Witam! Motorola jak w temacie, programuje się ładnie, tylko brak w niej mocy wyjściowej i odbiornik gdzieś uciekł. Z nadajnikiem to pewnie końcówka mocy leży, albo driver w każdym razie to na potem. Odbiornik się zachowuje tak, że po włączeniu radia blokada szumów się otwiera samoistnie, miga dioda z góry i w głośniku slychac lekki szum a po czasie dochodzi pykanie coraz wolniejsze. Ale zdarzy się, że po włączeniu blokada szumów się nie otworzy, ale i odbiornik głuchy pozostaje, czasem jednak coś odbierze na swojej częstotliwości zaprogramowanej jak coś nadaję z drugiego radia, jak odbiera to przez chwile i z gwizdem w tle, ewidentnie jak by pływał, oczywiście w 1 przypadku kiedy sama sie otwiera blokada odbiornik pozostaje głuchy. Co można sprawdzić w 1 kolejności?? radio miało próbę naprawy końcówki w.cz bo jest polutowane i niema kapselków przy niej, ale do reszty nikt nie dobierał się, więc mam nadzieję, że ktoś coś wylutował i odbiornik stracił swoje działanie. Jakaś malutka moc w.cz wychodzi bo nadając z GP680 inne radio obok się otwiera i można mówic do mikrofonu, ale np. przemiennik SR8LU który jest czuły nie ma ochoty się otworzyc, więc to tylko sterowanie końcówki mocy otwiera moje radio obok i moc jest zamała do otwarcia przemiennika. Ale to jak mówie, na potem, najpierw zajmiemy się odbiornikiem, mogę przesłać zdjęcia na maila jak ktoś pomoże, bo przyznam, że ciężko coś tu sprawdzić. Pozdrawiam serdecznie i proszę o pomoc.
