Witam
Temat który założyłem nie ma służyć jako przedstawienie skomplikowanych konstrukcji ,lecz przedstawienie pierwszych układów elektronicznych jakie zbudowaliście .Dla nie których może to być dioda zasilana z paluszka i to być wyczynem a dla niektórych wzmacniacz na jakimś Tda....... .
Jeżeli macie w swoich zbiorach jeszcze na stanie te układy to zamieszczajcie zdjęcia płytki ,oraz schematy.Dla nie których może to być lekcją. A dla nie których wspomnienie swoich pierwszych wypocin jakie wyszły po podłączeniu zasilania i wielki uśmiech na twarzy jak układ zadziałał.
Osobiście zamieszczam pierwszą płytkę którą wykonałem i zaprojektowałem .Układ ten załącza diodę jedna za drugą i tak w kółko .To był pierwszy układ jaki zbudowałem na warsztatach parę ładnych lat wstecz.
Pozdrawiam.
Mam nadzieję że moderatorzy nie usuną tego tematu i też zamieszczą swoje układy
Moderated By joy_pl:
Temat idealnie pasuje do tego działu, więc „przyklejam”.
Proszę nie komentować postów poprzedników tylko dodawać swoje konstrukcje.
Oczywiście chodzi mi o pierwszy zbudowany układ "na stałe", przylutowany do płytki (płytka też była moją 2 w życiu), bo wiadomo że pierwszy "układ" to zawsze (no, może prawie:D) dioda, rezystor i bateria.
No to ja dodam coś dopieca Moim pierwszym układem była migająca dioda led. W tym momecie prosze się nie śmiać ale cieszyłem się jak małe dziecko które dostało nową zabawkę lecz mam 16 lat. Schematu nie daje bo chyba każdy wie ( chyba!!!)
Witam!
Ponieważ już się nie mogę doczekać Świąt Bożego Narodzenia postanowiłem troszkę je przyspieszyć, wiec wykonałem choinkę którą chce się pochwalić.
To jest mój pierwszy projekt z dziedziny elektroniki który mi sie bardzo podoba. Jak widać projekt nie jest ładnie wykonany przyznaje ale to z powodu braku różnych przyrządów elektronicznych. Po prostu co miałem pod ręka to z tego właśnie ten projekt wykonywałem, więc wiem ze krytyka tez będzie.
Choinka jest wykonana z kolorowych diod LED z których każda jest zasilona osobnym napięciem 4,5V i posiada własny rezystor 100ohm.
No więc komentować i dawać propozycje co można jeszcze dodać zmienić.
Mi aż wstyd sie przyznać ale niestety nie zrobiłem jeszcze nic efektownego , co prawda nieco teori mam dzieki kursie z dzikich ale nadal to nie wiele , staram się przeglądać forum i dowiadywać nowych rzeczy ale w kilka dni się tego nie naucze.
Przykro mi stwierdzić że nadal muszę się bawić tego typu staffem (jak poniżej) . Czemu? Bo Mój tata uważa że musi to tylko rozdzierać. Jednym słowem jestem za bardzo ograniczany.... jeśli chciałbym zrobić coś fajnego odrazu spotykam się z sprzeciwem..... żenada.
Musiał bym jakoś przekonać tatę do moich śmieci ...
mam zamiar zbudować zasilacz warsztatowy ale nie wiem jak się do tego zabrać....
I wcale nie twierdzę że to co bym zrobił by nie zadziało,
a nawet jeśli to po kilku minutach , dniach , tygodniach doszedł bym co było nie tak....
Ma się pecha i tyle ....
A oto moje pierwsze śmieci..... <załamany> ..... ehhh
Moje pierwsze konstrukcje (nie licząc składania prostych kit-ów wiele lat temu bez żadnego rozumienia działania układu) to były pojedyńcze tranzystory z potencjometrami i diodami składane na uniwersalnych płytkach, żeby w praktyce zobaczyć jak to ten tranzystor właściwie działa Niestety po 'zabawie' rozlutowywałem i robiłem coś nowego więc nie mam żadnych pamiątek.
