Zmiana kierunku obrotów silnika komutatorowego

Witam.
Czy istnieje możliwość zmiany kierunku obrotów silnika komutatorowego prądu zmiennego? Silnik pochodzi od starego odkurzacza Zelmer. Chcę wykorzystać go do napędu rozdzielacza zapłonu w mojej pracy dyplomowej. Ale rozdzielacz musi kręcić się w określonym kierunku. Niestety silnik obraca się w kierunku przeciwnym. Czy istnieje jakieś proste rozwiązanie takiego przełacznika? jak rozwiązane jest przełączanie obrotów w wiertarkach?
Pozdrawiam i bardzo proszę o pomoc.

Przez przełączenie uzwojeń wewnątrz stojana. Proponuję wycieczkę do najbliższego zakładu przezwajania silników el. chyba że posiadasz schemat uzwojenia. Ale każdy typ silnika ma inny .

spróbuj zamienić miejscami zasilanie szczotek wirnika

Jeżeli jest to jak piszesz silnik od odkurzacza tzn. że musi to byc silnik szeregowy wtakim razie masz dwie możliwości tak jak napisał kolega gkxyz
"odwrócić" uzwojenie twornika albo "odwrócić" uzwojeniw wzbudzenia. Obydwie zmiani spowodują zmiane kierunku wirowania tylko należy pamiętać aby odwrócić tylko jedno uzwojenie a nie dwa naraz bo dwie zmiany nie powodują żadnej zmiany.
Pozdrawiam

W niektórych wiertarkach dokonuje się zmiany kierunku obrotów przez obrócenie szczotkotrzymacza o kąt 90 stopni.

Chyba nie 90, a 180 - mają się przez to zamienić miejscami.

Ale sugerowałbym jeszcze zobaczyć, czy odwrotny kierunek obrotów nie spowoduje
problemów z mechaniką; zwłaszcza szczotki mogą nie lubieć obrotów "pod włos".
Moze problem da się rozwiązać przez obrócenie całego silnika?
A jeśli nie, to czy szczotki da się założyć odwrotnie?

Witam.
Zamiana początków z kończmi uzwojenia faktycznie daje zmianę kierunku obrotów ale pod jednym warunkiem.że nie są przesunieęte zezwoje uzwojenia wirnika z strefy obojetnej.Jeżeli są przesunięte to przełączenie obrotów w druga stronę spowoduje złą pracę - iskrzenie pod szczotkami.
Zmiane kierunku obrotów w silnikach komutatorowych tzw. uniwersalnych mozna robić tylko w przypadku uzwojenia wirnika (cewki) w strefie obojętnej.

To racja; z tym, że umieszczenie szczotek tak, żeby nie iskrzyło przy obrotach w jedną stronę zawsze powoduje,
że iskrzy przy kręceniu w drugą (bo pole magnetyczne przesuwa się zależnie od kierunku obrotu), więc
jeśli szczotki nie są umieszczone w położeniu pośrednim (tak powinno być w silniku, który jest przewidziany
do kręcenia się w obie strony), to trzeba będzie przesunąć szczotki.

Jeszcze może być tak, że szczotki automatycznie dostosowują swoje położenie do obrotów silnika
- i że jak się kręci w odwrotną stronę to będą źle się przesuwać.

_jta_ ... jak obrócisz szczotki o 180 stopni to nic nie uzyskasz bo poprostu zamienisz je miejscami ale w stosunku do stojana i tak pozostaną w tym samym miejscu. Ja widziałem w wiertarkach układ zmiany kierunku obrotów który był dokonywany przez obrócenie szczotek o 90 (!) stopni.

Witam.
Kolego emeryt ustawienie szczotek w osi biegunów
związane jest z połączeniem cewek wirnika z wycinkami komutatora tak aby było odpowiednie przesunięcie kątowe.Nie ma tutaj dowolności.
Fakt,że dla jednego kierunku obrotów producenci zawsze przesuwają uzwojenie ze strefy obojetnej.
Wtedy w tych zezwojach nie indukuje się napięcie i iskrzenie jest b małe

emeryt wrote:

_jta_ ... jak obrócisz szczotki o 180 stopni to nic nie uzyskasz bo poprostu zamienisz je miejscami ale w stosunku do stojana i tak pozostaną w tym samym miejscu.

