Witam wszystkich
Mam mały problem z moim Oplem Vivaro 1.9 CDTI 2006rok. Samochód ma przejechane 85tys km i jak do tej pory sprawował sie bez zarzutów. Regularnie serwisowany wszystko wymieniane na czas albo nawet przed czasem. Dzisiaj rano pojawil sie jednak mały problem. Po zapaleniu silnika niby wszystko było OK a jednak samochód miał problem aby ruszyć z miejsca. Konkretnie zauważyłem brak mocy przed osiągnięciem 1800 obrotów. I tak na każdym biegu. W praktyce daje to efekt taki jakby dostawal za mało paliwa. Jednak nie dusi się bardzo wolno rozpędza a po osiągnięciu ok 1800 obrotów, dostaje momentalnie kopa. Po rozpędzeniu wszystko jest ok. Z samego rana zanim jeszcze silnik osiągnął normalna temp pracy zapaliła mi sie na jakies 2 sekundy kontrolka od podgrzewania świec - poczym zgasła.
Samochodem dalej jeżdze i oprócz tege nie ma zadnych śladów aby cokolwiek było nie tak, spalanie w normie silnik pracuje bez problemu.
Dziwi mnie jeszcze fakt ze na biegu jałowym samochód wkręca sie na obroty normalnie nie wystepuje efekt dławienia.
Jesli ktos z Was ma pomysl co to moze byc prosze o pomoc - autko potrzebne na poniedziałek do pracy a w powietrzu niepewność.
Pozdrawiam
Mam mały problem z moim Oplem Vivaro 1.9 CDTI 2006rok. Samochód ma przejechane 85tys km i jak do tej pory sprawował sie bez zarzutów. Regularnie serwisowany wszystko wymieniane na czas albo nawet przed czasem. Dzisiaj rano pojawil sie jednak mały problem. Po zapaleniu silnika niby wszystko było OK a jednak samochód miał problem aby ruszyć z miejsca. Konkretnie zauważyłem brak mocy przed osiągnięciem 1800 obrotów. I tak na każdym biegu. W praktyce daje to efekt taki jakby dostawal za mało paliwa. Jednak nie dusi się bardzo wolno rozpędza a po osiągnięciu ok 1800 obrotów, dostaje momentalnie kopa. Po rozpędzeniu wszystko jest ok. Z samego rana zanim jeszcze silnik osiągnął normalna temp pracy zapaliła mi sie na jakies 2 sekundy kontrolka od podgrzewania świec - poczym zgasła.
Samochodem dalej jeżdze i oprócz tege nie ma zadnych śladów aby cokolwiek było nie tak, spalanie w normie silnik pracuje bez problemu.
Dziwi mnie jeszcze fakt ze na biegu jałowym samochód wkręca sie na obroty normalnie nie wystepuje efekt dławienia.
Jesli ktos z Was ma pomysl co to moze byc prosze o pomoc - autko potrzebne na poniedziałek do pracy a w powietrzu niepewność.
Pozdrawiam