Mogę za to przedstawić pierwszą samodzielnie zaprojektowaną, powierconą i obrobioną płytkę wykonaną rok temu w ramach laboratorium z Metodyki Projektowania i Techniki Realizacji (tylko wytrawiana była hurtem z innymi przez polibudę, no i układu nie projektowałem - dostawaliśmy gotowy schemat i mieliśmy go tylko 'wykonać').
Jest to trzytonowy brzęczyk na NE555 - wysokość tonu regulowana potencjometrami, zasilany z 9V, projekt wykonany w Pads'ie.
Oceniony na 5,5 (oceniana była również estetyka i jakość lutów - a ja z lutownicą to już od małego jestem za pan brat)
Od razu proszę o to abym nie dostał bana za tego posta, ponieważ chcę się tylko pochwalić moją PIERWSZĄ pracą. Dokładniej mówiąc zrobiłem SAM w 100%, wytrawiłem i polutowałem ten wskaźniczek Jestem z tego bardzo bardzo dumny ponieważ w sklepie mówiono mi że pare płytek popsuje zanim coś wytrawię tak jak trzeba, ale się mylili. Za pierwszym razem płytkę tak wytrawiłem że się sam zdziwiłem że tak za pierwszym razem poszło ale co ja będę pisał sami zobaczcie.
A tak sie kończy nie ostrożna praca
Tak na prawde nic nie popsułem przy robieniu tej płytki ale ostatnia fotka wszystko mówi. Nie podłożyłem pod spód żadnego kawałka drewna i się przewierciłem do blatu na biurku. Jak to zobaczyłem to nie mogłem uwierzyć (z resztą do tej pory jakoś dziwnie mi z tym), a tak po za tym jestem zadowolony że za pierwszym razem mi to tak wyszło.
Właśnie, co dopiero zobaczyłem ten temat, świetny pomysł można się wymieniać pomysłami.
A wiec tak moim pierwszym samodzielnym układem jest, bo działa do dzisiaj mrugające śmigiełko.
Projekt tego cacka jest strasznie prosty jedyne elementy, jakich użyłem to motorek z jakiegoś odtwarzacza, dwie diody niebieskie pulsujące, jedna świecąca stało, potencjometr 100kOhm i kondensator 10nF.
Wszystko połączyć do kupy tzn. potencjometr do silniczka a potem resztę elementów równolegle i układ działa.
Kondensator jest tam tylko po to ze bez niego diody nie chciały mrugać, gdy podłączono napięcie najprawdopodobniej stało się tak przez silniczek.
W każdym bądź razie zamierzam za niedługo pobawić się jeszcze raz w budowę tego cuda, lecz tym razem z diodami SMD i przy lepszym wykonaniu płytki, bo za pierwszym razem zrobiłem to z jakiegoś starego kawałka laminatu i nie starczyło na zewnęczny pierścień i przerywa obwód a oto zdjęcia
Witam przedstawiam wam moje pierwsze dzieło migacz LED.
lista klamotów które użyłem tranzystor BC550 x 2
kondensator 47uF x 2
rezystor 10kΩ x 2
---||--- 2,2kΩ x 2
---||--- 56Ω
dioda LED x 2
potencjometr 90kΩ (za duży trochę chyba)
bateria R6 x 3 (4,5V)
wyłącznik
"trochę" drutu miedzianego
karton 242x123
schemat wstawię później bo przerobiłem trochę jeden schemat z powodów technicznych
Wędrujący punkt złożony z 10 diod LED w oparciu o timer NE555 i CMOS 4017N ;p przysporzył mi kilka problemów ale udało mi sie je usunąć. Układ zrobiony na podstawie schematu:. Poniżej zamieszczam filmik :
Witam!
ja za bardzo nie mam się czym chwalić, bo pierwsza w pełni działająca(tak jak zaplaowałem) ukończona i i w obudowie konstrukcja to ten oto wzmacniacz https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1464909.html
Witam co prawda 1 konstrukcją była migająca dioda na ne555 ale chce się pochwalić pierwszą samodzielnie zaproojektowaną i wykonaną konstrukcje
Jest to wzmacniacz na TDA 2822M.
Ta radość gdy pierwszy raz zagrał.
