Beretta Ciao 18/24i nie łączy przy przełączeniu pokrętła

Witam
Posiadam berette Ciao (1 generacja ) i pojawił się problem . Obecnie przy ustawieniu pokrętła wyboru funkcji na grzanie+woda piec grzeje wode na grzejniki i użytkową. Jednak czasami pojawia się problem . Wygląda na to że element odpowiadający za tą funcję pod pokrętłem nie łączy. Piec przestaje grzać. Jeżeli docinę pokrętło to piec jakby zaskakuje i zaczyna grzać i daje ciepłą wodę użytkową. Zdarza się że nie daje ciepłej wody ale grzeje kaloryfery. Po Przekręceniu pokrętła wyboru funkcji na wył i ponowne ustawienie grzanie/woda użytkow wszystko działa poprawnie.
Czy ktoś wie jaki to element kryje się pod tym pokrętłem i czy można go wymienić bez zmiany płyty (pewnie z 700zł za płytę ) ? Albo czy można ten elemnt zastąpić innym np. przełącznikiem za kilka zł
Dziękuje za informacje.

ps. w tym piecu padł już wymiennik co też kosztowało 600 , jakbym miał wymieniać płytę to czy nie lepiej zmienić stary 7 letni piec na nowy Ciao II dostępny na allegro za 1800zł .

plyte mozna naprawic sadzac po tym co piszesz niestety potrzebny do tego jest serwisant ktory ma na ten temat pojecie

Niestety serwisancie potrafią tylko wymienić płytę na nową . Oni nie mają zielonego pojęcia o elektronice. Kiedyś jak wymiennik w tym modelu puscił na spawach (podobno wada pierwszych wypustów modelu) to zalało elektronikę . Serwisant oczywiście chciał od razu wymieniać na nową . Ja obejrzałem płytę - widziałem jakiś stabilizator i diody pośniedziałe wiec pobiegłem do serwisu RTV i panowie na miejscu za 20zł wymienili mi 3 elementy . A oczywiście serwiś 700 za płytę . Dlatego może ktoś wie co to za element. Obecnie nie mam możliwości zdemontowania płyty z pieca wieć może ktoś wie co to za element .
Pozdrawiam

napisz na priv to porozmawiamy o naprawie

Witam.
U mnie pojawil sie dzisiaj rano podobny problem a piecem, jednakze po przekreceniu pokretla na grzanie grzejnik+woda biezaca piec wogole nie dziala, temeratura sie nie podnosi wogole zero czynnosci. Ogrzewa jedynie wode w kranie i tutaj nie ma problemu. Ten komputerek ktory steruje piecem tez dziala.

Prosze o pomoc moze uda sie to rozwiazac, bo gdy znowu wezwe serwisanta to zbankrutuje.

czy serwisant dobieral sie do automatyki?jesli tak to zle ustawil potencjometr (lub co gorsza uszkodzil )od przelaczania funkcji
czasami zdarza sie zle zlozyc obudowe i wtedy tez potrafi tak sie zachowywac niestety proponuje kolejny tel do serwisu

Witam
Też mam Beretta, mam ostatnio urwanie glowy z moim piecem, może ktoś potrafi pomóc. Ostatnio piec prawie codziennie ok. godz 17tej odmawiał posłuszeństwa, tzn nie odpalał palnika, na grzanie CO i wody uzytkowej, trochę dziwne, że codziennie o tej porze, wygląda na mniejsze ciśn. gazu, ale to raczej wykluczam. Po kilku godzinach piec odpalał i tak do następnego dnia. Przyjechał serwisant, wymienił czujkę na odlocie ciepłej wody, poprawił stare luty na płytce i pojechał, z tym że kiedy on był to z piecem wszystko było OK, przy okazji wymiany czujki troszkę pozalewał wodą elektrykę i zapomniało mu się odkręcić dopływ zimnej wody do pieca. Oczywiście nikt nie był tego świadomy i kurki od ciepłej wody były odkręcane, leciała z nich woda, bo okazało sie, że zawór od zimnej wody nie był dokładnie zakręcony, opierał sie na kablu. Woda w kranach nie była zbyt ciepła, po czym po jej zakręceniu palnik nie gasł mimo wyłączonego grzania CO i kranów zakręconych i od tego momentu piec pracował tylko na grzanie wody a na CO w ogóle. Ponieważ mam malutkie dziecko, a temp. za oknem jest ujemna, więc starałem sie ratować rodzinę i zacząłem zmieniać czujkę na starą wtedy znalazłem zakreconą zimną wodę. Pozmianie czujki piec reagował tak samo, tzn.palnik sie nie wyłączał (zastanawiam sie też czy to jest bezpieczne) po nocce prz piecyku elektr piec udało sie normalnie uruchomić, ale wieczorem to samo, tylko ciepłą woda. Następnego dnia zostało w łazience otwarte okno i piec udało uruchomić się po godzinie, więc noc była już przy CO, ale następnego dnia ok 17tej znów brak zapłonu, kiedy zdjąłem wężyk z odlotu z presostatu piec odpalił. W związku z tym mam kilka pytań:
-serwisant upiera sie że presostat albo jest OK, albo do wyrzucenia, nie ma czegoś takiego jak okres przejściowy, czy jest tam może jakaś membrana, albo jakiś inny element, który może się podwieszać?
-czy przy niedrożnym przewodzie wylotowym spalin, który on sugeruje, możliwa jest praca pieca przez 20godz, a później nagły brak zapłonu a później wszystko wraca do normy?

MAM DO SPRZEDANIA TAKI PIEC PRAWIE JAK NOWY POL ROKU UŻYWANY: Beretta Ciao 18/24i SPRZEDAM TANIO TO MOJ NR TEL 516387039