Na początek WITAM WSZYSTKICH FORUMOWICZÓW, jest to mój pierwszy temat i post, choć forum śledzę już od kilku miesięcy.
A teraz do rzeczy. Posiadam Mercedesa C-klase z silnikiem o zapłonie iskrowym z rocznika 96, gdzie używane były jeszcze sterowniki tzw. PMS-y. W moim przypadku jest to sterownik firmy Siemens 5WK9 do silników 4 cylindrowych. Jest to jednak sterownik dość wadliwy i często spotykana usterka. Mój umarł całkowicie, nie padło tak, że najpierw odmówiła posłuszeństwa jedna cewka, tu nagle bez żadnych objaw sterownik całkowicie odmówił posłuszeństwa.
Założyłem inny sterownik PMS tej samej firmy tego samego typu, również z immobilizerem, ale o innym numerze, jest duży problem ze znalezieniem identycznego. Oczywiście silnik działa, nie ma wyczuwalnej straty mocy czy coś w tym stylu ale tu pojawią się problemy:
- obroty biegu jałowego ustawiają się teraz na poziomie około 1000-1050 obr/min, gdzie z pierwotnym sterownikiem wynosiły 750-800 obr/min,
- i najważniejsza sprawa - po odpaleniu zimny silnik ma około 700 obr/min i dopiero po stopniowym nagrzaniu się silnika obroty silnika wzrastają. Jest teraz jakby odwrotna sytuacja w porównaniu z pierwotną, gdzie po odpaleniu silnik miał około 1100 obr/min i po nagrzaniu obroty spadały do 750.
Czy przyczyną tej ostatniej sprawy może być niekompatybilność sterownika z czujnikiem temperatury, a może inny problem?
Oczywiście da się z tym żyć ale chęć znalezienia przyczyny problemu jest silniejsza odemnie
Z góry dziękuje za podpowiedzi.
A teraz do rzeczy. Posiadam Mercedesa C-klase z silnikiem o zapłonie iskrowym z rocznika 96, gdzie używane były jeszcze sterowniki tzw. PMS-y. W moim przypadku jest to sterownik firmy Siemens 5WK9 do silników 4 cylindrowych. Jest to jednak sterownik dość wadliwy i często spotykana usterka. Mój umarł całkowicie, nie padło tak, że najpierw odmówiła posłuszeństwa jedna cewka, tu nagle bez żadnych objaw sterownik całkowicie odmówił posłuszeństwa.
Założyłem inny sterownik PMS tej samej firmy tego samego typu, również z immobilizerem, ale o innym numerze, jest duży problem ze znalezieniem identycznego. Oczywiście silnik działa, nie ma wyczuwalnej straty mocy czy coś w tym stylu ale tu pojawią się problemy:
- obroty biegu jałowego ustawiają się teraz na poziomie około 1000-1050 obr/min, gdzie z pierwotnym sterownikiem wynosiły 750-800 obr/min,
- i najważniejsza sprawa - po odpaleniu zimny silnik ma około 700 obr/min i dopiero po stopniowym nagrzaniu się silnika obroty silnika wzrastają. Jest teraz jakby odwrotna sytuacja w porównaniu z pierwotną, gdzie po odpaleniu silnik miał około 1100 obr/min i po nagrzaniu obroty spadały do 750.
Czy przyczyną tej ostatniej sprawy może być niekompatybilność sterownika z czujnikiem temperatury, a może inny problem?
Oczywiście da się z tym żyć ale chęć znalezienia przyczyny problemu jest silniejsza odemnie
