Witam!
Mam problem z ładowaniem akumulatora. Na uruchomionym silniku:13.99-14 (wolne obroty), po dodaniu gazu ok.3000 obr./min. zwiększa się tylko do 14.03-14.04. Po włączeniu świateł spada do 13.82-13.85. Dodanie gazu zwiększa tylko o 0.02V. Po włączeniu dmuchawy spada dalej do 13.5-13.6., dodaję ogrzewanie szyby i dalszy spadek 13.3-13.4. Dodanie gazu w sumie nic nie zmienia ok. 0.2-0.3V. Akumulator zmieniony na nowy 2 tygodnie temu, w starym (ok. 2 lata) stwierdzono opad mas czynnych.
Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu, szkoda nowego akumulatora.
A konkretniej chciałbym wiedzieć czy alternator nadaje się do wymiany? Byłem u kilku elektryków samochodowych i każdy twierdzi co innego: jeden, że regulator, drugi że masy, trzeci że diody, a czwarty że tak ma być i jest ok.
Koszt samego zdjęcia i założenia alternatora kosztuje ok. 80-100 PLN. (Fiat Palio Weekend 1.4 98r.) - trudny dostęp.
Z góry dziękuje z pomoc.
Mam problem z ładowaniem akumulatora. Na uruchomionym silniku:13.99-14 (wolne obroty), po dodaniu gazu ok.3000 obr./min. zwiększa się tylko do 14.03-14.04. Po włączeniu świateł spada do 13.82-13.85. Dodanie gazu zwiększa tylko o 0.02V. Po włączeniu dmuchawy spada dalej do 13.5-13.6., dodaję ogrzewanie szyby i dalszy spadek 13.3-13.4. Dodanie gazu w sumie nic nie zmienia ok. 0.2-0.3V. Akumulator zmieniony na nowy 2 tygodnie temu, w starym (ok. 2 lata) stwierdzono opad mas czynnych.
Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu, szkoda nowego akumulatora.
A konkretniej chciałbym wiedzieć czy alternator nadaje się do wymiany? Byłem u kilku elektryków samochodowych i każdy twierdzi co innego: jeden, że regulator, drugi że masy, trzeci że diody, a czwarty że tak ma być i jest ok.

Z góry dziękuje z pomoc.