Witam panów , samochód to CC SPORTING silnik 1100cm , monowtrysk , sterownik silnika o symbolu IAW 16F ER .
Problem polega na tym że, w momencie natychmiastowego dodania gazu i tym samym całkowitego otwarcia przepustnicy silnik zaczyna dławić się nie uzyskując tym samym prędkości maksymalnej , jeżeli natomiast zwiększam powoli prędkość silnika zdarza się że uda mi się go rozpędzić do maksymalnych obrotów przy tym że obrotomierz wędruje do 8000obr/min inaczej mówiąc nie widzę żeby sterownik odcinał dawkę paliwa {silnik omało nie "odfrunie"} .
Zauważyłem że silnik poprawnie się rozpędza od biegu jałowego do ok 3-4tys potem następuje przerywana praca , i tu też różnie jest zdarza się że rozpędzę go do max obrotów ale sterownik nie odcina paliwa .
Po otwarciu gwałtownie przepustnicy na max silnik potrafi zgasnąć , niekiedy pracuje na max otwartej przepustnicy jakby"kulał " na 2 cylindry , a i też są sytacje że rozpędzę go do max obrotów i wyje , ogólnie rzecz ujmując nie ma jakiejś reguły
Samochód poprawnie pracuje na obrotach biegu jałowego .
A teraz opiszę dziwne zachowanie się kontrolki wtrysku , zaraz po włączeniu zapłonu kontrolka zapala się i gaśnie po wyłączeniu pompy paliwa przez sterownik i jest to normalne zachowanie { o tym wiem } , lecz w momencie jak tylko uruchomię silnik zapala ponownie i gaśnie bądź to po krótkiej pracy na biegu jałowym , lub też w sytuacji jak przegazuje silnik , zdarza się też tak że w momencie jak uruchomię silnik i pracuje on na biegu jałowym to nie świeci się , jak tylko zaczynam dodawać gazu to zapala się ponownie i czasami potrafi zgasnąć jak dodaje bądź też ujmuje gazu , inaczej mówiąc nie ma konkretnej reguły czy będzie świecić czy nie .
A teraz co sprawdziłem:
-czujnik położenia przepustnicy OK
-wtrysk{rezystancja}OK
-kolektor ssący złożony poprawnie OK
-czujnik temperatury i jego przewody OK
-ciągłość przewodów idących do sterownika OK
-napięcie na MAP sensor 3,3-3,4V na jałowym , powyżej jałowego skacze 2,5-3,5 V mierzone na skrajnych stykach wtyczki MAP sensora
-nowe kable zapłonowe NGK
-sonda lambda na jałowym 0,005 V przy dodawaniu gazu uzyskałem maksymalne napięcie ok 0,5V{wg mnie prawdopodobnie uszkodzona }.
wszystko mierzone multimetrem cyfrowym , samochód próbowałem z zdjętą obudową filtra powietrza {ale to ma akutar małe znaczenie }.
Przed tą usterką robiłem uszczelkę pod głowicą {poszła między 2 i 1 cylindrem } rozrząd jest ustawiony prawidłowo sprawdzone 2 razy .
SAmochód po wymianie tej uszczelki jeździł jakiś czas tzn ok tygodnia .
Proszę zadawać pytania jeżeli ktoś ma jakieś sugestie.
Za wszelkie porady DZIĘKUJĘ .
Problem polega na tym że, w momencie natychmiastowego dodania gazu i tym samym całkowitego otwarcia przepustnicy silnik zaczyna dławić się nie uzyskując tym samym prędkości maksymalnej , jeżeli natomiast zwiększam powoli prędkość silnika zdarza się że uda mi się go rozpędzić do maksymalnych obrotów przy tym że obrotomierz wędruje do 8000obr/min inaczej mówiąc nie widzę żeby sterownik odcinał dawkę paliwa {silnik omało nie "odfrunie"} .
Zauważyłem że silnik poprawnie się rozpędza od biegu jałowego do ok 3-4tys potem następuje przerywana praca , i tu też różnie jest zdarza się że rozpędzę go do max obrotów ale sterownik nie odcina paliwa .
Po otwarciu gwałtownie przepustnicy na max silnik potrafi zgasnąć , niekiedy pracuje na max otwartej przepustnicy jakby"kulał " na 2 cylindry , a i też są sytacje że rozpędzę go do max obrotów i wyje , ogólnie rzecz ujmując nie ma jakiejś reguły
Samochód poprawnie pracuje na obrotach biegu jałowego .
A teraz opiszę dziwne zachowanie się kontrolki wtrysku , zaraz po włączeniu zapłonu kontrolka zapala się i gaśnie po wyłączeniu pompy paliwa przez sterownik i jest to normalne zachowanie { o tym wiem } , lecz w momencie jak tylko uruchomię silnik zapala ponownie i gaśnie bądź to po krótkiej pracy na biegu jałowym , lub też w sytuacji jak przegazuje silnik , zdarza się też tak że w momencie jak uruchomię silnik i pracuje on na biegu jałowym to nie świeci się , jak tylko zaczynam dodawać gazu to zapala się ponownie i czasami potrafi zgasnąć jak dodaje bądź też ujmuje gazu , inaczej mówiąc nie ma konkretnej reguły czy będzie świecić czy nie .
A teraz co sprawdziłem:
-czujnik położenia przepustnicy OK
-wtrysk{rezystancja}OK
-kolektor ssący złożony poprawnie OK
-czujnik temperatury i jego przewody OK
-ciągłość przewodów idących do sterownika OK
-napięcie na MAP sensor 3,3-3,4V na jałowym , powyżej jałowego skacze 2,5-3,5 V mierzone na skrajnych stykach wtyczki MAP sensora
-nowe kable zapłonowe NGK
-sonda lambda na jałowym 0,005 V przy dodawaniu gazu uzyskałem maksymalne napięcie ok 0,5V{wg mnie prawdopodobnie uszkodzona }.
wszystko mierzone multimetrem cyfrowym , samochód próbowałem z zdjętą obudową filtra powietrza {ale to ma akutar małe znaczenie }.
Przed tą usterką robiłem uszczelkę pod głowicą {poszła między 2 i 1 cylindrem } rozrząd jest ustawiony prawidłowo sprawdzone 2 razy .
SAmochód po wymianie tej uszczelki jeździł jakiś czas tzn ok tygodnia .
Proszę zadawać pytania jeżeli ktoś ma jakieś sugestie.
Za wszelkie porady DZIĘKUJĘ .