Mam problem z palnikiem w kotlr Buderus Logano G115 + sterownik Logamatic 2107.
Pojawił się PALNIK BLA. Serwisant wymienił dyszę i przeczyścił piec( nie było sadzy). Piec odpalił i było wszystko OK, kilka razy był uruchamiany. Po pracy nocnej z rana pojawił się taki sam błąd. Znowu wezwałem serwisanta i ponownie wymienił dyszę-piec od razu zapalił.
Praca w ciągu dnia normalna, podgrzewa wodę i CO. Rano ponownie błąd jak zawsze. Udało się uruchomić palnik przyciskiem. W ciągu dnia jak zwykle OK. Ponownie rano błąd taki sam, ale woda została prawie przygotowana ( priorytet ). Udało się ponownie zapalić palnik, ale musiałem zwiększyć temp. na zdalnym sterowaniu. Po odpaleniu mogłem zmniejszyć. Praca w ciągu dnia OK. Takie problemy ze 2 razy. Myślałem, że to czujnik zdalnego sterowania bo zawsze przy przejściu noc/dzień. Zmobilizowałem się i czekałem na teą chwilę przed piecem, ale wtedy nie pojawił się błąd. Myślałem, że wszystko wtróciło do normy, przecież kilkakrotnie wyłączałem cały piec. Ale na następny dzień ponownie taki sam błąd.
Serwisant ( raczej specjalista od Vailanta ) nie może dojsć, a juz zima. Nie wiem jak się zachowa gdy wyjadę na ferie zimowe.
W pierwszej wersji myślałem, że to może być problem z czójnikiem sterowania pokojowego, ale ostatnio przy odpalaniu nie zawsze działa zwiększenie temperatury.
Prośzę bardzo o pomoc, może ktoś spotkał się z takim problemem.
Pojawił się PALNIK BLA. Serwisant wymienił dyszę i przeczyścił piec( nie było sadzy). Piec odpalił i było wszystko OK, kilka razy był uruchamiany. Po pracy nocnej z rana pojawił się taki sam błąd. Znowu wezwałem serwisanta i ponownie wymienił dyszę-piec od razu zapalił.
Praca w ciągu dnia normalna, podgrzewa wodę i CO. Rano ponownie błąd jak zawsze. Udało się uruchomić palnik przyciskiem. W ciągu dnia jak zwykle OK. Ponownie rano błąd taki sam, ale woda została prawie przygotowana ( priorytet ). Udało się ponownie zapalić palnik, ale musiałem zwiększyć temp. na zdalnym sterowaniu. Po odpaleniu mogłem zmniejszyć. Praca w ciągu dnia OK. Takie problemy ze 2 razy. Myślałem, że to czujnik zdalnego sterowania bo zawsze przy przejściu noc/dzień. Zmobilizowałem się i czekałem na teą chwilę przed piecem, ale wtedy nie pojawił się błąd. Myślałem, że wszystko wtróciło do normy, przecież kilkakrotnie wyłączałem cały piec. Ale na następny dzień ponownie taki sam błąd.
Serwisant ( raczej specjalista od Vailanta ) nie może dojsć, a juz zima. Nie wiem jak się zachowa gdy wyjadę na ferie zimowe.
W pierwszej wersji myślałem, że to może być problem z czójnikiem sterowania pokojowego, ale ostatnio przy odpalaniu nie zawsze działa zwiększenie temperatury.
Prośzę bardzo o pomoc, może ktoś spotkał się z takim problemem.