Budowa i działanie agregatu w lodówce

Mam trochę teoretyczne pytanie jak jest zbudowany i jaka jest zasada działania agregatu w lodówce. Chodzi mi o jakieś dokładniejsze opisy, schematy.
Zastanawiam się także np. dlaczego nie powinno się kłaść lodówki ze względu na to że może wlać się olej do obwodu chłodzenia? skoro w środku agregatu jest pompka która jest zanurzona w oleju i dodatkowo wszędzie jest mgiełka olejowa (słowa z postu o przenoszeniu lodówek). To gaz chłodniczy miesza się z olejem czy nie??? i jaki wpływ to może mieć na prace lodówki??
Czy zawieszenie pompki może ulec uszkodzeniu przy przewożeniu w pozycji poziomej??

pozdrawiam

Ta sprężarka jest zawieszona lub posadzona na sprężynach(ruskie), a wyjście z niej połaczone jest dość długą cienka ale metalową rurką stalową z obudową, więc inne położenie stanowi zagrożenie dla jej w/w elementów, po prostu moze ulec uszkodzeniu, pchylanie do 45 stopni jest przez producenta dopuszczalne w czasie transportu a kładzenie jej na boku zwieksza ryzyko uszkodzenia ale często nics ię nie dzieje niemniej jest to zawsze ryzykowne!

co do budowy jest to prosta sprężarka jednotłokowa [z reguły]napędzana jednofazowym silnikiem, z tzw uzwojenien rozruchowym,posiada proste zawory[spręzysta blaszka],olej pełni 2 funkcje smarujące [sprężarka],chłodzace[silnik] to tyle z grubsza.Pozdr.

Ja osobiscie z ciekawosci rozcielem niesprawny agregat i zobaczylem na wlasne oczy co jest grane

witam lodówek nie powinno sie przechylac dlatego ze moze dostac sie olej do ukladu chlodzenia czego skutkiem moze byc zapchanie ukladu bo gaz nie jest mieszalny z olejami (freon) lecz nowe gazy np (R134a) sa juz lekko mieszalne z olejami ale nie dokonca.ja z doswiadczenia wiem (tzn sam tak transportuje lodówki bo inaczej nie mieszcza mi sie do autka) ze mozna klasc lodowki powyzej 45 stopni ale tak zeby nie osiagneło 90 stopni tylko polozenie to mozna stosowac przechylajac ja na skraplacz tzn na plecy lodówki i nalezy pamietac przy tym ze po przechle powinno sie odczekac okolo godziny aby olej splynol i zajol odpwiednie polozenie w agregacie. a jak dostanie sie wilgoc lub olej to zapycha najczesciej cienkie rurki w parowiku a mozna stwierdzic w którym miejscu jest zapchana gdyz od miejsca gdzie jest nie drozny uklad slabiej chłodzi lecz czasami sie tak zpcha ze wczle nie chłodzi. czasami udaje sie przetkac zapchany olejem uklad stosujac do tego stacje do napelniania gazem lecz moim zdaniem jest to nie oplacalne bo przewaznie zapchanie nastepuje w skutek uszkodzenia agregatu ktory wyrzuca olej do ukladu chlodzenia. POZDRAWIAM

walo wrote:

gaz nie jest mieszalny z olejami (freon) lecz nowe gazy np (R134a) sa juz lekko mieszalne z olejami ale nie dokonca

Odwrotnie. Stary gaz R12 miesza sie z olejem, a nowy R600a jeszcze
lepiej. Syfiaty jest R134a. Nie dość, że olej (syntetyk) wogole z nim się nie miesza to jeszcze pod wpływem resztek wilgoci bezpowrotnie rozkłada się na alkohol i kwas, który przyśpiesza zużycie układu. Z tego powodu stosowanie do napraw używanych sprężarek na R134a jest
bardzo ryzykowne.

Ale czy rurki dochodzące do pompki i z niej wychodzące mają jakiś kontakt z wnętrzem agregatu? Bo jeśli tak to w momencie przechylenia duże znaczenie miało by czy olej nalewa się do rurki prowadzącej do parownika, czy wychodzącej z układu. Jak olej dostanie się do parownika to po uruchomieniu agregatu zostanie przepchany dalej i może coś przytkać. A jak wleje się do wyjścia z układu to zostanie wydmuchany z powrotem do agregatu. Ale jeśli układ obiegu gazu i smarowanie pompki są zupełnie oddzielone to nie powinno być problemu... Może to zależy od typu agragatu? W każdym razie moja lodówa to ARDO CO3PNF

Moze "axxx" możesz opisać co zobaczyłeś po rozcięciu agregatu?

witl wrote:

moja lodówa to ARDO CO3PNF

Jeszcze działa ?

Z tymi rurkami i olejem to mniej więcej jest tak jak napisałeś na początku.

