, amplifikator( za co to kupic? hehe)
pozdrawiam
No nie oszukujmy się.SA1000 napewno wali radmora na łeb na szyje !!.To conajmniej 2 technologie w przód.
Przyznam wam jednak że RADMOR ma specyficzne brzmienie dlatego jest taki ceniony
Daris Niestety na 100% go nie widziałeś w sklepie czy komisie bo to poprostu niemożliwe .
Alton-zgadzam sie mógł to być pokrewny wzmacniacz ale był wyglądem
bardzo podobny.Warto pochodzić po komisach ,czasami można perełki
znalezś.Na allegro są ceny kosmiczne!!
Pozdrawiam