Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Najprostszy radioodbiornik - trochę drutu, dioda i słuchawka

Yuki7 13 Jan 2009 09:43 35283 33
  • Najprostszy radioodbiornik - trochę drutu, dioda i słuchawka




    Do zbudowania tego "radioodbiornika" potrzebne są:
    - plastikowa butelka, najlepiej z grubymi ściankami
    - emaliowany drut (np. z transformatora)
    - dioda germanowa (to ważne żeby nie była to zwykła dioda krzemowa, która nie nadaje się do zastosowań w radiu), 1N34A
    - słuchawka od telefonu
    - dwa krokodyle (do podłączenia anteny do odczepów na cewce)



    Jako antenę można wykorzystać zamontowaną już w domu antenę TV albo do radioodbiornika, trzeba jednak zauważyć, że im dłuższa antena tym lepiej.

    W butelce wycinamy 4 otwory. Zaczynając od szyjki, przewlekamy drut i nawijamy cewkę.

    Najprostszy radioodbiornik - trochę drutu, dioda i słuchawka

    Ważne jest, aby co 5 zwojów pozostawić odczep, np. nawijając jeden mały zwój na ołówek. Po "dojechaniu" do dna butelki, przewlecz drut przez pozostałe dwie dziurki.

    Najprostszy radioodbiornik - trochę drutu, dioda i słuchawka

    Następnie trzeba usunąć izolację z końcówek drutu oraz odczepów.

    Teraz trzeba przyczepić diodę do końca drutu przy dnie butelki oraz słuchawkę - jeden koniec do wolnego końca diody, a drugi do wolnego końca drutu z cewki - tego przy szyjce.

    Krokodyla przyczepiamy do anteny, a z drugiej strony do któregoś z odczepów. Zmieniając położenie tego krokodyla zmieniamy stacje radiowe. Drugiego z krokodyli przyczepiamy do "masy" (np. do rury wodociągowej), z drugiej strony do wolnego końca drutu z cewki - tego przy szyjce.

    Najprostszy radioodbiornik - trochę drutu, dioda i słuchawka

    Źródło:
    http://sci-toys.com/scitoys/scitoys/radio/radio.html#crystal

    Cool? Ranking DIY
    About Author
    Yuki7
    Translator, editor
    Offline 
    Yuki7 wrote 55 posts with rating 25. Been with us since 2008 year.
  • #2
    kloszi
    Level 21  
    To będzie działało jeśli mamy stację nadawczą "tuż za płotem"...
  • #3
    Galareta
    Level 23  
    Robiliśmy coś takiego w szkole kiedyś:) Ciekawa sprawa nawet;) tylko że w szkole po prostu jako cewkę użyliśmy szpuli z drutem:)

    Edit:

    Działało a do stacji dość daleko mamy...
    Stacje wybieraliśmy jak dobrze pamiętam regulując długość drutu:) (jakieś 3 lata temu to było)
  • #5
    joy_pl
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Zasilane jest z energii fali radiowej.
  • #6
    Włodi542
    Level 11  
    Czy szumy sa mocno slyszalne ?
  • #8
    pepe216
    Level 10  
    A jak nadawać na to cudo ??
  • #9
    heniekpiwny
    Level 11  
    Nadawanie odbywa się normalnie, jeśli się nie mylę to na długich falach (bo takie bodajże odbiera to radio). Można znacznie poprawić działanie tego urządzenia jeśli zamiast nawijać drut na butelkę zwiesimy go w powietrzu (musimy go dobrze odizolować od ziemi) tylko że wówczas tracimy możliwość dobierania stacji (musimy rozwiesić odpowiednią długość drutu). Widziałem kiedyś takie właśnie radyjko w działaniu, całkiem ciekawa rzecz.

    Abstrahując widziałem też kiedyś malutki zegarek ciekłokrystaliczny zasilany właśnie z takiej antenki (tylko że miała około 30m) niezbyt to praktyczne, ale ciekawe.

