Elektrownia Wiatrowa budowa domowym sposobem cz.2 (Archiwum)

Myślałem , że kogoś zainteresuje sześciofazowe uzwojenie alternatora , a tu jak zwykle 10 kW i napakowane pralkowce z archiwum .

JESIOTR1 wrote:

Dzisiaj wsypałem 3 fazy po 6 cewek.Jutro jak wsypię tyle samo to będzie 6 faz po 6 cewek.To Rozmnoży bieguny na wirniku do 24 (12 par).

Taki eksperynent - Może kto to przerabiał.Tworzy się dużo możliwości.Dwa ZERA dla dwóch trójfaz można będzie łączyć rownolegle lub po prostowaniu szeregowo.Jest wiele pytań?Jak zachowa się opór, jaki amperaż popłynie przez zdwojony drut itp.To ma być taki poprawiony wariant "D".

Czego jeszcze nie wiesz o sześciofazowej prądnicy.Strona 100 Forum.

To jest piękne ale jak na taki wirnik naklei się 2 kg Neodymów to dopiero widać problem Zaskoków - Trudno Trafić.
Aby dokonać wyboru testuję jeszcze uzwajanie ułamkowe i ilość biegunów niezależną od ilości Żłobków.

To znowu archiwum . A możesz zaprezentować jakiś udany eksperyment z tymi fazami , nie musi być wielki .

stev-an wrote:

To znowu archiwum . A możesz zaprezentować jakiś udany eksperyment z tymi fazami , nie musi być wielki .

Jest Gotowy - aby nie rozpisywać zapraszam - możesz kręcić do oporu.

Po cenie materiałów 1 tys. zł (192 neodymy 40x10x4 piętrowo) 6 Faz 24 bieguny - robocizna gratis.

JESIOTR1 wrote:

stev-an wrote:

To znowu archiwum . A możesz zaprezentować jakiś udany eksperyment z tymi fazami , nie musi być wielki .

Jest Gotowy - aby nie rozpisywać zapraszam - możesz kręcić do oporu.

Po cenie materiałów 1 tys. zł (192 neodymy 40x10x4 piętrowo) 6 Faz 24 bieguny - robocizna gratis.

Z całym szacunkiem, ale ste-an nie pyta o bifilarne nawijanie, ale o nawinięcie stojana tak aby powstały dwie prądnice 3 fazowe przesunięte między sobą np o jeden żłobek. To podobny temat do tej konstrukcji amerykanki z nałożonymi na siebie 3 prądnicami 3 fazowymi poruszany i zapomniany jakiś czas temu. Z tym ze chyba nawijanie nie jest 1-4 2-5 3-6 tylko pierwsza prądnica 1-5 3-7 5-9 a druga 2-6 4-8 6-10 itd.

Do hamerg - powstały dwie prądnice 3 fazowe . Pierwsza prądnica 1-3 2-4 3-5 a druga 4-6 5-7 6-8 itd.
Obie są skonfirugowane równolegle w trójkąt.Mogą też mieć dwa oddzielne mostki trójfazowe.Można jedną w Trójkąt a drugą w Gwiazdę.

Tu nie chodzi o dwie prądnice równoległe i nie o dwa mostki , tylko o pracę sześciofazową . Fazy nie mogą się nakładać , tylko pracować kolejno . W przypadku 36 żł. musi być 6 biegunów i 6 pasm fazowych, przy 72 żł. 12 biegunów i 6 pasm fazowych itd. Najłatwiej to osiągnąć w przypadku podwójnej amerykanki, gdzie statory są przesunięte o połowę cewki . Osiągamy wtedy większe wypełnienie wyprostowanego prądu , czyli inaczej mówiąc,, bardziej stałe napięcie''.

Witam, mam stojan z pralki Tamat, 64 żłobki i planuję wykonać prądnicę czterofazową.Próbował już ktoś?

A czy kolega Jesior już próbował tą prądnice? Jestem ciekawy co z niej wycisnął!!

Witam ! Czytam to forum od jakiegoś czasu i zastanawiam sie nad budową prądnicy typu amerykanka : trzy statory na jednym wale każdy po 9 cewek ( wał podparty w 2 miejscach łożyska kulkowe . Czy z wiedzy kolegów tego typu projekt ma szansę powodzenia , jakie problemy mogę napotkać przy próbie realizacji, pozdrawiam .

Musisz przeczytać zarówno cz.1 jak i 2 !! znajdziesz odpowiedzi na Twoje pytania!!

