Też się przymierzam do tego problemu. Z tego co się sam dowiedziałem są trzy rozwiązania (proszę mnie poprawić lub uzupełnić, jeśli się mylę)
1. Najprostsze, najtańsze i chyba najgłupsze:
Podłączamy po prostu głośniki stereo do ZONE2 i trzeba tym sterować z tego pokoju, w którym jest amp. Możemy ewentualnie dołożyć do tego ścienny potencjometr tak, aby sterować głośnością w zone2. Natomiast na pewno nie da się wybrać źródła ani nawet zmienić stacji.
2. Średnie - najbardziej dla mnie mgliste.
Podłączamy głośniki do ampa i czujnik podczerwieni do wejścia REMOTE IN w ampie. Wtedy pilotem do ampa możemy sterować zarówno w tym pokoju gdzie jest amp, jak i w drugim. Myślę, że można do tego użyć pilota uniwersalnego, ale z braku doświadczeń, tylko gdybam...
3. Najlepsze wg mnie.
Bazowałem na systemie Harman Kardon i systemie A-BUS, który jest zaimplementowany w wielu jego wzmiacniaczach.
Ogólnie głośniki podłączamy podobnie jak w powyższych rozwiązaniach, z tym, że przechodzą przez kontrorel A-BUS (np. AB2). Dodatkowo trzeba pociągnąć skrętkę z AB2 do amplitunera. Co uzyskujemy? Pełną kontrolę nad zone2. Na ścianie mamy wyłącznik on/off i selektor źródła, możliwość przewijania piosenek i przerzucania stacji oraz oczywiście głośność. Dodatkowo AB2 ma czujnik podczerwieni więc możemy to wszystko robić z pilota - jak kto woli. Wg mnie to jest rozwiązanie najsensowniejsze. Wszystko można zrobić ręcznie z klawiatury na ścianie (bo przecież nikt nie będzie trzymał pilota w łazience lub też na balkonie). Koszt. Skoro już mamy amplituner z A-BUS, to koszt naszej strefy 2 zamyka się w kwocie ok. 800 zł (AB2) + kable głośnikowe + skrętka + oczywiście głośniki do drugiej strefy.
Dla mnie idealnie by było, gdyby ktoś pomyślał nad klawiaturą ścienną, której można przypisać kody z pilota i wtedy można sterować zoną2 dla każdego wzmacniacza, a nie tylko tych z interfejsem A-BUS. Pewnie gdzieś coś takiego istnieje, ale nie dotarłem do takich informacji.