    Pozdrawiam :D
  • #10
    paradox91
    Level 11  
    Bardzo ciekawy projekt. Nie wiedziałem że tak można. Mam do tego dwa pytania:
    - Jakie napięcie można uzyskać dzięki tym falom radiowym?
    - Jaki ma zasięg ta stacja, znaczy się czy można odbierać sygnał stacji radiowych oddalonych on nas o odległość dość sporą.
  • #11
    heniekpiwny
    Level 11  
    Jedno i drugie uzależnione jest od długości anteny, im jesteś dalej, tym dłuższej anteny musisz użyć. Napięcie również powinno nieco wzrosnąć, jednak pod nawet słabym obciążeniem znacznie spadnie. Nie za bardzo nadaje się to do zasilania, ale jest ciekawym eksperymentem.

    Pozdrawiam :D
  • #12
    Futrzaczek
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Słuchawka najlepsza byłaby typu W66, od polskich telefonów. Ma impedancję rzędu 300 omów, jak pamiętam. Im więcej, tym lepiej. Profesjonalne słuchawki o impedancji 600 omów/każda podpięte szeregowo będą jeszcze lepsze. Podłączanie wzmacniaczy zabije czar radia detektorowego :D
    Z autopsji dopowiem, że ważne jest dobre uziemienie. Na przykład rura wodociągowa wbita w ziemię na 1m lub więcej.

    https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic70462.html
    https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic115933.html
  • #13
    YureQ
    Level 17  
    Ja pamietam jeszcze starsze czasy ;(
    Poczatek lat szescdziesiatych. W technikum sluchalismy "radyjek" na lekcji, uprzywilejowani byli pod oknami, bo jeden koniec podlaczalo sie do kaloryfera. Byly dwa rodzaje tych radyjek ale podobne w dzialaniu.
    Bralismy sama sluchawke od telefonu, moze ktos jeszcze pamieta, tam byly dwie male cewki a nad nimi zamkniecie sluchawki w postaci membrany. Mala diode germanowa laczylo sie (juz nie pamietam)chyba szeregowo do tych cewek a drugi koniec cewek wyprowadzona byla na zewnatrz i przykladalo sie do kaloryfera. To bylo radyjko na jedna stacje,
    miejscowa. Ale byly tez diody takie duze podluzne banki a w srodku grudka germanowa i z drugiej strony banki ruchomy drucik. Nim dotykalo sie rozne czesci tej grudki germanowej i wtedy w sluchawce czesto mozna bylo lapac inne zakresy. Czy ktos tak robil i to pamieta?
  • #14
    jaga134
    Level 26  
    W latach 50-tych ub.wieku mieliśmy w domu taki radioodbiornik jak na fotce.Podłączało się do niego 2 pary słuchawek o oprności cewek 2200 om.To pokrętło,to kondensator strojeniowy,którym wybierało się stacje.Odbiormik posiada pokrętło zmiany zakresów K,S,D.Ta "podłużna bańka"tu na foto jest jej tylko fragment skrywała w sobie "kryształek"siarczek galeny.Z drugiej strony tego kryształka był uformowany w kształcie sprężynki srebrny drucik,którym szukało się "najczulszego"miejsca na krysztale,tzn.miejsca gdzie można było uzyskać najgłośniejszy odbiór.Z powodu tego kryształka odbiornik zwano potocznie radiem kryształkowym.Dziś niestety nie posiadam już "kryształka"ale odbiornik jak widać na foto jeszcze mi pozostał.
    Najprostszy radioodbiornik - trochę drutu, dioda i słuchawka
  • #15
    marcino2000
    Level 24  
    bardzo podobny projekt był opisany jakiejs polskiej książce o elektronice dla amatorów z przed jakiś 30 lat. Nazywa się to bodajże odbiornik detektorowy (jak się myle to poprawcie) i były tego dwie wersje
  • #16
    EBC41
    Level 28  
    Tak to się nazywa odbiornik detektorowy, jak już koledzy wyżej opisywali jego esencją jest właśnie to że nie wymaga żadnego zasilania. Osobiście dla mnie jest to kwintesencją prac Nikoli Tesli nad bezprzewodową transmisją prądu elektrycznego. Może niezbyt doskonała ale działa. Na starszych zdjęciach widziałem też coś takiego ale z inną obudową bardziej przypominającą połówkę kuli, aczkolwiek mogł to być produkt jakiejś innej firmy a nie Polskich Zakładów Radjotechnicznych (tak to się podajże nazywało). NA dzień dzisiejszy zamiast kryształka można zastosować diodę germanową (musi być taka, krzemowa nie będzie działać) i powinno to działać o ile w tym Detefonie wszystkie cewki i kondensatory są całe
  • #17
    User removed account
    Level 1  
  • #18
    jeremik
    Level 14  
    Witam kolegów. Właśnie przypomnieliście mi jak to w podstawówce zrobiłem sobie pierwsze radio. Odbierało I program PR. Słuchawka od telefonu wysokoomowa, dioda germanowa szklana (DG90), trochę drutu nawiniętego na plastikowej obudowie od szminki... i rynna metalowa. Dla mnie odbiór był jakości HI FI ... ;) pozdrawiam i dziękuję za przypomnienie sprawy radyjka detektorowego
  • #19
    ciasteczkowypotwor
    Level 41  
    Odbiornik zwie się odbiornikiem detektorowym, jego schemat od najprostszego do "skomplikowanego":
    Najprostszy radioodbiornik - trochę drutu, dioda i słuchawka