Panowie , widzę że bardzo dobrze orientujecie się w temacie, może ktoś mi doradzi. Chcę kupic turbinę wiatrową z kontrolerem z tego linka http://www.prevent-germany.com/eng/wing-gener...ind-turbine/black-600-wind-generator-12v.html , nurtuje mnie jaka jest różnica w ekploatacji pomiedzy 12v i 24 v, którą mam kupić, doradzcie.

Zależy co komu potrzebne.Jak do ładowania małych akku to 12V, generalnie im wyższe napięcie to mniejszy prąd (przy tej samej mocy) i mniejsze straty na transmisji. Jak nie masz jeszcze dokładnych planów to 24V, zawsze można coś z tym zrobić. Przynajmniej na tej stronie nie wciskają kitu ,jeżeli chodzi o moc wiatraka :600W---->9,36 m/S.

Witam. Ja również zadałem pytanie odnośnie 4 faz w stojanie 64 żłobkowym, ale nie doczekałem się odpowiedzi. Natomiast będąc w kilku zakładach powiedziano mi, że jest to uzwojenie kombinacyjne,ale nikt nie chciał tego uzwoić. Pozdrawiam.

Ilość Faz w każdej maszynie elektrycznej musi być nieparzysta.
Ilość Biegunów na stojanie i na wirniku musi być parzysta.
Na wirniku bieguny w prądnicy mogą być pomnożone lub podzielone.
Moja 6-cio fazowa powstała przez przypadek.Rozmnażając 36 żłobki do 72 wyszło Mi q = ½ - to pozwoliło na 24 bieguny w stojanie i na wirniku.
Wszystko prawie dobrze dopuki nie popłyną międzyfazowe ampery - w stojanie połączonym w Gwiazdę robi się zwarcie magnetyczne - prądy płyną na wprost siebie.
Całe szczęście, że stojan połączony w trójkąt funkcjonuje bez takiego problemu.Mam 300 V przy 300 obr/min.
Dodatkowo dwa uzwojenia w trójkąt mogę łączyć szeregowo na podłużenie uzwojenia(pojedyńczym drutem) i równolegle na pogrubienie uzwojenia (podwójnyn drutem). Faza 1z4, 2z5, 3z6 są w jednej fazie
W alternatorze japońskim z 96 żłobkami jest q = 2 i tam jest tylko 16 biegunów w trzech fazach.
Żadne przesuwanie o połowę cewki, czy o jeden żłobek nie wyeliminuje nakładania się parzystej ilości faz.
Prądy stałe po mostku możemy łączyć poza prądnicą w szereg i równolegle - nigdy w Tworniku.

Jesiotr 1 300volt i 300 obrotów to nie żadna sztuka niektórzy w pralkach na oryginalnym uzwojeniu mają po 1000volt ale co z amperkami jakie osiągi bo w pralce na oryginale to grzeje uzwojenie zamiast grzałki.Pozdrawiam.

JESIOTR1 wrote:

Ilość Faz w każdej maszynie elektrycznej musi być nieparzysta.

Coś nowego - no to czekamy na dalszy ciąg wywodów w tym temacie.

W dobrze zbudowanej prądnicy wielofazowej nie ma ,,zwarć magnetycznych", ,,międzyfazowych amperów'', liczba faz może być być dowolna w zależności od potrzeb. Spośród układów wielofazowych najbardziej rozpowszechniony jest układ trójfazowy.Gdyby alternator 96 żł. miał q=2 to miałby jeden prostownik. Edek buduj tą prądnicę na 4 fazy , szkoda tych 64 żłobków.

sanserwis1 wrote:

niektórzy w pralkach na oryginalnym uzwojeniu mają po 1000volt .

1000 V dla Niektórych to "Pikuś".

stev-an wrote:

Prądnica składa się z dwóch prostowników i dwóch uzwojeń przesuniętych o jeden żłobek / w co drugi żłobek/.

stev-an wrote:

Tu nie chodzi o dwie prądnice równoległe i nie o dwa mostki , tylko o pracę sześciofazową.

Ciągle widzę dwa trójfazowe przebiegi w stojanie podzielonym na dwie trójfazowe sekcje.Moc jest dodawana dopiero po mostkach.
Chętnie skorzystam ze schematu jak zbudować trójfazowy generator i Falownik.

Każdy widzi co chce widzieć. Dlatego są dwa mostki bo to łatwiej zrobić nawet obecnie , niż jeden potężny mostek. 3+3=6, można na dwa sposoby. Prądnice sześciofazowe i tak są , czterofazowe też . Piszę, że elektrownie wiatrowe mają sześciofazowe prądnice , a ty widzisz tylko falownik . Czy to forum po to jest aby stać w miejscu jak Edison ze swoją prądnicą prądu stałego. Ps. Widzę, że lubisz mnie cytować.

