Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Sterownik pompy cyrkulacyjnej CWU - mam pomysł - jak zrobić?

tata1 24 Jan 2009 15:26 16044 15
Buderus
  • #1
    tata1
    Level 20  
    Witam
    Posiadam pompę cyrkulacyjną, załączaną wyłącznikiem czasowym - takim supermarketowym. Ale czas pomyśleć o czymś fajnym i samodzielnym, a przede wszystkim bardziej dedykowanym do tego rozwiązania.

    Tak to sobie wyobrażam: (oczywiście pod uwagę bierzemy tylko cyrkulację, a sterowanie pompą obiegową zasilającą bojler to oddzielny temat i to mi robi Auraton 1111 multi)

    Pompa ma być załączana impulsem z czujnika przepływu, ale tylko wtedy, gdy woda w bojlerze ma odpowiednią temp. (po co pompować zimną wodę).
    Jako czujnik przepływu wykorzysta się stary wodomierz z przyklejonymi magnesami i kontaktronem.
    Czujnik temp, będzie mierzył temp. wody w bojlerze.
    By pompa nie chodziła bez potrzeby, jak nie ma domowników.
    To będzie wyglądać to w ten sposób, że odkręcamy na sekundę kran i zakręcamy, zadziała czujnik przepływu, uruchomi pompę i po kilku sekundach w kranie mamy ciepłą wodę, bez marnowania zimnej. To odczekanie kilku sekund jest i tak lepsze, niż marnowanie prądu i wychładzanie ciepłej wody, by mieć krany zawsze w gotowości.

    Czujnik przepływu z wodomierza, będzie dawał sygnał prostokątny, następnie, będzie potrzebny przerzutnik monostabilny, który da sygnał na wyłacznik czasowy, który uruchomi pompę.

    Wyobrażam sobie nast. regulacji:
    -Regulacja temp, wody, przy której cyrkulacja ma jeszcze działać (bo jak woda się w bojlerze wychłodzi to cyrkulacja jest niecelowa), a tak to sobie ustawimy, powiedzmy że od 30st w górę działa - oczywiście ten próg regulowany (wygoda)
    -regulacja czasu pracy pompy cyrkulacyjnej (ten parametr będzie stały dla danego budynku, ale budynki są różne i różne instalacje - by woda zdążyła w koło obejść)
    - przełącznik wielopozycyjny ilości cykli wyzwalanych jednym impulsem z przełącznika przepływu. (taka pseudo gotowość na późniejsze odkręcenie kranu) np 1, 2, 3, 4,5 i można dodać cykle bez przerwy
    - regulacja czasu przerwy w pracy pompy, potrzebna wtedy, gdy nastawimy ilość cykli większą niż 1. (czas dobieramy doświadczalne, by pompa się nie właczała, gdy woda ciepła w rurach). Ta regulacja by też nie pozwalała na ponowne włączenie pompy, nawet wtedy, gdy znowu po kilku sekundach się odkręci kran. (czas przerwy nastawiony, równy mniej więcej czasowi ostygnięcia wody w rurach.)
    -Jeżeli sterownik zadziałał, rozpoczęła się sekwencja cykl przy, cykl przerwy to następny cykl pracy nie może nastąpić, mimo odkręcenia krany(zadziałania czujnika przepływu, dopóki się nie skończy czas przerwy.)-po co pompować wodę skoro jest ciepła w rurze.
    Myślałem o jakiejś logice, bo na procesorach się nie znam.
  • Buderus
  • #2
    SzymonHK
    Level 20  
    Kiedyś już wpadłem na taki pomysł. Najprostrszą metodą realizacji jest układ czasowy na timerze 555. Wyzwalanie triggerem (impuls z wodomierza z jakimś ukłądem formowania impulsu RC), następnie czas trwania impulsu sterującego pompą cydkulacyjną tak długi aby dostarczyć ciepłą wodę do każdego kranu w domu. Czas trwania niskiego poziomu powinien byś dobrany do czasu wystygnięcia wody w instalacji. Jeśli potrzebujesz sprawdzać czy jest ciepła woda to możesz spiąć wyjście czasówki bramką AND z pomiarem temperatury.
  • Buderus
  • #3
    tata1
    Level 20  
    Dziś wpadłem też na taki pomysł, by zastąpić czujnik wodomierzowy i temp. jednym czujnikiem.
    Zamiast wodomierza zaraz za bojlerem zastosowałbym 10 cm kawałek rurki miedzianej ze złączkami gwintowanymi. Gdy odkręcimy kran to cienka miedź się moment nagrzeje, a czujnik temp. włączy pompę cyrkulacyjną. Wtedy gdy będzie zimna woda, pompa się nie włączy mimo że będzie przepływ. Tylko się zastanawiam jak szybką będzie reakcja na odkręcenie kranu.
    Na powrocie można by zastosować podobny kawałek rurki, który by wyłączał pompę, gdy przyjdzie ciepłą woda.
    Chociaż jak teraz myślę to można by uprościć układ i na powrocie cyrkulacji zastosować mały (1litr) zbiorniczek z czujnikiem temp. i wtedy układ mierzyłby temp w tym zbiorniku. Jeżeli by ostygła to załączałby cyrkulację.