    Jak znajdę to zamieszczę wartości elementów, ale można dobierać na oko, antena to minimum te 50m drutu, nie musi być wysoko, ale im więcej tym lepiej.

    Inne schematy:
    Najprostszy radioodbiornik - trochę drutu, dioda i słuchawka

    Gdzie na schematach 1 i 2 widać w roli detektora tranzystor, a jako ciekawostka schemat 3 radio zasilane energią z drugiej anteny :)
  • #20
    Carcik_W
    Level 12  
    Witam...

    zainteresował mnie ten prymitywny "odbiornik" którego schemat narysował użytkownik ciasteczkowypotwor...

    Diody Germanowe to będzie ciężko dostać może być dioda Shottky ale ona chyba jest krzemowa wiec odpada... czy taka diodę germanowa dostane w zwykłym sklepie elektronicznym czy tylko demontaż ??
  • #21
    lehoo1
    Level 13  
    Witam! Może być ciężko, ale popytajcie o DOG61, DOG62, AAP153, raczej demontaż...
  • #22
    EBC41
    Level 28  
    Milosz. wrote:
    Dołączam się do pytania skąd zdobyć taką diodę


    Jak pisałem wyżej można użyć praktycznie dowolnej diody germanowej
  • #23
    Futrzaczek
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Ciasteczkowy potworze, na obrazku 1 i 2 (schematy najprostrze) brakuje paru rzeczy.
    Po pierwsze, kondensator kilka nF włączony równolegle do słuchawki. To na nim odkłada się napięcie m.cz. Wprawdzie słuchawka ma jakąś-tam pojemność, ale nie żyjemy w latach dwudziestych, założenie takiego kondensatora nie będzie dla nikogo problemem.
    Po drugie - taka przestroga, nie uwaga - będzie potrzebne dużo zwojów cewki antenowej. Obwód rezonansowy tworzy tu pojemność międzyzwojowa i indukcyjnośc drutu. Trzeba więc będzie użyć sporej ilości drutu, by uzyskać odpowiednią pojemność i indukcyjność a co za tym idzie - częstotliwość rezonansową. Zaletą będzie duża dobrość obwodu, co zaowocuje dużą selektywnością i wysokim napięciem na słuchawce.
    Po kolejne - ważna jest nie tylko dobra antena (minimum 20m) ale też dobre uziemienie, o czym pisałem wcześniej.
  • #24
    daisan
    Level 12  
    W latach 70-tych i początek 80-tych diód DOG (dioda ostrzowa germanowa) było zatrzęsienie :) Fajne były te radyjka. Dużo tu zależało od wielkości anteny. Pamiętam, że nawet robiłem podpiąłem takie radyjko do wzmacniacza i nawet nawet działało :)
  • #25
    asako
    Level 14  
    Dla zainteresowanych ciekawy materiał z roku 1980, z miesięcznika, którego już pewnie niewielu pamięta.
    Najprostszy radioodbiornik - trochę drutu, dioda i słuchawka Najprostszy radioodbiornik - trochę drutu, dioda i słuchawka

    Dwa takie same, zatem jeszcze jeden.
    Najprostszy radioodbiornik - trochę drutu, dioda i słuchawka

