witam. moja laguna to utrapienie dla portfela i zwykłych mechaników .gdy ja kupiłem chodziła w miarę dobrze ale momentami łapała zamułki okazało sie ze jest uszkodzony czujnik ciśnienia doładowania którego do tej pory nie wymieniłem ponieważ diagnosta mi nawciskał że problemem może być kończąca sie turbina która po miesiącu od zakupu zaczęła dziwnie gwizdać i która mecze do dziś przez kolejne 4 miesiące. ogólnie samochód który kupiłem był powypadkowy ale wyglądał dobrze silnik chodził równo cicho turbina odpowiednio według mnie. po miesiącu wyszło szydło z worka którego nikt nie może ogarnąć – tzn. każdy ma pomysł ale nikt konkretnie . każdy tylko by wymieniał części za tysiące zł a może cos trafi .juz dużo rzeczy analizowałem dużo słyszałem i szuka odpowiedzi co powoduje takie spalanie i utraty mocy chwilowe no i co wydaje ten dziwny dźwięk który niewątpliwe powiązany jest z turbina . 1,9dci 120km pali średnio 6,5-7l mój 9-11 przy normalnej jeździe . stałe obroty 1000 czasami spadają do 800.na wolnych(nie wiem co powoduje takie obroty). no i to buczenie niczym z gwiezdnych wojen dźwięk z butelki .na niskich biegach mocno słyszalne na 5 biegu przy 90km/ h nie słyszalne zależne według mnie od obrotów silnika .turbina-niby chodzi niby daje duże ciśnienie z tego co mówią niektórzy mechanicy. jedna opcja nieszczelny układ intelcooler -wykluczany przez niektórych ludzi mówiących ze samochód w ogóle nie miałby mocy. turbina hmmm po 4 miesiącach musiałaby sie skończyć chyba. nieszczelny układ??? tego nie wiem .czujnik ciśnienia doładowania? czy on odgrywa taką wielką role?
a może przepływosciomierz bo słyszałem ze ta część potrafi robić duże spustoszenie w samochodzie .boli mnie to spalanie . gdybym chciał drogo jeździć to kupiłbym tańsza wersje w benzynie .nie wiem co może być przyczyną sadze jednak ze oprzyrządowanie ma wine bo silnik niby jest dobry nie gubi ciśnienia itd. może jakieś pomysły?
Wskazówki- koleś który niby jest diagnosta powiedział ze raczej się kończy turbina a czujnik cisnienia doładowania jest zalany olejem i źle wskazuje ale jak otworzył układ to stwierdził ze jest jeszcze sucho wiec nie wiem czy go słuchać
Chciałem kupić turbinę po regeneracji ale sam wykonawca mi mowił ze 6 na 10 turbin rozwala się na kanale co dla mnie jest brednia bo jeśli wydaje 1200zł to zadam żeby to chodziło a nie wiem czym może być spowodowana taka statystyka:/
Cisnienie od powietrza niby Az puchna jak dodam gazu. moge jechac 1bieg 2bieg 70km/h 3 110km/h 4 140km/h i czuje moc po chwile musze redukować pod górki przy np. 40km/h nawet do 2 bo on nie chce iść
a może przepływosciomierz bo słyszałem ze ta część potrafi robić duże spustoszenie w samochodzie .boli mnie to spalanie . gdybym chciał drogo jeździć to kupiłbym tańsza wersje w benzynie .nie wiem co może być przyczyną sadze jednak ze oprzyrządowanie ma wine bo silnik niby jest dobry nie gubi ciśnienia itd. może jakieś pomysły?
Wskazówki- koleś który niby jest diagnosta powiedział ze raczej się kończy turbina a czujnik cisnienia doładowania jest zalany olejem i źle wskazuje ale jak otworzył układ to stwierdził ze jest jeszcze sucho wiec nie wiem czy go słuchać
Chciałem kupić turbinę po regeneracji ale sam wykonawca mi mowił ze 6 na 10 turbin rozwala się na kanale co dla mnie jest brednia bo jeśli wydaje 1200zł to zadam żeby to chodziło a nie wiem czym może być spowodowana taka statystyka:/
Cisnienie od powietrza niby Az puchna jak dodam gazu. moge jechac 1bieg 2bieg 70km/h 3 110km/h 4 140km/h i czuje moc po chwile musze redukować pod górki przy np. 40km/h nawet do 2 bo on nie chce iść