VW Polo 1000 z 1998 roku. Tydzień nie był używany, stał na polu, jest temperatura minus 11 stopni. Zapaliłem auto, lampka ciśnienia oleju odrazu zgasła, a ja wziąłem śmioteczkę oraz drapaczkę i przystąpiłem do czyszczenia auta ze śniegu. Następnie ruszyłem samochodem i po ujechaniu około 7 metrów zapaliła się czerwona lampka ciśnienia oleju i włączył sygnał dźwiękowy. Auto zatrzymałem i wyłączyłem silnik. Stan oleju Lotos Trafik 5W/40 jest prawidłowy i w listopadzie był wymieniany. Co za przyczyna, czy coś zamarzło, czy czekać aż ustąpią mrozy i będzie temperatura dodatnia? Dziękuję!!!