Witam,
zacznę iż przypadłość opisywana niżej zaczęła się jakiś rok temu. Wtedy trafił do jakiegoś specjalisty który obstawił błąd komputera. Zrobił 'cos' zapłacono 600zl i do zimy można powiedzieć ze było dobrze, nie licząc tego iż przez okres wiosny, lata, jesieni, może z 2razy był niżej opisywany problem.
A od pewnego czasu, punto znów zaczyna świecić jak choinka. Nie ma znaczenia czy się jedzie czy stoi. Zapalają się wszystkie światła a mianowicie, awaryjne, postojowe, mgielne, (mała lampka w kształcie żarówki) uszkodzenie oświetlenia zewnętrznego, kontrolka hamulca ręcznego oraz wskaźnik paliwa spada na zero a co za tym idzie pali się rezerwa.
Dodam jeszcze iż od momentu kiedy rok temu, wrócił samochód od mechanika cały czas się świecą się dwie kontrolki poduszek
To nie jest to mój samochód. Oraz to ze nie było mnie przy tym jak auto było podpinane pod komputer wiec nie wiem czy wykrył jakiś błąd czy nie. Macie jakieś pomysły, bądź co można wpierw zrobić. Czy od razu udać się do serwisu Fiata
(PS. Jeśli popełniłem jakiś błąd odnośnie tematu, bądź formy posta proszę moderatora o nie przenoszenie go do kosza lecz zwrócenie mi uwagi na określone przewinienie. Poprawie to.)
zacznę iż przypadłość opisywana niżej zaczęła się jakiś rok temu. Wtedy trafił do jakiegoś specjalisty który obstawił błąd komputera. Zrobił 'cos' zapłacono 600zl i do zimy można powiedzieć ze było dobrze, nie licząc tego iż przez okres wiosny, lata, jesieni, może z 2razy był niżej opisywany problem.
A od pewnego czasu, punto znów zaczyna świecić jak choinka. Nie ma znaczenia czy się jedzie czy stoi. Zapalają się wszystkie światła a mianowicie, awaryjne, postojowe, mgielne, (mała lampka w kształcie żarówki) uszkodzenie oświetlenia zewnętrznego, kontrolka hamulca ręcznego oraz wskaźnik paliwa spada na zero a co za tym idzie pali się rezerwa.
Dodam jeszcze iż od momentu kiedy rok temu, wrócił samochód od mechanika cały czas się świecą się dwie kontrolki poduszek
To nie jest to mój samochód. Oraz to ze nie było mnie przy tym jak auto było podpinane pod komputer wiec nie wiem czy wykrył jakiś błąd czy nie. Macie jakieś pomysły, bądź co można wpierw zrobić. Czy od razu udać się do serwisu Fiata
(PS. Jeśli popełniłem jakiś błąd odnośnie tematu, bądź formy posta proszę moderatora o nie przenoszenie go do kosza lecz zwrócenie mi uwagi na określone przewinienie. Poprawie to.)