No i dobrze, uzyskam to samo, co przez zmianę kierunku prądu.

Rycho T wrote:

Bosch w wiertarkach (tych tanszych, zielonych)stosuje zmiane obrotow przez zmiane polozenia szotkoczymaczy ale na pewno nie jest to 90 stopni Mysle ze okolo 40 st.

Można i tak. Tylko niezależnie od kierunku obrotu będzie iskrzyć i palić szczotki.

panowie a moze pomyslec o czyms innym, przeciesz ta praca dyplomowa bedzie strasznie chalasowac i to nie zaleznie od kierunku obrotow, moze pokombinowac z innym silnikien.(jakins cichobieznym)
pozdrawiam

To może oprócz przesunięcia szczotek jest zmiana kierunku prądu, i te 40 stopni przesunięcia
szczotek jest tylko dlatego, żeby po zmianie kierunku obrotów trafić na strefę neutralną?

Zamieniłem końce uzwojeń wirnika i silnik kręci się w drugą stronę. Szczerze mówiąc, nie przyglądałem się czy silnik iskrzy czy nie, ale po podłączeniu regulatora KDSF35 można regulować obroty praktycznie od zera do maksymalnych. (Silnik pochodzi ze starego odkurzacza Zelmer).
Czy w tych silnikach, zmiana kierunku wirowania nie wpłynie niekorzystnie na pracę tego silnika?

Kiedyś, dawno temu bawiłem się zmianą obrotów silników komutatorowych i jeśli dobrze pamiętam, kąt ustawienia szczotkotrzymacza nie jest obojętny i optymalizuje się go dla uzyskania najlepszych parametrów silnika. Zmiana kierunku wirowania powinna iść w parze ze zmianą tegorz kąta. W wiertarkach ręcznych przy przełączeniu uzwojeń na lewe obroty często ogranicza się prąd regulatorem (w przycisku), aby zmniejszyć iskrzenie. Ktoś wspomniał wcześniej o pracy szczotek "pod włos" - koniecznie sprawdź, czy szczotki są w lini naprzeciw siebie ! A tak na koniec: po co tak duże obroty "odkurzaczowe" do rozdzielacza zapłonu i co z chłodzeniem silnika ? (!!!)

Ograniczyłem obroty silnika do ok 2500 obr/min stosując hybrydowy regulator mocy serii KDSF35. Z taką właśnie maksymalną prędkością będzie kręcił się rozdzielacz zapłonu. Co do chłodzenia to wykorzystałem te same łopatki, które powodują ciąg ssący w odkurzaczu i jednocześnie chłodzą silnik.

Zmiana na stojanie oznacza przemagnesowanie rdzenia, który miał stały kierunek namagnesowania; a wirnik i tak ciągle zmienia namagnesowanie.

Ale jest jeszcze inna sprawa, poważniejsza: prąd w wirniku wytwarza niepożądane pole magnetyczne, które jakoś jest kompensowane - na przykład
przez dodatkowe uzwojenie stojana, nawinięte grubym drutem (podstawowe jest nawinięte cienkim - po tym można je odróżnić) - prąd w nim ma być
dostosowany do prądu w wirniku, czyli jak wirnik w drugą stronę, to prąd w tamtym uzwojeniu też - albo będzie dużo gorzej działać.

No i uwaga na szczotki, bo ich konstrukcja zwykle jest "jednokierunkowa" - niszczą się szybko, jak silnik się kręci w przeciwną stronę.

A może się okaże, że jakieś względy konstrukcyjne zadecydują, że trzeba będzie wybrać albo wirnik, albo stojan, i nie będzie można inaczej...

Posiadam starą maszyne do szycia z silnikiem Tur2. Chciałbym wykorzystać z niej silnik do napędzania innego urządzenia. Potrzebuję jednak kierunków prawo/lewo. Jak najprościej to osiągnąć???

Witam - pomocny temat
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2004572.html