Witam.Dobrze że choć kilka osób poświęciło swój czas i pokazała ,swoje pierwsze układy,
Do kolegi bakardi mogę tylko dodać że jak chcesz dobrze mieć pocynowane scieżki , to doradzam nie rortwór z kalafonią lecz jak posiadasz taki topnik który da się rozsmarowymać bezosrednio na płytkę ,to go tym posmaruj a następnie pokryj ścieżki cyną bardzo mało jej zużyjesz zresztą zobaczysz na cała płytkę moze z 1 ,1,5 cm cyny zużyjesz .Po tym zabiegu przeczyść płytkę albo spirytusem ,a jak masz to izopropanolem . Będzie wygladało to estetycznie i profersjonalnie. Pozdrawiam .
Witam chciałby przedstawić moją pierwszą udaną konstrukcje , Jest to wzmacniacz na TDA2003 złożony na uniwersalnej płytce według tego schematu gra dosyć ładnie ale i tak za słabo jak dla mnie dlatego niedługo jak będę miał trochę chęci to złoże jeszcze jeden i umieszczę w jakiejś ładnej obudowie ... narazie tak wygląda :
Koszta to :
Kość TDA2003 - 3,50zł
Płytka - 5,00zł
Kondensatory-miałem ''ok.2,00zł''
Rezystory - miałem ''ok.0,30zł''
Radiator - Z starego zasilacza ATX
układ z 58 diod na CD4093. diody migaja na przemian. Jest to moja pierwsza konstrukcja. Prosze to lagodnie potraktowac . na zdjeciu wyglada jakby uklad "nierowno pracowal" ale wszystko dzialo bez zarzutu.)
Witam zrobiłem sobie moją pierwszą lampę plazmową. Może to nic specjalnego, ale chcę się tym pochwalić. Układ tradycyjnie zrobiony na ne555 i tranzystorze irf840 + dość duży radiator i wentylator uziemienie transformatora jest w kablu, który jest podłączany do gniazdka trafo ma około 20kv a bańka jest ze starej fabrycznej lampy. Jutro wstawię fotki całego środka, bo juto do szkoły na fizykę niosę. oto fotki
proszę o komentowanie
Witam to moja pierwsza konstrukcja i od razu mówię że rewelacji nie ma Otóż jest to mój wzmacniacz na dwóch kościach TDA1516Q 2x22W, budowałem go z pomocą użytkownika flubber.trip specjalne podziękowania dla niego. U mnie w mieście ani w okolicy nie mogłem dostać tych kości więc korzystając z okazji kupiłem je w Toruniu, za jeden układ zapłaciłem 8.50zł + kilka drobiazgów razem 33zł. Budowa zajęła mi jakieś 2 dni razem z obudową ( nie śpieszyło mi się ). Karmie go zasilaczem komputerowym 350W, ładnie gra nawet na połowie wzmocnienia i to w dodatku na głośnikach 15W 4OHM Oceńcie sami, nie czepiajcie sie tylko tylnej obudowy jest jeszcze niedokończona pozdrawiam
Witam serdecznie.
Wiem, że nie jest to żadna skomplikowana konstrukcja, ale i tak chciałem
się nią pochwalić. Jest to prosty zasilacz 6v.
W skład konstrukcji wchodzą:
-transformator,
-4 diod prostownicze,
-kondensator elektrolityczny 470uF.
Nie mam do niego schematu, gdyż jest to bardzo prosta konstrukcja i nie był on potrzebny.
Kilka fotek:
Witam.
Pokazuję wam mój pierwszy układzik który zrobiłem na płytce drukowanej.
Prezentowany układ to wzmacniacz na popularnej kostce TDA2003. Wzmacniacz działa wyśmienice.
Zasilam go narazie usb bo moje daje 4A ale mam zamiar zasilać go "żelówką"
Zrobiłem go do zasilenia kolumn pozostałych po jakimś radiu.
Witam. Chciałbym przedstawić Wam moją pierwszą konstrukcje DIY. Jest to Subwoofer na głośniku, którego nazwa nie jest mi znana.