JESIOTR1 wrote:

Chętnie skorzystam ze schematu jak zbudować trójfazowy generator i Falownik.

A możesz rozszerzyć pytanie, bo nie bardzo wiem o co Ci chodzi?
Czy to ma być falownik do sterowania silnikami 3fazowymi , czy falownik w znaczeniu przetwornica DC/AC - dajmy na to: DC-48V/ 3x400V AC?

witam kolegów jestem nowy i mam zamiar zbudować tez elektrownie wiatrową tylko sam już nie wiem czy pralkowca czy amerykanina bo nie wiem jak z 220v ładować akumulatory. z początku był problem związany z obrotami.a jakby śmigło napędzało pompe olejową która by napędzała druga przez jakiś regulator ciśnienia żeby ta druga zawsze dostawała taka samą ilość ciśnienia w rezultacie takie same obroty. Wiem temat czysto elektryczny ale może rozwiązanie się przyda.

pokemonjynxMoim zdaniem porażka staty straty i jeszcze raz straty tak jak na przekładniach tak i na pompach najlepiej prądnica wolnoobrotowa i śmigło bezpośrednio na prądnicy tak jak koledzy to robią.A do ładowania aku np 12v nie potrzba kto wie czego. Ale popróbuj może stworzysz coś nowego w tym temacie.pozdrawiam

Do piachu2 - Nie mam pojęcia jak zbudować prostownik elektroniczny, a regulator czy falownik to Sobie już daruję.Czytam i NIC nie rozumiem.
http://bc.biblos.pk.edu.pl/bc/resources/CT/Cz...wniki/pdf/TutajJ_TranzystoroweProstowniki.pdf
Potrzebuję schematu i wykazu części by to osobiście zbudować.
Może najpierw jak się elektronicznie (tranzystorem) prostuje jedną fazę.

no na necie na przyklad jest patent na chłodzenie zalewanie 3\4 magnesów żywicą.....no u mnie taki problem ze pradnica byłaby 50m od akumulatorów wiec potrzebuje wyższego napięcia. a jakby zbudować śmigło z 6 łopatami 3 krótkie i 3 długie?

Wyprostowane napięcie z prądnicy sześciofazowej ma mniej odkształceń i łatwiej je przetworzyć w falownikach na dowolne napięcie. Warto zauważyć , że przesyłane jest napięcie stałe i to na dużą odległość.

pokemon Ja mam około 40 m kabla prądnica z altka celma 24v 85 a na oryginalnym uzwojeniu i nie narzekam jest super dzięki pomocy kol. Kwazor opanowałem tą celmę http://www.youtube.com/my_videos?feature=mhum falcon 5 ma moc.A teraz testuję falcon 3 1m filmiki nie długo,
Pozdrawiam

sanserwis1-wysłałeś mi linka do własnego konta a nie film.liczyłem ostatnio straty napięć z kumplem który się uczy na elektryka i wyszło nam ze na takiej odległości żeby nie było prawie strat by musiałoby być 50mm kwadrat na jedna żyłe.....ale to tylko na kartce bo w praktyce to nie możliwe do zrealizowania przy budowie małym kosztem.

sanserwis1 wrote:

pokemonjynxMoim zdaniem porażka staty straty i jeszcze raz straty tak jak na przekładniach tak i na pompach najlepiej prądnica wolnoobrotowa i śmigło bezpośrednio na prądnicy tak jak koledzy to robią.A do ładowania aku np 12v nie potrzba kto wie czego. Ale popróbuj może stworzysz coś nowego w tym temacie.pozdrawiam

Pojawia się w tym temacie gość (wielki malkontent ), który z uporem maniaka odradza nam budowanie wiatraków,
ale wystarczy poczytać jego teksty uważnie, aby dowiedzieć, że w najpodlejszej przekładni stracimy do 5% mocy, a nie są to informacje oderwane od rzeczywistości!

Wiecie strzelacie teraz do kaczki z aramty z tym prostownikiem synchronicznym....

Policzcie sobie koszta : same tranzystory o Id=50A to koszt 4zł szuka do tego transoptory to sztuka kosztuje 1.20zł ... juz nam sie robi 31zł lekko... teraz oporniki itd.... radiator tez swoje kosztuje....

Wiec tak mysle ze bez 50zł i wiecej nie ma szans..

A 6 diod shotkyego : 30A kosztuje 22zł ...( 90A prostownik ) i spadek na diodzie 0.3V ... ( krzemowe 0.7V )

Wiec w naszych zastosowaniach taki prostownik to sadomasochizm... lepiej zainwestujecie w kable z dużym przekrojem... lub pojscie w wysokie napiecia ( znacznie wzrasta sprawnosc elektryczna )