    Sam nie wiem które rozwiązanie będzie najlepsze.
  • #4
    qwazarpl
    Level 20  
    Witam.

    Mam podobny pomysł ale potrzebuję jedynie rozwiązać problem czujnika przepływu wody.
    Zakładam że zawsze mam ciepłą wodę w bojlerze, tak więc czujnik pomiaru ciepła/zimna woda pomijam.
    (Moja instalacja oparta jest na bojlerze zasilanym ciepłem z pieca CO.
    Piec chodzi non stop i praktycznie pusty 140 litrowy zbiornik podgrzewa w 30 minut.)
    Zakładam też, że po uruchomieniu pompy ciepłej wody schłodzi się ona w obiegu/rurach po ok 10-15 minutach dlatego też nie ma sensu aby każde odkręcenie kranu powodowało uruchomienie pompy obiegu wody.

    Jak to rozwiązać technicznie, nie mam pojęcia ?
    Musi to wyglądać tak:
    Odkręcam kran z ciepłą wodą włącza się pompa na założone 3 minuty.
    Jeśli w ciągu najbliższych 15 minut znowu odkręcę kurek z ciepłą wodą, pompa stoi.
    Jeśli nastąpi to po ok 15 minutach pompa rusza na zadane 3 minuty.

    Jeśli ktoś ma pomysł będę wdzięczny.

    Ps.
    Podane czasy są teoretyczne poza czasem potrzebnym na obieg ciepłej wody ( 3 minuty).Proszę o ewentualną korektę czasów
  • #5
    prezeswal
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Witam.
    Można to zrobić używając dwóch multiwibratorów monostabilnych:
    nr 1 - czas trwania impulsu 3min.
    nr 2 - czas trwania impulsu 15min.
    Odkręcenie wody wyzwala oba przerzutniki. Ten nr 1 - załącza pompę, a ten nr 2 - blokuje wyzwalanie multiwibratora nr 1 na 15min.
    Przy takich czasach trwania impulsów najwygodniej będzie chyba zastosować 4541 (choć można też spróbować np. 555 czy nawet 4093 - zależnie od wymaganej dokładności).
    Pozdrawiam.
  • #6
    SzymonHK
    Level 20  
    Zamiast przepływomierza załóż zawór ciśnieniowy, w chwili odkręcenia kranu następuje niewielki spadek ciśnienia i impuls z zaworu może uruchamiać monowibratory. Taki zawór ma w ofercie Viessmann, kosztuje jakieś 30 zł, bo przepływomierz jest znacznie droższy i zwykle dostępne są o małych przekrojach.
  • #7
    tata1
    Level 20  
    Proszę o szczegóły takiego zaworu ciśnieniowego - typ. Bardzo mnie ciekawi jego działanie.
  • #8
    qwazarpl
    Level 20  
    SzymonHK wrote:
    Zamiast przepływomierza załóż zawór ciśnieniowy, w chwili odkręcenia kranu następuje niewielki spadek ciśnienia i impuls z zaworu może uruchamiać monowibratory. Taki zawór ma w ofercie Viessmann, kosztuje jakieś 30 zł, bo przepływomierz jest znacznie droższy i zwykle dostępne są o małych przekrojach.


    Czy odkręcenie zimnej wody nie spowoduję spadku ciśnienia i uruchomienie pompy ?
  • #9
    SzymonHK
    Level 20  
    Jeżeli w instalacji sa zawory zwrotne to efekt jest minimalizowany, poza tym nie powiedziałem że rozwiązanie jest bez wad, ale tańsze niż przepływomierz, który też nie jest idealny bo nie mając czyjnika temperatury nie wie kiedy woda jest ciepła i pomimo poboru nie ma potrzeby włączać cyrkulacji.
  • #10
    tata1
    Level 20  
    SzymonHK wrote:
    Jeżeli w instalacji sa zawory zwrotne to efekt jest minimalizowany, poza tym nie powiedziałem że rozwiązanie jest bez wad, ale tańsze niż przepływomierz, który też nie jest idealny bo nie mając czyjnika temperatury nie wie kiedy woda jest ciepła i pomimo poboru nie ma potrzeby włączać cyrkulacji.



