Witam ponownie.
W moim przypadku piec wyłącza się już regularnie po ~ 6h pracy lub wcześniej. Czyli problem postępuje w złą stronę.
Pojawił się nowy problem, nieduży wyciek skroplin z komory spalania. Po zaciekach widać, że pojawia się na dole na połączeniu pokryw komory przy wylocie spalin. Nie jest duży ale moczy obudowę, metalowe części, które pordzewiały i przewody. Wycieka na zewnątrz w postaci rdzawych zacieków.
Dlatego ponawiam pytanie czy można odczepić te cztery zatrzaski i zdjąć przednią pokrywę komory spalania, wyczyścić uszczelkę (chyba tam jakaś jest) ewentualnie złożyć na odrobinie sylikonu do składania silników?
Z tego co medytowałem budowę to przednia część komory spalania zębi z górnym kołnierzem, do którego przykręcony jest cały dolot (4 śruby na torxa). Do tego kołnierza, po przeciwnych stronach, przykręcone są jeakieś elementy, z jednego wychodzi 1 przewód, z drugiego dwa.
Pytanie jak się to rozbiera? Jaka jest kolejność?
Zwracałem się z tym kilkakrotnie do firmy, która to zamontowała i odesłano mnie na koniec stycznia ze względu na terminy. Wtedy mogę technika przywieść i zobaczy ("looknie").
Jeden serwisant zalecił poprawienie wentylacji przez uchylanie drzwi i "obserwowanie" zachowań pieca. Skasował.
Drugi zasugerował zmianę pieca, na markę, którą prowadzi i powiedział, że w tedy nie będzie problemu bo to ma obcykane.
Proszę o pomoc z likwidacją tego wycieku. Choćby w taki sposób, aby serwisantom chleba nie odbierać. Ja szukam dziury w kominie.
Dosiego.
W moim przypadku piec wyłącza się już regularnie po ~ 6h pracy lub wcześniej. Czyli problem postępuje w złą stronę.
Pojawił się nowy problem, nieduży wyciek skroplin z komory spalania. Po zaciekach widać, że pojawia się na dole na połączeniu pokryw komory przy wylocie spalin. Nie jest duży ale moczy obudowę, metalowe części, które pordzewiały i przewody. Wycieka na zewnątrz w postaci rdzawych zacieków.
Dlatego ponawiam pytanie czy można odczepić te cztery zatrzaski i zdjąć przednią pokrywę komory spalania, wyczyścić uszczelkę (chyba tam jakaś jest) ewentualnie złożyć na odrobinie sylikonu do składania silników?
Z tego co medytowałem budowę to przednia część komory spalania zębi z górnym kołnierzem, do którego przykręcony jest cały dolot (4 śruby na torxa). Do tego kołnierza, po przeciwnych stronach, przykręcone są jeakieś elementy, z jednego wychodzi 1 przewód, z drugiego dwa.
Pytanie jak się to rozbiera? Jaka jest kolejność?
Zwracałem się z tym kilkakrotnie do firmy, która to zamontowała i odesłano mnie na koniec stycznia ze względu na terminy. Wtedy mogę technika przywieść i zobaczy ("looknie").

Jeden serwisant zalecił poprawienie wentylacji przez uchylanie drzwi i "obserwowanie" zachowań pieca. Skasował.
Drugi zasugerował zmianę pieca, na markę, którą prowadzi i powiedział, że w tedy nie będzie problemu bo to ma obcykane.
Proszę o pomoc z likwidacją tego wycieku. Choćby w taki sposób, aby serwisantom chleba nie odbierać. Ja szukam dziury w kominie.
Dosiego.