Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

CC700 - szarpanie, dlawienie ,polski gaźnik

Agerak 18 Dec 2008 15:18 3064 5
  • #1
    Agerak
    Level 10  
    Witam
    Na wstepie specyfikacja samochodu - CC700 , 94r , polski gaźnik (chyba Weber)

    Wiem ze podobnych tematow bylo juz wiele, bardzo z nich skorzystalem i po przeczytaniu kazalem swojemu mechanikowi podczas 3 naprawy (czyszczenia odpychania) gaznika zamontowac tzw jakbłuszko i rure od kolektora ssącego do gaźnika (cos w tym stylu) zeby gaznik nie zamarzal.
    Bylem swiecie przekonany ze to juz koniec moich problemow. Niestety wczoraj wystapily podobne objawy jak co 2-3 tygodnie po czyszczeniu. Samochod zaczyna gubic obroty podczas naciskania gazu, do momentu az nacisne praktycznie do podlogi wtedy wskakuje na obroty i jakos jedzie (ale nie tak jak powinien).
    Mam juz dosyc wysylania go do mechanika raz w miesiacu na czyszczenie gaznika bo to jednak nieoplacalny interes.
    Wymienilem juz w nim filtr powietrza , dodawana takze byla substancja wiazaca wode z baku zeby oczyscic obieg paliwa.
    Niestety autka jak sie dusi tak sie dusi.
    Czy ktos moze mial problemu juz po zamontowaniu tej nieszczesnej rury , tak by nadal wystepowaly podobne objawy jak przed jej instalacja ?
    Probowalem sam wyszperac jakies informacje (jest to dosc powszechny problem) niestety w wiekszosci przypadkow pomagala ta papierowa rurka.
    Oto co wg mnei moze byc powodem, prosze o opinie gdyz nie chce jechac do mechanika w ciemno , tylko kazac mu zrobic cos knkretnego :
    1 Zapchany wydech ? - Tylko ze po uprzednim wyczyszczeniu gaznika autko chodzi cacy jakies 2-3 tygodnie
    2 Swiece - znajomy powiedzial mi ze to moga byc swiece, tylko tak jak wyzej , autko nie mialo wymieniaych swiec tylko czyszcony gaznik i bylo wszystko ok. Mozliwe jest ze samo odlaczenie kabl podczas operacji przedmuchiwania gaznika i jego regulacji sprawilo ze kable ulozyly sie jakos inaczej i autko chodzilo przez jakis czas normalnie ?
    3.Autko tankowane jest na dobrych firmowych stacjach wiec paliwo samo w sobie jest ok, natomiast z tego co mi mowil mechanik to gaznik zapchany byl jakims tu cytat "g***m" wiec moze to w zbiorniku sa paprochy i zapychaja gaznik ? Przewod paliwowy jest ok , bo po odlaczeniu i gazowaniu paliwko leci normalnie
    Nie mam wiecej pomyslow a nie chce robic wszystkiego po koleji , wiem ze powodem moze byc wszystko , tylko ze wyeliminowalem ten najmniej oczywisty a najczesciej sprawiajacy problemy (rurka + jabluszko) prosze o wsparcie i pomoc osobom ktore pozbyly sie tego problemu w ich cieniaskach.

    Dodano po 5 [godziny] 18 [minuty]:

    Dziek iza podpowiedź, no wlasnie to jedna z tych rzeczy ktorej sie obawiam i mialem nadzieje ze do tego nie dojdzie. Pozatym boje sie ze nawet po wymianie znowu sie zacznie zapychac. Musze stuprocentowo zlokalizowac przyczyne zapychania (2-3 tygodnie po czyszczeniu gaznik chodzi jak zloto) niestety czyszczenie to pozbywanie sie objawow.
    Swoja droga ile moze kosztowac mnie taka przyjemnosc ?? I nie mowie o nowym gazniku bo na taki definitywnie nie bedzie mnie stac :( (swieta za pasem i wiecie jak to jest)
  • #2
    armada
    Level 22  
    Cy może kolega wkleić ta odpowiedź, bo jestem ciekaw jej treści
  • #3
    User removed account
    User removed account  
  • #4
    Agerak
    Level 10  
    Witam
    Kolega odpisal bym wymienil gaznik, ale skasowal odpowiedz :) .
    Co do autka dzis rano mialem odwiezc go do mechanika. Wsiadlem o 7 do samochodu z dusza na ramieniu (wiecie jak to jest gdy samochod staje wam na srodku skrzyzowania etc, nikt nie lubi takim jezdzic). A ten "kochany" dowiozl mnie bez jednego szarpniecie pod warsztat....chodzil tak plynnie ze normalnie mnie krew zalala...
    Nie mam pojecia co mu dolega juz, zobaczymy co powie mechanik...ale gaznik sam z siebie sie nie odpycha, natomiast na zimnym silniku mogl jechac normalnie i zapychac sie na cieplym gdy nie bylo jabluszka i rury. Zlosliwosc przedmiotow martwych...

    Dodano po 3 [godziny] 12 [minuty]:

    Z informacji dostarczonych mi przez mechanika. Problemem najprawdopodobniej jest mala sprezynka (kontrola zaplonu czy cos w tym stylu) w malej rurce odchodzacej od gaznika ktora byla zepsuta i to powodowalo szarpanie, brak gazu etc. Naprawa tego wraz z czyszczeniem gaznika ok 20 zl. Zobaczymy czy to pomoze.
    Na wszelki wypadek porposilem o regulacje gaznika bo spalanie mam w granicach 10 na 100...
  • #5
    Marian Jagodziński
    Level 12  
    Powodem zanieczyszczania gażnika w cc są opary z silnika które przenoszą poprzez przewód odmowy , skroploną parę wodną plus zemulgowany olej. Tak się składa że od 20 lat zajmuję się regeneracją i naprawą gażników.
  • #6
    Agerak
    Level 10  
    Witam
    No wlasnie kolejny raz odebralem go od mechanika, zamontowal mi dwa wygaszacze zaplonu , jeden przy wlewie oleju a drugi w wezyku. Powiedzial mi takze ze caly zbiornik by zasyfiony woda co akurat wydaje sie prawdopodobne ze wzgledu na ostra zime. Zastanawiam sie jak jest najlepszy sposob na zapobieganie przenoszeniu sie tych oparow. Ktos wie ?