Piec Viessmann Vitola 100 MOC 18KW
Kocioł na ciepłą wodę viessman 100
Automat palnikowy – firmy LANDIS typ: LOA 24 171 B 27
Pompa olejowa firmy SUNTEC typ: AL. 35C 9521 2E3
Palnik olejowy VEGV I-1
Filtr oleju – zamieniony na inny niż początkowo był coś na wzór siatki – jak wynika z pdf należy wbudować koniecznie filtr oleju opałowego R 3/8 – monter zamienił filtr na taki z gąbki
Dysza – inna niż była poprzednio – monter zmienił dyszę na kąt 60 stopni – pozostałe parametry bez zmian – wcześniej zamontowana była dysza o koncie 70 stopni teraz jest 60 stopni.
Opis usterki:
1.Piec pracował jak do tej pory 5 lat bez zarzutu.
2.A teraz piec po włączeniu chodzi od kilku do kilkunastu godzin (tydzień temu jeszcze chodził po dwa trzy dni) i się wyłacza sygnalizując awarię – włącza się czerowna lampka na panelu sterującym i na automacie palnikowym.
3.Przy próbie ponownego uruchomienia pieca bez zadnych kombinacji na zasadzie tylko wyłączenia i włączenia pieca coś cyka przełącza się przy automacie palnika ale piec nie odpala tylko załącza się pompa obiegu ciepłego powietrza ale nie uruchamia się palnik i znowu zapalają się czerwone swiatełka.
4.Piec odpala po wykonaniu jednej z dwóch kombinacji albo po kilkukrotnym nacisnięciu przycisku czerwonej lampki na automacie palniokowym w trakcie ponownego włączania pieca wtedy kiedy słychać w/w cykanie lub po odłączeniu styków i połączeniu ponownym automatu palnikowego.
5.Automaty palnikowe mam dwa takie same – pare dni temu zakupiłem jeden nowy dla sprawdzenia ale zarówno na starym jak i nowym automacie piec się nadal wyłacza – wiec automaty palnikowe sa raczej w porzadku.
6.W trakcie gdy piec uda się uruchomić na samym początku tak jakby łapał powietrze – słychać takie dwa trzy buchnięcia, nierówną pracę a potem pracuje już równomiernie. Podczas pracy w pompie paliwa słychać tak jakby pęcherzyki powietrza lub jakies inne odgłosy z pompy.
7.Monter po stwierdzeniu awarii około 10 grudnia przystąpił do dzieła, oczyścił piec, wymienił wtedy dyszę zmieniając kąt z 70 na 60 stopni bo mówi że ten 70 stopni nie można dostać, ale dysza raczej jest w porzadku bo by wcale nie pracował, sprawdzał cisnienie w pompie i wg niego jest prawidłowe 10 B, podłaczał tez czujnik spalin do komina i mówił ze wszystko jest ok. poza tym że jest bardzo duży cug i duzo wody spływa po kominie – rura ocynkowana w komienie murowanym jest nie ocieplona stąd przy duzych mrozach w ciągu doby zbiera się 1/3 wiadra wody ale do tej pory piec chodził tak 5 lat i było ok. Sprawdzał też iskrę przy otwartym piecu i iskra jest. Sprawdzał drożnośc przewodów, wymienił filtr oleju tylko że na gąbkowy a wczesniej był taki z siatki, nie wie już do czego się przyczepić...
8.Monter podejrzewa że tak duży cug komina może powodować zdmuchiwanie ognia na palniku ale do tej pory piec chodził w tych samych warunkach i było ok.
Kto może pomóc ustalić przyczynę nagłego wyłaczania się tego pieca ???
Kocioł na ciepłą wodę viessman 100
Automat palnikowy – firmy LANDIS typ: LOA 24 171 B 27
Pompa olejowa firmy SUNTEC typ: AL. 35C 9521 2E3
Palnik olejowy VEGV I-1
Filtr oleju – zamieniony na inny niż początkowo był coś na wzór siatki – jak wynika z pdf należy wbudować koniecznie filtr oleju opałowego R 3/8 – monter zamienił filtr na taki z gąbki
Dysza – inna niż była poprzednio – monter zmienił dyszę na kąt 60 stopni – pozostałe parametry bez zmian – wcześniej zamontowana była dysza o koncie 70 stopni teraz jest 60 stopni.
Opis usterki:
1.Piec pracował jak do tej pory 5 lat bez zarzutu.
2.A teraz piec po włączeniu chodzi od kilku do kilkunastu godzin (tydzień temu jeszcze chodził po dwa trzy dni) i się wyłacza sygnalizując awarię – włącza się czerowna lampka na panelu sterującym i na automacie palnikowym.
3.Przy próbie ponownego uruchomienia pieca bez zadnych kombinacji na zasadzie tylko wyłączenia i włączenia pieca coś cyka przełącza się przy automacie palnika ale piec nie odpala tylko załącza się pompa obiegu ciepłego powietrza ale nie uruchamia się palnik i znowu zapalają się czerwone swiatełka.
4.Piec odpala po wykonaniu jednej z dwóch kombinacji albo po kilkukrotnym nacisnięciu przycisku czerwonej lampki na automacie palniokowym w trakcie ponownego włączania pieca wtedy kiedy słychać w/w cykanie lub po odłączeniu styków i połączeniu ponownym automatu palnikowego.
5.Automaty palnikowe mam dwa takie same – pare dni temu zakupiłem jeden nowy dla sprawdzenia ale zarówno na starym jak i nowym automacie piec się nadal wyłacza – wiec automaty palnikowe sa raczej w porzadku.
6.W trakcie gdy piec uda się uruchomić na samym początku tak jakby łapał powietrze – słychać takie dwa trzy buchnięcia, nierówną pracę a potem pracuje już równomiernie. Podczas pracy w pompie paliwa słychać tak jakby pęcherzyki powietrza lub jakies inne odgłosy z pompy.
7.Monter po stwierdzeniu awarii około 10 grudnia przystąpił do dzieła, oczyścił piec, wymienił wtedy dyszę zmieniając kąt z 70 na 60 stopni bo mówi że ten 70 stopni nie można dostać, ale dysza raczej jest w porzadku bo by wcale nie pracował, sprawdzał cisnienie w pompie i wg niego jest prawidłowe 10 B, podłaczał tez czujnik spalin do komina i mówił ze wszystko jest ok. poza tym że jest bardzo duży cug i duzo wody spływa po kominie – rura ocynkowana w komienie murowanym jest nie ocieplona stąd przy duzych mrozach w ciągu doby zbiera się 1/3 wiadra wody ale do tej pory piec chodził tak 5 lat i było ok. Sprawdzał też iskrę przy otwartym piecu i iskra jest. Sprawdzał drożnośc przewodów, wymienił filtr oleju tylko że na gąbkowy a wczesniej był taki z siatki, nie wie już do czego się przyczepić...
8.Monter podejrzewa że tak duży cug komina może powodować zdmuchiwanie ognia na palniku ale do tej pory piec chodził w tych samych warunkach i było ok.
Kto może pomóc ustalić przyczynę nagłego wyłaczania się tego pieca ???