Witam wszystkich na forum
Opowiem historię mojego nieszczęścia..
Już od kilku miesięcy mam w głowie jeden pomysł. Subwoofer. Wszystkie elementy jakoś same wpadały w ręce, (głośnik w prezencie od spalonego suba, płyta do obicia zakupiona okazyjnie jeszcze nie pocięta, zwrotnica w drodze, zasilacz komputerowy odratowany po spaleniu). Aż pięknego pewnego dnia spotkałem tego złomka:
http://www..html
Myślę 600W haha no cóż zobaczmy... RMS 4x 30, w aukcji jest napisane po zmostkowaniu 120W. Po chwili ;D patrze na swój głośniczek Alphard(można spotkać jako Dax) i w myśli mowie sobie będzie akurat. W końcu za nie duże pieniądze będzie coś ''jak ulał''. W myśli powtarzając sobie ''dobrze wydane ostatnie pieniądze'' Po niedługim czasie przyszedł mój ''wzmacniacz'' xD. Pomyślałem mam jakiś spalony zasilacz od kompa to zrobię mu cooler
, będzie wieczny haha. Gotowe. Otwieram, oglądam, podłączam 1 kanał do mojego Alpharda a tu ledwo słychać piosenkę.....
W projekcie miałem JESZCZE MAM sub stacjonarny(do korzystania w domu) oraz przenośny w samochodzie. Zasilacz komputerowy, wzmacniacz + chłodzonko, zwrotka oraz głośniczek. To wszystko- komora głośnika ok. 50l + komora na elektronikę. Obudowa zamknięta. Poniżej podaje dane sprzętów:
Głośnik Alphard 10" 200Watts, model: SW 100 2A, 4 OMHS
Wzmak ?MC Fun? 600W ^^ , 4 kanałowy
Nie wiem czy już teraz dać wzmakowi "ostatnią piosenkę" ;D czy można by go było podrasować. Proszę o porady..
P.S Przeglądając forum natknąłem się na mostkowanie, uprzedzam pytania- dorzucam fotki.
Opowiem historię mojego nieszczęścia..
Już od kilku miesięcy mam w głowie jeden pomysł. Subwoofer. Wszystkie elementy jakoś same wpadały w ręce, (głośnik w prezencie od spalonego suba, płyta do obicia zakupiona okazyjnie jeszcze nie pocięta, zwrotnica w drodze, zasilacz komputerowy odratowany po spaleniu). Aż pięknego pewnego dnia spotkałem tego złomka:
http://www..html
Myślę 600W haha no cóż zobaczmy... RMS 4x 30, w aukcji jest napisane po zmostkowaniu 120W. Po chwili ;D patrze na swój głośniczek Alphard(można spotkać jako Dax) i w myśli mowie sobie będzie akurat. W końcu za nie duże pieniądze będzie coś ''jak ulał''. W myśli powtarzając sobie ''dobrze wydane ostatnie pieniądze'' Po niedługim czasie przyszedł mój ''wzmacniacz'' xD. Pomyślałem mam jakiś spalony zasilacz od kompa to zrobię mu cooler

W projekcie miałem JESZCZE MAM sub stacjonarny(do korzystania w domu) oraz przenośny w samochodzie. Zasilacz komputerowy, wzmacniacz + chłodzonko, zwrotka oraz głośniczek. To wszystko- komora głośnika ok. 50l + komora na elektronikę. Obudowa zamknięta. Poniżej podaje dane sprzętów:
Głośnik Alphard 10" 200Watts, model: SW 100 2A, 4 OMHS
Wzmak ?MC Fun? 600W ^^ , 4 kanałowy
Nie wiem czy już teraz dać wzmakowi "ostatnią piosenkę" ;D czy można by go było podrasować. Proszę o porady..
P.S Przeglądając forum natknąłem się na mostkowanie, uprzedzam pytania- dorzucam fotki.