Opel Kadett 1.4 wywala mi bezpiecznik dmuchawy

Witam ,
tym razem mam taki problem w powyższym samochodzie .
Pewnego dnia podczas jazdy samochodem chciałem sobie włączyć dmuchawe (nawiew) włączyłem na pierwszy zakres i bezpiecznik mi wywaliło,
Gdy zajechałem do domu wymieniłem bezpiecznik na nowy , włączyłem stacyjke i przy przekręceniu włącznika wentylatora to samo bezpiecznik mi wywaliło..
Przed tym wszytkim miałem takie zdarzenie , że pożyczyłem auto bratu, ten miał włączone radio i Cb radio i spod bezpieczników zaczeło mu się dymić ..Radio spalone, założyłem nowe i działa , tylko nie moge poradzić sobie z tym wentylatorem..
CO może byc winne ??
i gdzie szukać tej usterki ??

Wyjmij bezpieczniki i obejżyj je z tyłu. Dziwie się że nie sprawdziłeś tego skoro sam napisałeś że dymiło się. Gdzieś instalacja musi byc przysmażona

Wyjołem całą skrzynke z bezpiecznikami, i sprawdziłem przewody czy nie sa urwane itd. i wszystko jest OK Dobre

Prawdopodobnie silniczek dmuchawy z przodu pod maską,koło silniczka wycieraczek,powodzenia.

Silniczek raczej nie, bo jak przekręcam wolno to słychać jak sie zaczyna kręcić, a jak szybko na pełny zakres to odrazu wywala , a czasami to nawet nie zdarzy się obrucić dmuchawa..

Tym bardziej wygląda że to przegrzany silniczek lub zatarty.

A gdzie znajduje się w kadecie ten silniczek od wentylatora??

Z przodu na podszybiu. Jaki bezpiecznik wkładasz, bo może za mały, powinien być 20A (żółty).

dostęp do silniczka jest takiw miare fajny
trzeba odkręcić i zdjąć wycieraczki, potem odkrecić plastiki oraz zdjąć osłone. Będzie widać już silnik dmuchawy. Przymocowany z tego co pamiętam jest na 2 wkrętach.

Jak się tam dostaniesz nie musisz wszystkiego wykręcać bo śruby mogą się ukręcić.Wystarczy po obu stronach silnika odchylić dwa szerokie zatrzaski i wyjdzie cała góra z silnikiem,uzwojenie silnika widoczne bez jego rozbierania.

Miałem podobne przypadek w "kadeciku", ale w moim zatarł się silnik dmuchawy tj. oś silnika kręciła się bardzo ciężko i "wywalało" bezpiecznik. Później doszło do tego, że oś wirnika kręciła się razem z ułożyskowaniem, następstwem czego było zupełne zablokowanie silnika dmuchawy i palenie kolejnych bezpieczników. O ile nie spaliło się uzwojenie silnika to po jego rozebraniu i przesmarowaniu ( w zasadzie łożysk tzw. suchych nie smaruje się) można pobawić się z jego uruchomieniem a jak nie to tylko wymiana np. na używkę.

Dzięki Kolegą za wszytkie posty,
w poniedziałek biore się za rozbieranie i naprawe tej usterki, bo zimą nie idzie ujechać bez dmuchawy, szyby zaraz zaparowane ..
dzięki wielkie
PS: Po usunięciu usterki dam znać co tam było do zrobienia.