Licznik energii elektrycznej, jak sprawdzić?

Napisz dokladnie o co chodzi z tym licznikem tj; czy np nalicza zluzycie energi w domu kiedy wylączone są wszystkie odbiorniki energi?

ZE w moim mieście stosuje taką zasadę: Jesteś niezadowolony ze wskazań-- wezmiemy do ekspertyzy.Jak masz rację płacimy my,jak niemasz płacisz Ty. Miałem ttakiego "Trupka" rumuna niestety musiałem czekać aż mu się skończy termin ważności i wymienili go sami.Zaraz zrobiło się taniej.Okazało się że miałem rację,ale bałem się zaryzykować kosztów expertyzy

Moze zastoauj taką metode:włącz tylko jedno urzadzenie np o mocy 1000w i sprawdz ile naliczyl w ciągu jednej godziny powinno byc 1kWh jezeli wiecej to mozesz naprawde powalczyc z zakladem energetycznym.A co do liczników produkcji rumunskiej to prawda oszukiwaly i to sporo ale czasem tez na konto klienta poprostu z wlasnego doswiadczenia wiem ze moj stary licznik ruszal dopiero po zalączeniu co najmniej około 200w tak bylo do czasu kiedy pewnego dnia zmienili mi licznik.

Napewno nie.

Jaki licznik(3-fazowy czy 1-fazowy) i które bezpieczniki są wykręcone przedlicznikowe czy zalicznikowe?
Przykładowo licznik trójfazowy indukcyjny np. C-52 potrafi się obracać bez obciążenia przy braku jednej fazy z zasilania lub przy niezgodności faz zasilających. Natomiast w liczniku jedofazowym po wyłączeniu obciążenia tarcza może się obrócić aż do punktu wyważenia tarczy (czarne pole)

też miałem taki problem licznik pracował 13 lat (po 15 sami wymieniają do legalizacji) przyszedł fachowiec "elektrowni" z testerem sprawdził wymienił
bezpłatnie i było po problemie . było to z 3 lata temu
pozdrawiam
uki_12

liczniki są legalizowane na 10 lat i przed tym czasem powinny być ponownie wzorcowane (w praktyce wymienione na inny -zalgelizowany)

Nie wiem czy to prawda ale słyszałem od panów z ZE, że okres legalizacji liczników jest różny dla różnych modeli. To byli panowie z terenu łowicza i rozmowa była poważna bo służbowa.

Szybką metoda na sprawdzenie licznika jest pomierzenie czasu jednego obrotu tarczy (stoperem np. z tel. kom.), czas ten przemnóż przez znamionowe obroty dla 1 kWh (jest podane na tabliczce Licznika). Następnie podziel 3600 przez otrzymany wynik. Otrzymasz wartość mocy pobieranej z instalacji domowej. Porównujesz wynik z mocą urzadzeń włączonych do sieci.
P=3600 : (t x obr.)
t - czas jednego obrotu tarczy (sek.)
Nie musisz czekac 1godz. aby sprawdzic licznik. Oczywiscie nie jest to pomiar laboratoryjny ale wystarczający.

Hej ! Taki stary licznik, szklany, jednofazowy. Po wykręceniu bezpieczników kręcił się bardzo powoli. Czy to teoretycznie mozliwe?

A może słowo o sukcesach na polu walki z prądami wirowymi

tarnowski wrote:

A może słowo o sukcesach na polu walki z prądami wirowymi

W trafo izoluje się blachy, ale można je wykorzystać w silniku elektrycznym '' ''

Odnośnie tematu
Licznik zgodnie z Prawem Energetycznym dystrybutor energii ma obowiązek wymienić co 10 lat.
Jeżeli abonent ma wątpliwości składa w swoim RE pisemko na temat jego sprawdzenia laboratoryjnego. Kosztuje to ok.120 PLN. Po 2 -3 reklamacjach wymieniają na nowy. Dokładniej jest w Taryfie Energii Elektrycznej odpowiednio dla każdego RE.

Licznik z wykręconymi bezpiecznikami potrafi się obrzcać.Miałem osobiście taką sytuacje.Jak wytłumaczył mi fachowiec cewki napięciowa i prądowa poluzowały się i przestawily co bylo powode obracania się licznika i naliczania dodatkowych KW

Licznik energii jest z zalozenia skonstruowany tak, ze przy braku poboru pradu
kolko jest popychane z pewna sila - po to, zeby skompensowac tarcie, inaczej
licznik zanizalby wskazania na skutek tarcia. Czasem kompensuja nadmiernie,
w skrajnym przypadku licznik sie kreci nawet przy braku poboru pradu (to wtedy,
gdy kompensacja przewyzsza tarcie statyczne), czasem efekt jest tylko taki, ze
przy malym poborze pradu pokazuje duzo wiekszy (jesli kompensacja jest
mniejsza od tarcia statycznego, ale wieksza od dynamicznego).

Mialem taki licznik (juz nie mam) ktory krecil sie bez poboru pradu.

Z tym poborem mocy przez urządzenia w czasie testu trzeba uważać...bo np. grzejnik, który ma na tabliczce znamionowej napis "1000W" wcale nie musi mieć równo 1000W.

tarnowski wrote:

ZE w moim mieście stosuje taką zasadę: Jesteś niezadowolony ze wskazań-- wezmiemy do ekspertyzy.Jak masz rację płacimy my,jak niemasz płacisz Ty. Miałem ttakiego "Trupka" rumuna niestety musiałem czekać aż mu się skończy termin ważności i wymienili go sami.Zaraz zrobiło się taniej.Okazało się że miałem rację,ale bałem się zaryzykować kosztów expertyzy

u mnie też taką polityke stosujao ile nie w całym kraju, i to moim zdaniem jest słuszne ..

Pozdrawiam
Zajac_14

A kto przeprowadza tę "ekpertyzę" ???

a może kolega bawił się magnesami neodymowymi i rozmagnesował hamulec licznika

Kolega się nie bawił ,bo jest już dużym chłopcem i pierdoły go nie interesują. Wie też że jak się z czegoś korzysta to trzeba zapłacić......

Pozdrawiam D