    I z broszury Witolda Kozaka - 1980 rok.
    Najprostszy radioodbiornik - trochę drutu, dioda i słuchawka
  • #26
    asako
    Level 14  
    Znalazłem jeszcze kilka prostych schematów odbiorników radiowych dla początkujących i nie tylko….Ciekawy jest odbiornik zasilany z ogniwa zrobionego z płyt umieszczonych w ziemi (obecnie trzeba trochę zaczekać z tym projektem aż zmarzlina ustąpi). Diody germanowe (AAP, DOG) i tranzystory też germanowe, w starych zapasach może ktoś jeszcze znajdzie. Jeśli dla kogoś oznaczenia przy elementach są trochę dziwne, to śpieszę wyjaśnić, iż są to rosyjskie litery – materiał pochodzi z książki Wojciechowskiego „Nowoczesne zabawki” wydanej dawno temu na wschodzie.
    Najprostszy radioodbiornik - trochę drutu, dioda i słuchawkaNajprostszy radioodbiornik - trochę drutu, dioda i słuchawkaNajprostszy radioodbiornik - trochę drutu, dioda i słuchawka
  • #27
    kult
    Level 16  
    asako -> cytrynowe radio.. dobre :D

    zamiast wysokoomowej słuchawki możecie użyć transformatora impedancji i zastosować zwykłe słuchawki od walkmana (dziś to raczej powinno się pisać - "od mp3" ;p). Transformatorem takim może z powodzeniem być zwykłe trafo sieciowe np z zasilacza sieciowego. Najlepiej gdy posiada on odczepy po stronie wtórnej, można wtedy lepiej dopasować impedancję. Stronę pierwotną podłaczamy w miejsce wysokoomowej słuchawki. Mieszkam w Białymstoku i z drutem ok 15m bez problemu odbieram Warszawę I z nadajnika w Solcu Kujawskim.
  • #28
    Trafo888
    Level 17  
    Dla zainteresowanych. Diody germanowe można łatwo wydobyć ze starych radioodbiorników. AAP153 były często stosowane w odbiornikach UNITRY jeszcze do końca lat 80. Na pewno każdy ma w domu jakieś ZEPSUTE i niepotrzebne radio. Łatwo rozpoznać te diody po charakterystycznej przezroczystej szklanej obudowie. Uwaga przy demontażu by nie przegrzać diody i nie ukruszyć szkła.
  • #29
    asako
    Level 14  
    Fajne macie te obrazki po lewej stronie.... Cytryna to radia raczej nie pociągnie, ale ogniwo ziemne da chyba z 1,2V i to już zasili ten prosty odbiorniczek. Jako diodę można wykorzystać złącze tranzystora germanowego np. B-E lub B-K. z czego zrobić ogniwo- "Umieść elektrody ogniwa typu cynk -węgiel (+), aluminium - miedź (+) lub cynk - miedź powyżej 1m w ziemi. Płytka cynkowa może mieć wymiary 170x210mm. Elektrody węglowe mogą pochodzić ze zużytych ogniw baterii. Odprowadzenia od elektrod dodatnich robimy gołym lub w izolacji drutem z miedzi. Odprowadzenia z elektrod ujemnych wykonujemy izolowanym drutem z miedzi lub aluminium. Połączenia przewodów z elektrodami lutujemy lub spawamy. Najlepsze rezultaty uzyskujemy gdy gleba jest wilgotna.
    Gdybyśmy nie dysponowali tymi materiałami to sporządzamy ogniwo z dwóch prętów stalowego (średnica 2,5x400mm) i miedzianego (średnica 4x400mm) wciskając je w ziemię w rozstępie 50mm" znalezione w sieci.
    Najprostszy radioodbiornik - trochę drutu, dioda i słuchawka
  • #30
    -uzi-
    Level 13  
    Cytryna nie, ale moze ziemniak da radę :)

    Zegar na warzywa. Zamiast cebuli i ziemniaka można użyć doniczki z kwiatami, cytryny, pomidora, ogórka lub jakiegokolwiek innego elektrolitu organicznego lub nieorganicznego. Elektrody wykonane są z miedzi i aluminium.

    Najprostszy radioodbiornik - trochę drutu, dioda i słuchawka