Mam Prins'a w swoim toczydle i wydaję mi się, że go znam, ale z tego tekstu nic nie rozumiem.
Sebastian Reg wrote: Byłem u jednego mechanika epg.pl gość podłączył pod komputer coś tam zmienił i skasował 50 zł - powiedział że będzie ok. Nie jest ok bo się za wiele nie zmieniło. Pojechałem do innej firmy tam mi Pan powiedział że instalacja ma wgrane oprogramowanie dedykowane dla Dodge Journey i nie można żadnych parametrów zmienić.
Wydaję mi się, że któryś z nich kłamie, bo jeżeli nie można nic zmieniać to co ten pierwszy zmieniał, a z kolei wygląda na to, że ten drugi zmienił to co się wg niego zmieniać nie da:
Quote: Parametr był +10 został ustawiony na -5.
.
Czytałem, że są komputery gazowe Prinsa w których żadnych parametrów nie da się zmienić i nie wiem czy ich oprogramowanie (ustawienia) są dedykowane pod konkretny model silnika, bo są na stronie Prins'a podawane ustawienia dla niektórych modeli, do mojego podobno nie ma. Nie wiem jak to traktować, czy jako święte, czy jako wyjściowe do regulacji - skłaniam się (może niesłusznie) do tej drugiej opcji.
W tym konkretnym przypadku sprawdziłbym jak wyglądają korekty długoterminowe na benzynie i gazie, oraz czy sondy regulacyjne działają i jak wyglądają ich wykresy na obu paliwach. A to dlatego, że z obserwacji i eksperymentów poczynionych na mojej instalacji, ustawienia parametru RC_inj (mnożnika odpowiedzialnego za wydłużenie czasu wtrysku gazu w stosunku do czasu wtrysku benzyny) w bardzo dużym zakresie wartości nie maja zauważalnego wpływu na ilość spalanego gazu, ale wpływa na wartość i znak korekty długoterminowej.
To że nie ma zauważalnego wpływu wynika z przyjętego przez Prins'a algorytmu pracy kompa gazowego i jego współpracy z kompem benzynowym, a wynikiem tej współpracy jest optymalna mieszanka (obojętne - benzynowa czy gazowa), a co za tym idzie optymalne spalanie na jednym i drugim paliwie.
Następna sprawa - przy takiej różnicy w spalaniu gazu w stosunku do benzyny powinna być bardzo zauważalna różnica w dynamice silnika na gazie (wg mnie powinien być mułowaty) w stosunku do benzyny, a o tym kolega nic nie pisze.
Może to jest prozaiczna uwaga, ale sprawdziłbym czy gdzieś po drodze butla - wtryskiwacze, gaz nie robi skoku w bok.
U mnie spalanie gazu jest o ok. 18% większe w stosunku do benzyny.
A najlepiej tak jak ja, wziąć sprawę w swoje ręce, tj. kupić interfejsy, ściągnąć lub kupić oprogramowanie dające możliwość podglądu pracy silnika i instalacji gazowej i jej korygowania i samemu to rozgryść. W moim przypadku to nie było takie trudne, a daje dużą satysfakcję.
Jeśli to nie tabu - skąd kolega jest?