Witam,
zmieniłem liczniki z takich z zegarem analogowym na takie z obrotomierzem, miałem nadzieję że będzie tak jak w Golfie MK2, czyli wystarczy przepiąć wtyczki i wszystko będzie działać. Niestety obrotomierz nie działał, więc pościągałem parę schematów obczytałem fora i dowiedziałem się że drugi (od lewej) wtyk 7-mio pinowy doprowadza sygnał dla obrotomierza. Okazało się że w moim aucie jest (przynajmniej teoretycznie) doprowadzone sterowanie dla obrotomierza i tak odpowiednio PIN nr 4, 6 i 7. Zmierzyłem więc woltomierzem czy na tych pinach jest jakiekolwiek napięcie i pomiedzy pinami 4 - 6 oraz 6 - 7, woltomierz wskazuje napięcia rzędu -3V do 30V. Rozebrałem więc obrotomierz i okazało się że posiada on gniazdo 4 pinowe z czego dwa zewnętrzne piny (1 i 4) są zabezpieczone diodami prostowniczymi, czyli jest to zasilanie obrotomierza. Zasilanie dodatnie jest doprowadzone z innego miejsca wewnątrz zegarów natomiast masa jest doprowadzona z wyżej wspomnianego wtyku PIN nr 7, na pin 3 w obrotomierzu jest doprowadzony sygnał z PINu nr 6, który jest NC (not connected) natomiast na pin 2 jest doprowadzony sygnał z PINu nr 4. Przepiąłem więc przewód z PINu nr 6 na 4 i obrotomierz działa ale od 1500 - 2500 obr. potem przeskok na 3000 obr. a po osiągnięciu 4000 obr. czasem 5000 obr. nagle spada na dół. Czasem na postoju działa w miarę płynnie ale startuje też od 1500 obr. Dodam jeszcze że próbowałem też przepiąć to co fabrycznie przychodziło na PIN nr 4 w PIN nr 7 i różnic w działaniu nie zauważyłem a po podpięciu niezależnej masy na PIN nr 7 obrotomierz nie działa.
Pytania:
- czy możliwe jest że niepełnej wartości (uszkodzony) kondensator elektrolityczny, który jest na płytce elektroniki obrotomierza może być powodem takich wskazań?
- czy możliwe że musiałbym doprowadzić do PINu nr 4 sygnał z innego pinu przy cewce zapłonowej?
zmieniłem liczniki z takich z zegarem analogowym na takie z obrotomierzem, miałem nadzieję że będzie tak jak w Golfie MK2, czyli wystarczy przepiąć wtyczki i wszystko będzie działać. Niestety obrotomierz nie działał, więc pościągałem parę schematów obczytałem fora i dowiedziałem się że drugi (od lewej) wtyk 7-mio pinowy doprowadza sygnał dla obrotomierza. Okazało się że w moim aucie jest (przynajmniej teoretycznie) doprowadzone sterowanie dla obrotomierza i tak odpowiednio PIN nr 4, 6 i 7. Zmierzyłem więc woltomierzem czy na tych pinach jest jakiekolwiek napięcie i pomiedzy pinami 4 - 6 oraz 6 - 7, woltomierz wskazuje napięcia rzędu -3V do 30V. Rozebrałem więc obrotomierz i okazało się że posiada on gniazdo 4 pinowe z czego dwa zewnętrzne piny (1 i 4) są zabezpieczone diodami prostowniczymi, czyli jest to zasilanie obrotomierza. Zasilanie dodatnie jest doprowadzone z innego miejsca wewnątrz zegarów natomiast masa jest doprowadzona z wyżej wspomnianego wtyku PIN nr 7, na pin 3 w obrotomierzu jest doprowadzony sygnał z PINu nr 6, który jest NC (not connected) natomiast na pin 2 jest doprowadzony sygnał z PINu nr 4. Przepiąłem więc przewód z PINu nr 6 na 4 i obrotomierz działa ale od 1500 - 2500 obr. potem przeskok na 3000 obr. a po osiągnięciu 4000 obr. czasem 5000 obr. nagle spada na dół. Czasem na postoju działa w miarę płynnie ale startuje też od 1500 obr. Dodam jeszcze że próbowałem też przepiąć to co fabrycznie przychodziło na PIN nr 4 w PIN nr 7 i różnic w działaniu nie zauważyłem a po podpięciu niezależnej masy na PIN nr 7 obrotomierz nie działa.
Pytania:
- czy możliwe jest że niepełnej wartości (uszkodzony) kondensator elektrolityczny, który jest na płytce elektroniki obrotomierza może być powodem takich wskazań?
- czy możliwe że musiałbym doprowadzić do PINu nr 4 sygnał z innego pinu przy cewce zapłonowej?