witam.
jakiś czas temu już pojawił mi się raz taki objaw. jazda na 5-tce, ok. 4000 obr., ale myślałem że może jakiś syf gdzieś wpadł do gaźnika.
a wczoraj ponownie. mianowicie: wyprzedzając na 4 biegu kręciłem obroty do 4-4.2 tys. no i stracił moc, nie zgasł ale nie reagował na wciskanie gazu. trwało to max. 5-7 sekund. i wróciło wszystko do normy.
co może powodować tak stan?
jakiś czas temu już pojawił mi się raz taki objaw. jazda na 5-tce, ok. 4000 obr., ale myślałem że może jakiś syf gdzieś wpadł do gaźnika.
a wczoraj ponownie. mianowicie: wyprzedzając na 4 biegu kręciłem obroty do 4-4.2 tys. no i stracił moc, nie zgasł ale nie reagował na wciskanie gazu. trwało to max. 5-7 sekund. i wróciło wszystko do normy.
co może powodować tak stan?