polar PWA 800 - jak odkręcic koło pasowe ?

Witam,
Mam problem ze swoja pralka polar PWA 800, podczas wirowania spada pasek.
Wydaje mi sie ze to wina koła pasowego, które chodzi nierówno.
Kupiłem wiec nowy pasek i koło a do tego śrubokręt torx T40 żeby okręcic koło pasowe, ale nie jestem w stanie go ruszyć.
Czy ktoś może mi powiedzieć jaki jest tam gwint, tzn w która strona mam to okręcić?
Czy jest jakaś może metoda odkręcania tego koła?
Czy też trzeba użyć jakiegoś klucza z nasadka T40 żeby to odkręcić?

pozdrawiam

Klucz, np. grzechotka(długie ramię) z mocną nasadką T40 - gwint standardowy, w lewo odkręcasz.

To nie wina koła ani paska , masz uszkodzoną stronę czynną bębna (flanszę łożyskową) , poszukaj na forum z dzisiaj AWT 7105 problem z krzyżakiem .

Dodano po 2 [minuty]:

Choc w tym modelu części są inne , problem ten sam .

basgol wrote:

To nie wina koła ani paska , masz uszkodzoną stronę czynną bębna (flanszę łożyskową) , poszukaj na forum z dzisiaj AWT 7105 problem z krzyżakiem .

Kolega chce na razie odkręcić, a te wnioski na później

Przepraszam , myślałem , że chodzi o to , aby pomagac ograniczac koszty : kupił człowiek pasek , kupi grzechotkę , nasadkę T 40 , odkręci koło i (oby tak nie było )dowie się , że wszystko na nic , może taniej wezwac fachowca , który postawi diagnozę bez rozkręcania.

dzięki wielkie za szybkie odpowiedzi
Czy można jakoś bez rozkręcania sprawdzić że za bicie koła pasowego odpowiada uszkodzenia łożyskowania strony czynnej bębna ?
Chyba faktycznie wezmę fachowca w poniedziałek.

Nie bardzo , ale jeśli ośka kręci się mimośrodowo albo nagle pasek chce na kole pracowac zbyt blisko zbiornika i spada to wnioskuję to , co napisałem.

Jeżeli łożyska po stronie biernej i czynnej są OK, czyli pracują cicho a oś czynna obraca się nierówno czyli ma tzw. bicie, to piasta kosza piorącego może być uszkodzona.

schnauzerman wrote:

Jeżeli łożyska po stronie biernej i czynnej są OK, czyli pracują cicho a oś czynna obraca się nierówno czyli ma tzw. bicie, to piasta kosza piorącego uszkodzona.

ja jestem tym nieszczesnikiem od whirlpoola awt 7105 - lozyska pracuja cicho bez luzow a bicie jest. pokusilbys sie o diagnoze w tym przypadku?
chce zebrac opinie zanim wydam kolejne 80 zlotych

barthek Odpowiedziałem w Twoim temacie.

floyd35 wrote:

dzięki wielkie za szybkie odpowiedzi
Czy można jakoś bez rozkręcania sprawdzić że za bicie koła pasowego odpowiada uszkodzenia łożyskowania strony czynnej bębna ?
Chyba faktycznie wezmę fachowca w poniedziałek.

Nie chodzi o uszkodzenie łożyskowania strony czynnej tylko flanszy (tak się u nas mówi ) inaczej piasty , jak napisał Ci schnauzerman.Chodzi o talerzyk ze stopu aluminium przynitowany do bocznej płaszczyzny kosza bębna , którego półwałek wchodzi w łożysko .Czytaj uważnie , co piszemy , już wszystko opisaliśmy wcześniej .

czytam, czytam, tylko prędzej rozumuje jak coś zobaczę, albo lepiej jak zrobię sam

Generalnie jest tak jak mówicie, pasek wchodzi na rant koła pasowego i spada.
Udało mi sie jednak wymienić koła pasowe, te nowe ma znacznie większy rant i jakoś udało sie wyprać zaległości.
No ale to jednak rozwiązanie na chwile i jakoś muszę sobie poradzić z tą flanszą. Rozumiem że ona sie odkształciła po stronie czynnej i stąd te bicie kola pasowego.

Czy można wymienić jakoś samą flanszę łożyskową?
Czy też w takim przypadku trzeba wymienić cały bęben ?

jeszcze raz dzięki za fachowe rady.

Jeżeli , podkreślam , jeżeli , masz tam pasek 1051 H to jest to konstrukcja Brandta , więc wymiana bębna nieopłacalna , natomiast sama piasta raczej nieosiągalna ( chyba , że ktoś wytwarza poza producentem ) , nie spotkałem nigdy w sprzedaży .

tak tak - to konstrukcja Brandta - pasek 1051.

To mnie teraz zmartwiłeś.
Mogę teraz prać ale bez wirowania

Przykro mi , ale nic na to nie poradzę. Daj ofertę na aukcjach , bazarze , może zdobędziesz używany .

Koło może i lekko bije ale twój problem polega na tym, że musisz przesunąć silnik w swoją stronę patrząc od strony paska. Ponieważ jest on lekko cofnięty i pasek wchodzi na krawędź koła. Stąd powód jego spadania.

Kolego, zrób regulacę silnika /4 śróby od spodu zbiornika/ przesuń go 1cm
do przodu i twój problem się skończy /przynajmiej na pół roku dopuki aluminiowy krzyżak bębna całkowicie się nie rozleci /....
Regulacja zajmuje 5min. i jest skuteczna...
Powodzenia...

Przesunłem silnik na śrubach i chodzi to teraz lepiej, pasek na razie nie spada i nie wchodzi na rant - dzieki za te rade.

W sklepie w Krakowie nowy bęben kosztuje 194 zl, lożyska i jakies ringi kilknascie zlotych razem.

Czy oplaca się zaiwestowac w 8-letnia pralke i wymienic bęben ??
Jak są wasze doświadczenie, może lepiej kupic cos nowego?
dzieki

Kolego zadzwoń do Łodzi do Hurtowni ELMARK 426898807 zamów nowe krzyżaki do tego bębna z kompl. srób mocujących, /mają na stanie /
przyślą ci za parę groszy, i twój problem sie skonczy...
Powodzenia..