    Jaki jest typ, symbol tego zaworu ciśnieniowego, bo nigdzie nie mogę znaleźć w necie. Piszesz że on kosztuje 30zł, a ja poniżej 300 nic nie znalazłem.
  • #11
    SzymonHK
    Level 20  
    Zapytam kolegę instalatora o bliższe informacje, mówił mi tylko o firmie czyli Viessmann. Tu jest opis mojego pomysłu bezinwazyjnego w instalację hydrauliczną.Link
  • #12
    krzyno40
    Level 2  
    Witam wszystkich. Z takim samym problemem borykałem się 6 lat temu. Wypróbowałem prawie wszystkie sposoby, które tutaj przedstawiliście. Biorąc pod uwagę oszczędności i ekologię, to od razu odpada z gry czujka PIR. Znakomita większość czujek zasilanych z sieci energetycznej pobiera ok. 21mA w stanie czuwania, co po roku daje zużycie prądu na poziomie ok. 42,3kWh. Drugim minusem jest czas oczekiwania na ciepłą wodę po wykryciu ruchu. Czas oczekiwania dotyczy zresztą wszystkich sposobów wykrywających "chęć" skorzystania z ciepłej wody. Takie sposoby sprawdzają się, jeżeli sieć CWU jest mało rozbudowana (małe odległości od zasobnika) i korzystają z CWU domownicy przyzwyczajeni do nieco skomplikowanego korzystania z ciepłej wody. W moim przypadku zupełnie nie zdawało egzaminu wykrywanie próby poboru ciepłej wody. Powodem była rozbudowana instalacja CWU (3 łazienki, kuchnia, piwnica, pomieszczenia gospodarcze), i duża ilość gości przewijająca się przez dom. Po krótkim testowaniu różnych sposobów wykrywania poboru wody, wróciłem do najprostszego, tj. do czasowego sterowania pompką z uwzględnieniem pory doby i dni tygodnia. Pompka pracuje 74 sekundy z przerwą 33 minut (temp.wody spada w tym czasie z 58°C do 39°C). Instalacja jest wykonana w tworzywie (system HepWorth), bardzo dobrze zaizolowana i poprowadzona przez przegrody wewnętrzne. Oczywiście pompka w takim cyklu pracuje tylko w porach najczęstszego korzystania z wody przez domowników i częstych gości. Komfort korzystania z wody jest bardzo duży, a i oszczędności energii i wody także są zauważalne.
  • #13
    bolekgol
    Level 1  
    Witam
    To mój pierwszy wpis na tym forum. Nie wiem czy pomogę, ale ja potrzebuję użyć pompy cyrkulacji wody tylko w łazience. Kiedy wchodzę do łazienki zapalam światło więc pompę podłączyłem pod włącznik światła. Uważam, że to dość praktyczne i oszczędne. Oczywiście w takich przypadkach jak mój.
    Pozdrawiam
  • #14
    qwazarpl
    Level 20  
    Sam już nie wiem czy dodatkowy obieg ciepłej wody to tylko luksus czy oszczędność ?
    Pompę uruchamiałem czasowo.Brałem pod uwagę pory kiedy najczęściej była potrzebna tylko że...
    - fakt woda była od razu ciepła w każdym puncie poboru, ale przez wymuszony obieg i powrót zimnej wody z przewodów spadała temperatura w bojerze i co za tym idzie włączał się piec CO żeby ją podgrzać.
    -tak na dobrą sprawę to po co mi ciepła woda we wszystkich punktach poboru skoro przeważnie pobiera się z jednego ?

    Co jest droższe: woda którą zmarnuję na czas dopływu czy energia jaką potrzebuje na ponowne podgrzanie wody z powrotu obiegu ?
  • #15
    tata1
    Level 20  
    Bardzo celny argument, dlatego pompę cyrkulacyjną używam w sezonie zimowym, bo i tak cały czas palę w piecu (węglem), a mam komfort ciepłej wody. W lecie, gdy palę specjalnie dla ciepłej wody, podgrzewam bojler raz na 2-3dni to wtedy lepiej zrezygnować z komfortu ciepłej wody zaraz na zawołanie na rzecz komfortu typu rzadsze palenie. :D:D:D
  • #16
    elektromonter
    Level 15  
    Odgrzebię "suchara", proszę o propozycje gotowych programatorów/wyłączników czasowych którymi mógłbym włączać pompkę w cyklu 2minuty co 30 minut

    Wszystkie, które udało mi się wyszukać ~50 PLN posiada 16-20 programów - ale żadnym z nich nie zrealizuje powyższego.