Wszystkie elementy które wykorzystałem przy budowie miałem w domu, garażu, lub złomie Głośnik razem z oryginalną zwrotnicą do niego dostałem od kolegi. Skrzyni nie liczyłem, nic nie robiłem... Tak po prostu na żywca zacząłem składać Pierwszym krokiem jaki wykonałem to poszukałem jakichś płyt - znalazłem dwie przeciąłem je w pół i wyrównałem równiarką. Zabrałem sie do skręcania, lecz przed tym musiałem każdy otwór po wkręcie wygładzić bo został taki brzydki stożek. Poskręcałem wszystko - wyglądało fatalnie ;( wiec wygładziłem całość papierem i na nierówności nałożyłem szpachle do drewna(dziury po wkrętach tez tyle ze dawałem więcej tej szpachli żeby później ładnie zeszlifować papierem) kilka godzin zastanawiałem sie czym to okleić, ale przypomniało mi sie ze mam w domu takie zielone obicie skóro-podobne. Miałem problem bo nie wiedziałem jak obić to żeby nie było widać zszywek - nie znałem sposobu więc postanowiłem ze zrobię na gwoździki (bo nie miałem nic innego prócz zszywek) Moim zdaniem nawet ładnie to wyglądało, wiec dokończyłem... na samym końcu zostało wycięcie na głośnik i BR. Co do BR to nie byłem pewien czy to sie da jakoś zamocować, ale wszystko poszło bez problemu jak przykręciłem to wkrętem do gipsu(chyba do gipsu?) Nawet tego wkręta nie widać. Niestety Rurkę musiałem przykleić Poxipolem bo miałem tylko silikon długo-schnący i nie za bardzo miałem jak to docisnąć. Rurkę BR wziąłem ze złomu - jest to wlot powietrza od poloneza, który znajduje sie nad silnikiem(co do tego tez nie jestem pewien). Całość wygląda jak wygląda, ale gra naprawdę świetnie w szczególności jak wygłuszyłem to gąbką z tapczanu. Wydawało mi sie jakby bas sie zwiększył... Jak na pierwszy raz jestem z swojej pracy zadowolony. Przynajmniej nauczyłem sie kilku rzeczy.
Przepraszam za wszelkie błędy jakie popełniłem w pisowni, ale myśle ze każdy sie doczyta:) Mam 16 lat i jeszcze sie uczę
Proszę o wasze sugestie i porady na przyszłość, bo na pewno bardzo mi sie przydadzą.
Pozdrawiam.
Przedstawia moją pierwszą konstrukcje wzmacniacz na tda 2822m
wiem że nie cudo
Używam go do słuchawek tonsil sd-409
działa jedyna wada zniekształcenia przy maksymalnej głośności
Zacznę od obudowy, bo się na pewno przyczepicie Miałem zbędną sklejkę w domu, która mi się walała po kątach więc postanowiłem ją wykorzystać. Zdaję sobie sprawę, że obudowa jest za duża ale trudno, wyszło jak wyszło.
Zasilacz standardowo - na LM317T. Płynna regulacja od 1,2V do 37V. Prąd jaki mogę wycisnąć to 1,5A.
Radiator też jest jaki jest, a w sumie można by powiedzieć, że go nie ma Jak się znajdzie taki odpowiednich rozmiarów to zamontuję. Na razie nie pracuję na dużych prądach więc nie grzeje się chodź już od 700mA-800mA napięcie zaczyna samo lecieć w dół z przegrzania.
Nie zakładam tematu dla jakiś wielkich braw, wiem, że za tą konstrukcję mi się nie należą. Proszę o sugestie, podpowiedzenie błędów jakie popełniłem
Dodam, że jestem samoukiem, wszystko co zrobiłem zrobiłem dzięki internetowi i własnym chęciom
Moim pierwszym układem był przerywacz do paralizatora na płytce z grubej tektury z elementami połączonymi od spodu drutem. Niestety nie posiadam zdjęcia układu bo jest on już rozebrany na części.
Moim pierwszym układem była dioda świecąca jasno jeśli pada na fotorezystor światło, a drugi to dioda rbg z funkcją wyboru koloru. Za te projekty dostałem trzy 5 z zaj. tech
Stałem się całkiem niedawno posiadaczem wzmacniacza z lat 70-80 tych, a mianowicie Nordmende Pa 1100. Jak wiadomo w tamtych czasach rozwiązania techniczne były zupełnie inne niż teraz więc postanowiłem nieco zmodernizować gniazda wyjściowe na kolumny.