Sprężarka jest wypełniona olejem, który spełnia funkcję izolacyjną (uzwojenia silnika), chłodzącą i smarującą. Ten olej nie powinien się wlać do obiegu, a do obiegu nie może się dostać jedynie wtedy, gdy maszyna stoi lub jest przechylona pod niewielkim kątem, albo leży na stronie tłocznej kompresora. Dlaczego na stronie tłocznej? Ano dlatego, że po stronie tłocznej przewód nie wychodzi stricte ze zbiornika, a tylko z głowicy sprężarki przez ściankę zbiornika i dlatego olej się nie może wylać z tej rurki do reszty instalacji gazowej lodówki. Jak ktoś się z tym nie zgadza niech sobie rozetnie dowolny agregat z chłodziarki i przyjrzy się, jak to jest zbudowane i kiedy ew. olej może wydostać się na zewnątrz. Jest to możliwe tylko ze strony ssawnej. Dlatego producenci nie zalecają przechylania lodówek o bardziej niż 45°, gdyż zakładają, że normalny użytkownik nie wie gdzie jest strona ssawna a gdzie tłoczna (w różnych lodówkach jest to niestety różnie). Oczywiście patrząc na agregat da się to zwykle ustalić - choć nie zawsze łatwo.
Reasumując; rurka ssąca wchodzi wprost do zbiornika i gaz się miesza z olejem i jest to normalne, natomiast po stronie tłocznej z głowicy sprężarki wychodzi rurka, która oczywiście tylko przechodzi przez ściankę i nie ma połączenia z wnętrzem zbiornika. Przez to, że cały agregat łącznie z silnikiem jest zanurzony w oleju jego trwałość jest ogromna. Często się zdarza widzieć działające lodówki mające po 30 i więcej lat. Uszkodzenia agregatu najczęściej dotyczy uzwojeń silnika i elementów rozruchowych, i termika. Agregat jest przystosowany do pracy ciągłej i może poza lodówką pracować w formie sprężarki non-stop o ile jest wypełniony olejem do odpowiedniego poziomu (ja przy demontażu olej nie został wylany to można założyć, że poziom jest prawidłowy). Przy przechylaniu nie ma obaw, że agregat się oderwie w środku ze swojego sprężystego mocowania - jest to tak rozwiązane ze praktycznie nie ma możliwości na powstanie takiej usterki.
Pozdrawiam

Posiadam duży agregat od szafy chlodniczej i chcialbym zrobic z niej sprezarke powietrza. Nie wiem jednak czy bedzie dzialal poniewaz wyciekl z niego olej. Czy jest jakas mozliwosc uzupelnienia poziomu oleju (jesli tak to jaki rodzaj oleju bylby najlepszy) ?? Mam jeszcze jeden problem!! Nie wiem jak podlaczyc go do sieci 220 V poniewaz szafa chlodnicza w ktorej byl zamontowany byla zasilana z "siły". Z silnika wychodzą 3 przewody oznaczone kolejno C1, C2 i C3. Czy jest jakas mozliwosc podlaczenia go do zwyklej sieci 220 V (na tabliczce znamionowej umieszczonej na silniku -jest bardzo nieczytelna- udalo mi sie tylko odczytac częstotliwość- 50 Hz) Z gory dziekuje za pomoc i POZDRAWIAM !!!!!!!!

Do Włodka:
jak nie znasz typu to trudno bedzie ustalić ilość oleju .Jaki jest kolor agregatu-szary czy czarny?Jeśli szary to mogą to być polskie agregaty typu XK-09 lubXK-04 jeśli czarne to jest to napewno jakiś bułgar .Podaj jakieś oznaczenia to podam ci ilośc oleju .Olej uzupełnia się następujaco:Odkrecasz na max zawór na spręzarce i przechylając ją zlewasz resztę oleju do naczynia.Następnie zakładasz na ten króciec wąż odpalasz spreżarkę i mając przygotowaną wcześniej odpowiednią dla teg typu ilość oleju wciągasz go wężem do środka sprężarki Mogę ci podać ilości dla bułgarów .typ ACT-2.9 -1.0l ACT3.2 -1.65l ACT4.6 - 1.65l ACT6.6 - 1.5l ACT8.1 - 1.5l Olej stosowany to freol ale do sprężarki na powietrze możesz zastosować dobry i żadki olej syntetyczny do silników . Co do podłączenia do 1-f to jest to praktysznie niemożliwe ze względu na spadek mocy silnika .Przy pracy jako sprężarka podczas wzrostu cisnienia silnik by się zatrzymał i spalił.

na tabliczce znamionowej napisy sa po rusku a co do koloru to silnik jest czarny. Posiada tylko dwie rurki- ale mozna powiedziec ze ten temat jest juz nieaktualny!! P.S. Dzieki za pomoc i pozdrawiam- naprawde znasz sie na rzeczy (z piwnicy wyrabowalem drugi agregat dzialajacy na napieciu 220 V- dziala bez zarzutu )

Cześć, w woli ścisłości agregat to całość układu chłodniczego a sprężarka stanowi jego część

Witam wszystkich serdecznie mam pytanie jakie występuje podciśnienie
od strony ssącej w komresorze średniej wielkości od lodówki
i czy przeróbka na r 134 a polega tylko na wymianie oleju pozdrawiam..[/b]

Witam wszystkich!
Miałem kiedyś praktykę w serwisie AGD. Np. przy wymianie sprężarki, przed napełnieniem freonem szef "dodawał" za pomocą strzykawki alkohol (metanol). Mówił, że tak sie robi po to, żeby usunąć wilgoć z układu. Nie chce mi się w to wierzyć za bardzo.

Jakie to ma skutki na prawde?

arekb81
tak się własnie robi chcąc wyciągnac wilgoć
tylko trzeba jeszcze wiedzeć jaki dokładnie zastosować alkochol

Z tym spirytusem dodawanym do układu to praktyka niestety ze średniowiecza. Tak jak lutowanie układów przez niektórych naprawiaczy na cynę. Na pozbycie się wody z układu to znam tylko jeden właściwy sposób - dobra pompa próżniowa i ewentualnie wpięcie w obieg dużego odwadniacza. Zaś zasadą jest wymiana filtra odwadniającego przy ingerencjach w układ chłodniczy szczególnie przy czynniku R134a chyba że chcemy mieć reklamacje po wykonanych pracach i np zatkane kapilary.
pozdr. Andrzej