Witam
Mam potworny szum w kaloryferach po wymianie pieca na veissmann vitodens 222. Wcześniej miałem Saunier Duval w piwnicy i grzałem nim pierwsze piętro, jako że droga od pieca do 1 piętra była długa nowy piec veissmanna dałem na tej samej wysokości co ogrzewane pomieszczenia.
Są 2 strony domu do ogrzania, jedna idzie bezpośrednio od pieca na kaloryfery z wykorzystaniem 3-4 metrów rur, natomiast 2 strona idzie od pieca w dół do starej instalacji gdzie był piec i potem wraca do góry na 2 stronę budynku, zostało tak bo instalator obiecał a potem olał sprawę i nie podłączył bezpośrednio 2 strony budynku pod piec tylko wykorzystał stare rury.
W tej chwili mam szum w kaloryferach, wg mnie robią go bąbelki bo gdy odpowietrzam regularnie kaloryfer to widzę, że woda jest spieniona, niestety nie wiem co jest źródłem spienienia, temperatura na kotła jest zwykle 60-72 stopnie.
Instalator twierdzi, że to pompa ale ją wymienił i nic się nie zmieniło, potem wymyślił teorie że to wentylator mieszający gaz z powietrzem szumi i roznosi się po kaloryferach, a gdy się zakręci kaloryfer to szum ustaje, bo wg instalatora zaworem od kaloryfera można fale dźwiękową zatrzymać. Ponieważ nie mam już siły słuchać podobnych fanaberii piszę tu z prośbą o radę co to może być i jak się pozbyć tych szumów, odpowietrzam naprawdę często.
Mam potworny szum w kaloryferach po wymianie pieca na veissmann vitodens 222. Wcześniej miałem Saunier Duval w piwnicy i grzałem nim pierwsze piętro, jako że droga od pieca do 1 piętra była długa nowy piec veissmanna dałem na tej samej wysokości co ogrzewane pomieszczenia.
Są 2 strony domu do ogrzania, jedna idzie bezpośrednio od pieca na kaloryfery z wykorzystaniem 3-4 metrów rur, natomiast 2 strona idzie od pieca w dół do starej instalacji gdzie był piec i potem wraca do góry na 2 stronę budynku, zostało tak bo instalator obiecał a potem olał sprawę i nie podłączył bezpośrednio 2 strony budynku pod piec tylko wykorzystał stare rury.
W tej chwili mam szum w kaloryferach, wg mnie robią go bąbelki bo gdy odpowietrzam regularnie kaloryfer to widzę, że woda jest spieniona, niestety nie wiem co jest źródłem spienienia, temperatura na kotła jest zwykle 60-72 stopnie.
Instalator twierdzi, że to pompa ale ją wymienił i nic się nie zmieniło, potem wymyślił teorie że to wentylator mieszający gaz z powietrzem szumi i roznosi się po kaloryferach, a gdy się zakręci kaloryfer to szum ustaje, bo wg instalatora zaworem od kaloryfera można fale dźwiękową zatrzymać. Ponieważ nie mam już siły słuchać podobnych fanaberii piszę tu z prośbą o radę co to może być i jak się pozbyć tych szumów, odpowietrzam naprawdę często.